Wreszcie zrobiłam paszteciki z tego ciasta. Wykorzystałam farsz , który został mi z wigilii. No, cóż....Pycha!!! Wszystkie poszły na pniu! Nie ma już nic. Jest tylko zamówienie na następną porcję
Jest więcej niż pewne że będą pieczone częściej.Wielkie dzięki dla Katarzyny! Bomba!
Ja od rana znów nie mogłam wejśc na tę stronę, cały czas jest napis Strona w trakcie aktualizacji i nadal muszę sioę logować. Długo jeszcze tak będzie? Bardzo mi brakuje tej strony