-
Postów
1972 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
9
Treść opublikowana przez Śliweczka
-
Już znalazłam.Ja robiłam tak:na 2litry przegotowanej,ostudzonej wody dodać jedną łyżkę soku z cytryny.Za duża ilość cytryny może spowodować podrażnienia jelit.Należy wykonywać 2 godz.po ostatnim posiłku.
-
Woda przegotowana,najlepiej o temperaturze pokojowej.Sok z cytryny musi być naturalny,nie z butelki.Ilości soku nie pamiętam,sprawdzę to dam znać.Może któraś z dziewczyn wie ile tego soku.
-
Ja kiedyś oczyszczałam organizm w ten sposób,nie wiem czy schudłam,bo się nie ważyłam,ale napewno jelita przeczyściłam ;) Dodam że nie byłam wtedy na żadnej diecie,poprostu oczyszczałam organizm i tyle.Możecie zrobić sobie lewatywę z soku z cytryny z wodą,nie zaszkodzi,a tym co mają problemy kibelkowe napewno pomoże.
-
Witaj Balbinko! Ja już dopijam kawusię i moja waga też jeszcze czeka.Boję się na nią wejść ;)
-
Kobitki,gdzie Wy rodzicie że lewatywy przed porodem Wam robią ? :-( Ja też kiedyś ,19 lat temu miałam robioną lewatywę przed porodem,ale na tym koniec.Czasy się zmieniły i przy następnych trzech porodach nikt mnie w ten sposób nie "przeczyszczał".Zdziwiłam się bardzo ...No chyba że też rodziłyście w "dawnych" czasach :oops: Wiem że lewatywa jest bardzo skuteczna,usuwa wszystkie stare złogi w jelitach.Warto co jakiś czas sobie zafundować lewatywkę :grin:
-
Witam przy kawce :grin: Jeszcze dzisiaj nie byłam na wadze,najpierw kawka,potem wc...a dopiero potem ważonko ;) Jestem ciekawa ile pozostało mi do zgubienia żeby pokazała się waga z suwaczka :-( Co do sposobów na odwiedzanie wc :) to nic nie poradzę,nie mam z tym problemu od kiedy codziennie rano naczczo wypijam kawę,a potem jem owsiankę otrębową na mleku. Edytko,musisz coś zrobić z tymi problemami "wucetowymi",bo waga nie będzie spadać.Kup może w aptece jakiś środek,wybór jest duży,farmaceuta może coś doradzi.Nie koniecznie musi to być lewatywa,ale i to jest jakiś sposób na "te sprawy". Oj,a ja nie spotkałam się jeszcze z węglami w żelatynie.Jednak trzeba uważać co się kupuje.Ja i tak mam już "chorobę protalową" która uaktywnia się w supermarketach :) we wszystkim czego dotknę muszę sprawdzić skład,węgle,białka itp. :grin: Polu ,Ciebie budzą koty,a mnie budzi szczeniak,któremu rano najbardziej smakują nasze kapcie :grin: Koty(Hela,Franek i Leon) nocują w budynkach gospodarskich,tylko w dzień są w domu,ale ostatnio ,od kiedy zagościł u nas szczeniak Snupi to koty mają przesr..e ,bo nie lubią obcych w domu ,a tym bardziej psów :) Ale już zaczynają się do siebie przyzwyczajać,mam nadzieję że wojny z powodu miejsca w domu mniędzy nimi nie będzie :D Bogi ,super że waga spada.Będziesz się dobrze bawić jutro na spotkaniu klasowym,bo jak waga spada to humorek dopisuje (ja przynajmniej tak mam)Życzę udanej imprezki. Pozdrawiam serdecznie wszystkie koleżanki Protalki.
-
-
Ehehehehe ;) Dobranoc Juggin :grin:
-
Hejka Czeremcho :) Z tymi bioderkami to możliwe :D Waga niby trochę spada,ale centymetry też.Zmierz się teraz ,a potem jak będziesz miała przestój,waga stanie,ale centymetry będą spadać. Z tym chłopem to świetny pomysł...może w końcu jakiś szwagier mi się trafi :grin: :) Pozdrowionka.
-
Juggin,żelatyna to samo białko,więc możemy ją jeść bez ograniczeń.Ja często robię sobie jakieś galarety,np.z kurczaka,albo żołądki drobiowe w galarecie.A na deser ,jak nie mam ochoty się bawić z deserami typu zebra to robię deser z mleka,wanilii,słodzika i żelatyny.Pyszna mleczna galaretka wychodzi ;)
-
Nie wiem dlaczego serek wyszedł gorzki,być może od słodzika,ja używam aspartamu do deserków na zimno i jeszcze nigdy nie wyszły mi gorzkie. Dobranoc Pola.
-
No ja też dawno nie jadłam zebry,musimy się wprosić w poniedziałek do Mari na urodziny ,może nas poczęstuje ;)
-
Truskaweczki zjadłaś...ten grzeszek chyba czeka każdą z nas,bo truskawki tak pięknie pachną,trudno im się oprzeć :-( Zeberka nie tylko piękna ale i smaczna,prawda Juggin???
-
To super,tak trzymaj!!!!!!!!
-
Witaj Maho!!! Gdzie byłaś jak Cię nie było ;) Trzymaj dietkę dalej,a schudniesz napewno.Piszesz że jedzenie Ci się znudziło,a tyle przepisów na ciekawe potrawy wstawiamy...Mam nadzieję że jeszcze powalczysz...Pozdrowionka Cieszę się bardzo że mogłam się przyczynić do poprawy humoru :) Fruktozy nie radzę używać ,bo to cukier z owoców,a owoce są nam zakazane.Co do ilości biszkoptu którą można zjeść to nie wiem,ja jem aż zaspokoję głód słodyczowy :grin: No śliczna ta Twoja zeberka!!! Smaka mi narobiłaś tym zdjęciem :D
-
Napewno nie zaszkodzi wiedzieć co w przyszłości pić ,napary z pietruszki pewnie kiedyś się przydadzą :) A dla mężczyzn najlepszym środkiem na potencję jest marchewka :) jak się ją dobrze przywiąże ;) :grin: :D Napewno Maragrete nie pobijesz mnie w wielkości brzucha...ty chudzielcu :-( Bożenko witaj !!! Będziemy chudnąć razem.Dzięki za link,ta skrobia rzeczywiście tania :oops: !!! Muszę zamówić.
-
Cieszę się że mogłam pomóc :grin: Ja doszłam do tego metodą prób i błędów,a ile przekleństw rzuciłam w stronę komputera... ;)
-
O tak,na starość jak znalazł.A że ja będę laseczką z laseczką ;) więc przyda mi się napewno :grin:
-
Ja tam nie wiem,nie miewam problemów łóżkowych ;) Narazie... :grin:
-
Marudo,duża rodzina ma swoje zalety,ale czasem tęsknię za ciszą i spokojem ;) A co do picia to ja już sama nie wiem,chyba zaparzę wszystko i do lodówy wstawię,będę po kolei popijać :grin:
-
Ehehehehehehehehehe ;) Marudo,ja mam czworo dzieci :grin:
-
Witaj Heloizo! Matko jedyna 4,5 litra!!! Ja ledwo wypijam 2 litry!!! Jak Ty to robisz???
-
Dziewczynki,zastanawiam się co się stało z naszymi koleżankami np.Malgonek,Mała22,Sofia,Doris,Magdalenka,Stanka...i inne... Benek też rzadko się odzywa,a jej córka Maho też już dawno u nas nie była. I Dorotkaxx zniknęła ;) Odezwijcie się dziewczynki!!!
-
No wyczaiłam,wyczaiłam... :D Pokrzywa smakuje niezbyt ciekawie :grin: ,ale czego się nie robi dla zdrowotności i pięknego wyglądu ;)
-
hmm...a ja wyczytałam że pokrzywa dobrze wpływa na nerki,wypłukuje toksyny.