Witaj 🙂
Hmmm... to ciekawe czemu tak się stało, jak nie dałaś całej tej mąki, to aż takie gęste nie powinno wyjść...
Jak to jest takie ciasto, które nakłada się łyżeczką - to znaczy, że jest na tyle "luźne" że nie da się z niego uformować pączka, dlatego ciasto wykłada się łyżeczką. I tutaj po włożeniu łyżeczki z ciastem do gorącego tłuszczu, łyżeczkę z ciastem odwracamy i to powinno się oddzielić, jeśli nie pomagamy sobie drugą łyżeczką.
Może ciasto było za krótko ucierane, a jajka były dzień wcześniej wyciągnięte z lodówki czy tuż przed robieniem pączków? ;-)
A co się właściwie z nimi stało, że nie wyszły: nie urosły, były twarde, surowe w środku?
Pozdrawiam 🙂