Śliweczka

Moja siostra nie jest taka gruba :oops: jak ja,ale parę kilo ma za wiele ;) No fajnie mam,fajnie :)

Moja osobista siostra Balbinko!!! ;)

Wiedziałam... ;) Ujawniłaś się siostra!!! Super,będziemy chudnąć razem :grin: :D :-(

Czeremcho,czy my się nie znamy przypadkiem ???????????????????? ;)

Witaj Czeremcha!!! :grin: Z nami dasz radę.Jasne że pomożemy.Trzymam kciuki.

Witajcie w pochmurny i deczczowy dzień. Niebo się wściekło,leje i leje... Dzięki Asienko,ale jeszcze tyle kilogramów do zgubienia...a ja się starzeję :oops: Waga na złość nie spada,a dni lecą...więc będę laseczką z laseczką ;) Coś wiem o tych przymiarkach ciuszków...ciągle to robię.I wiecie co zauważyłam? Nawet jak waga stoi kilka dni i zdaje się że nie chudnę to ciuszki i tak robią się luźniejsze...Hura!

To Polu jesteśmy dwie :) Ja też dzisiaj podjadłam truskawek :oops: Ale one tak pięknie pachniały i uśmiechały się do mnie ;) Trzymam kciuki za Ciebie ,siebie i resztę Protalek,żeby nasza silna wola nie słabła :grin:

Witaj Yva!!! No rzeczywiście,rzadko do nas zaglądasz.Dziękuję za gratulacje i wzajemnie,Twoja waga też coraz niższa.Widziałam Twoje zdjęcia,fiu,fiu laska z Ciebie że hoho.Życzę powodzenia w dietowaniu i serdecznie pozdrawiam.

"Glukoza (inaczej: glukopiranoza, glikoza, dekstroza (α-D-glukopiranoza), cukier gronowy, cukier skrobiowy, - węglowodan - aldoheksoza, należący do cukrów prostych. Glukoza jest izomerem fruktozy - mają identyczny wzór sumaryczny, ale różne wzory strukturalne." Jak widać glukoza jest cukrem prostym zakazanym w diecie protal.

Wow,ale cisza na forum :grin: Jestem tu sama ;)

Do mnie też przychodzą jakieś wiadomości ,ale ni cholery po francusku nie kumam :D Pogody zazdroszczę,bo u mnie pogoda deszczowo-burzowa.Kebaba też zazdroszczę...kiedy ja będę mogła bez grzechu zjeść kebaba...chyba nigdy,bo przecież zestarzeję się na protalu :grin: Waga nie spada,ale pewnie spadnie w końcu.Mam taką nadzieję.

Hehehe,guru... Guru mówić jeść ;)

Oj,ja często tak mam ,ale czy to jest dopuszczalne...wątpię.Trzeba się najadać ,ale nie przejadać.

Balbinko,ja serek wiejski jem od początku diety,zdarzało się że codziennie go jadłam i na wadze ubywało więc myślę że skoro można do 5% tłuszczu to jest on jak najbardziej dozwolony.

Pysiek,ale pytań zadałaś...spróbuję odpowiedzieć. Maizena raczej w fazie z warzywami,lepiej wogóle jej nie używać,ale od czasu do czasu grzeszymy ,ponieważ dieta stałaby się strasznie nudna :grin: Ja używam raz w tygodniu mąki kukurydzianej do np.naleśnika,albo do biszkoptu. Cebulę możesz jeść,ale raczej nie wiadrami :D ,lepiej jako przyprawę,tak samo szczypiorek i korniszony. O serku homo 0% nie napiszę bo kupuję w tesco 3%. Zotarella light tak,używamy ,od czasu do czasu. Słodzika używaj do woli w każdej fazie. Serek wiejski jak najbardziej można ,ten 3% lekki,ja czasem kupuję zwykły 5 % i żyję ;) Odtłuszczony nabiał to tak jak piszesz ten z tłuszczem do 5%,ale węglowodany też są ważne,im więcej węgli tym gorzej. Protomajonez jem cały czas,jest zjadliwy,dodaję do niego zioła np.prowansalskie i jest ok.Jajeczko bez majonezu nie smakuje...Lecz duże ilości mogą spowodować że często będziesz odwiedzać wc,więc lepiej nie przesadzać. To tyle... Jak są niejasności to pytaj,zawsze znajdzie się ktoś kto odpowie.

Witajcie!!! Witaj Pysiek i witaj Aniu!!! Z nami dacie radę.Trzymam kciuki. U mnie ciągle jakieś chmury burzowo deszczowe nadciągają i już mi zbrzydło wyłączanie i włączanie kompa :oops: Wasze przestoje wagowe są smutną sprawą,wiem bo też miewam takie problemy.Teraz na dodatek muszę gubić kilogramy które doszły po komunii córci.A do tego waga jak na złość słabo spada :D No cóż,skoro się grzeszyło to trzeba odpokutować.Amen! Bagi,dobrze że chociaż Ty masz dobry humor :grin: ,chociaż ja też nie przejmuję się tak bardzo,ale już mam dosyć spalania tego co już wcześniej spaliłam ,a co jak bumerang wróciło :-( A do tego mam @...i d..a...waga stoi. Juggin,racja mój weekend też tak wygląda.Wczoraj zjadłam ciasto bo tak kusiło...a dzisiaj truskawki...eh życie... Maragrete,za kilka lat założymy razem z Balbinką klub protalowego seniora!!! ;)

Dobranoc Balbinko,dobranoc dziewczynki.Ja też uciekam.Do juterka!

O tak,to prawda...;)

Deser jogurtowo-rabarbarowy (FAZA P+W) Parę łodyg rabarbaru umyć, obciąć końce, pokroić, ułożyć w naczyniu żaroodpornym w miarę równą warstwa (lepiej płytko, a na większej powierzchni), zasypać słodzikiem lekko podlać wodą, przykryć folią aluminiową i piec ok. 40 minut w 190 st. C. Z dodatków pasują: skórka cytrynowa lub pomarańczowa, cynamon.Po wystudzeniu zmieszać z jogurtem albo serkiem homogenizowanym ,naturalnym.

Dziękuję Balbinko.A co do tego obżerania się ,to też czasem tak mam,a potem zastanawiam się czy głupia nie mogłam zjeść o jeden kawałek mniej :grin:

No ja też czekam że któraś napisze ,ale cisza jakaś taka... Oliwio,być może żebyś nie podjadała to waga by spadła.Piłaś zimną zieloną herbatę?Jeśli nie to spróbuj wypijać chociaż litr dziennie.Mi to pomaga kiedy waga stoi i bez podjadania kochana,a zobaczysz że waga ruszy.

Tak,dzieci szaleją...Najmłodsza Julka ma jutro z tej okazji konkurs recytatorski w którym bierze udział,w szkole będą luzy,jak nigdy nie mogą się doczekać jutrzejszego dnia i szkoły :grin:

Oooo,a czemu tutaj tak pusto... ;)

Wasabi to chrzan japoński.Można kupić oryginalne wasabi,smaczny jest też chrzan z wasabi firmy PROVITUS - cholernie ostry ;)