Ja też tak mam, że nie che mi się jeść rano, ale się zmuszam - jak teraz ;-) zaplanowałam sobie że o 9,00 zjem śniadanie, a to już teraz więc... idę, a kupiłam sobie na dzisiaj łososia wędzonego na zimno - brzmi smaczne ;-)
Aaaa... przypomniało mi się jeszcze, że ktoś kiedyś powiedział, że lepiej zaprzyjaźnić się, ze śniadaniem niż z kolacją - może coś w tym jest ;-)