Hmm.... tego nie znałam, trzeba będzie wypróbować - dzięki :)
To masełko to polecam, bo jajeczka bardzo ładnie się prezentują, a ich nowy kolor nabiera intensywności - ja robię tak, że na palec nabieram troszeczkę masła, a potem smaruję po kolei kilka jajek, starczy mi tego tłuszczu może na około 5 jajek, dużo nie trzeba tylko odrobinkę na każde jajko, jak jest za dużo to ono się do wszystkiego klei i ten tłuszcz niestety widać na jajku, a to nie o to w tym chodzi... słyszałam też, że można smarować olejem ;)
Polecam wypróbować za rok :D