Za oknem szaro i ponuro ,ale nie dajmy się jesiennej chandrze:, w czym niewątpliwie pomoże nam kieliszek zjadliwie zielonkawej limonówki[ przepis Panny Apteczkowej Danuty Niżyńskiej z Warszawy,ale niejednokrotnie wypróbowany i zdegustowany :biggrin: przeze mnie]
Nalewka limonkowa
(Srebrny Laur Amelii Semadeni)
Składniki:
0, 5 kg bardzo zielonych limonek
0,5 kg cytryn
0,5 kg cukru
1 l spirytusu
Niegazowana woda mineralna.
Wykonanie:
Obrać cienko limonki, tak by skórki nie były białe pod spodem.
Obrane skórki włożyć do słoja i zalać litrem spirytusu zmieszanym ze szklanką wody.
Odstawić na 4 dni. Mieszać.
Odcedzić skórki.
Do nalewu dodać sok wyciśnięty z limonek i cytryn plus rozpuszczoną łyżkę cukru.
Zostawić na tydzień.
Przygotować syrop z 0,5 kg cukru i 0,3 l wody i do gorącego wlać powoli macerat.
Odstawić na 1 tydzień.
Przefiltrować.
Kolorek zjadliwy ,ale słońce Karaibów w gębie
Zdjęcia nie będzie ,bo produkt się nie uchował :mrgreen:
o czym donoszę ja
Gaga ze Skład Towarów Różnych