-
Postów
5099 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
63
Treść opublikowana przez Dorota
-
Witamy w smacznym gronie :)
-
Zastanawiam się jak tu dotrwać do wieczora, bo spać mi się chce strasznie, zjadłam już obiad, czekoladkę i nic, dalej oczy mi się zamykają... ;)
-
Nie, nic się nie dodaje, gruszki są słodkie same w sobie. Potem przygotowując ciasto przyprawiamy tę masę do smaku. Dokładnie, jak gruszki mają twardą skórkę to lepiej je obrać. Na próbę, spróbuj Figielku zrobić kilka słoiczków. U mnie z 1 kg gruszek wyszły 3 po około 350 ml słoiczki. Powodzenia 🙂
-
Pierogi ruskie 🙂
-
Spróbuj Figielku koniecznie, bo to fajna sprawa :) Ja tak robię dopiero pierwszy raz, ale moja mama i jej sąsiadki już któryś rok z rzędu, te gruszki po pasteryzacji są take ładnie, jasny kolor mają. Myślę, że takiej gruszkowej masy można używać do ciast kruchych i piec je razem z ciastem, ale i na zimno wymieszane np. z galaretką, np. na spód biszkopt, potem gruszki wymieszane z tężejącą galaretką rozpuszczoną w mniejszej ilości wody i na górę bita śmietana - takie ciasto chodzi za mną :mrgreen:, albo kiedyś robiłam ciasto Delicja, i tam starte jabłka mieszało się z wiśniową galaretką i taką masą przekładało się 2 jasne biszkopty, a na to gruba warstwa polewy czekoladowej - mniam ;)
-
Witajcie, jak tam Wasze słodkie przetwory? Ja w tym roku miałam (znaczy dostałam ;)) dużo gruszek od rodziców, i zrobiłam tak jak mówiła mi moja mama: gruszki miały ładną skórkę więc ich nie obierałam, tylko rozkroiłam, wycięłam gniazda nasienne, opłukałam, osuszyłam i starłam na tarce o dużych oczkach (maszyną) i prosto z pojemnika przekładałam je łyżką do średniej wielkości słoiczków (czystych i suchych, a wcześniej wyparzonych - najlepiej przygotować sobie słoiczki dzień wcześniej - zawsze tak robię przy różnych przetworach i ten sposób sobie chwalę, bo potem z samymi zaprawami jest już szybko). Gruszki uciskam łyżką, żeby w słoiczku nie było powietrza, i na górze słoika był sok z gruszek. Słoiczki szczelnie zakręcam i pasteryzuję 10 minut. Potem wynoszę do piwnicy, a w zimę do ciasta będą jak znalazł ;) Jak przegram zdjęcia to pochwalę się moimi gruszkami w słoiku ;)
-
Ja dzisiaj miałam na obiad zupkę z soczewicy, dla mnie pycha 🙂 A co do pasty, to można ją zrobić w domu, kiedyś robiłam, a oto przepis: KLIK
-
Zupa z soczewicy i cukinii oraz makaron z sosem i ogórki kiszone ;)
-
WoW! ale cudo Krysiu :grin: Apetycznie prezentuje się ten zawijaniec i super połączenie składników, no jeszcze mój ulubiony wrzos w tle! EXTRA :wub:
-
Czekam na mecz... Polska gola!! :mrgreen:
-
Uwielbiam takie likiery :mrgreen: muszę go kiedyś zrobić ;)
-
Super wygląda ten tort Asieńko 🙂 Ps. Piękne i ciepłe słowa masz w stopce 🙂 Ja upiekłam dzisiaj ciasto ze śliwkami
-
Ja ostatnio jadłam właśnie plaster żółtego sera w chrupiącej panierce - pychotka :biggrin:
-
;) a ja surową cukinię ;)
-
Ale słodki wybór Figielku :) wzięłabym pół na pół :) Chodzi mi po głowie dzisiaj zapiekanka ziemniaczana z cukinią... i chyba na coś takiego się skuszę :mrgreen:
-
Uwielbiam tak smalczyk Basiu :mrgreen: mniam :biggrin: Ja teraz zjadłam sobie sałatkę śledziową (kupiła wczoraj - filety śledziowe w sosie śmietankowym) ale nie dobre, jakieś octowe takie, kwaśne, myślałam że będzie lepsza...
-
jogurt owocowy
-
Dziękuję Asieńko :) U nas dzisiaj kurczak z rożna i bułeczka do tego :)
-
Pycha! A u nas zupka z cukinii - też pyszna :) Własnie idę ją jeść - smacznego :)