Dzięki Basiu, właśnie sobie teraz zapisałam, wcześniej go szukałam w moich zapiskach, ale gdzieś mi się zapodział... znalazłam w wersji cytrynowej... więc ten już robię, a w wersji pomarańczowej przy następnie produkcji ;-)
Wszystkie cukinie miałam takiej samej wielkości, i jedne były miękkie, soczyste, a drugie bardzo twarde... palce mnie teraz bolą od ich obierania :angry: ale dlaczego tak to jest to nie wiem :neutral: