Tematu takiego nie spotkałem w problemach, więc piszę...
Otóż, zaczyna mnie mierzić panierowanie kotletów w bułce i w jajku... to nieprzeciętny banał... Próbowałem z maką, ale ogólnie próby są mizerne, bo maką mi odchodzi podczas smażenia, zostając na patelni? co z tym fantem zrobić??
Ostatnio, wykorzystując jeden przepis, eksperymentowałem z musztardą i maką. Niestety, efekt ten sam. musztarda bynajmniej nie wytrzymała procesu transportu z deski na patelnie, nie mówiąc już o tym że się do wszystkiego kleiła, z moimi palcami przede wszystkim... Czy ktoś może eksperymentował z jakimś innym tworzywem na "panierkę"?? jeśli tak, to zapraszam do podzielania się tą wiedzą...
Ja, w swoich badaniach doszedłem do wniosku, by schaboszczakowi, czy też filetowi dodać trochę humoruy, iż dobrym pomysł jest zacząć przyprawiać bułkę, którą się panieruje. Niestety, na razie pomysł ugrzązł, z względu na źle dobierane proporcje...