Zrobiłam ją na imprezę. Choć nie wygląda zbyt 'wyjściowo'. to był strzał w dziesiątkę. Bardzo gęsta i pożywna 'zupka'. MM zarzekał się, że tego nie tknie, bo on nie królik, a potem się zajadał :smile: Inni z resztą też :smile: Niestety zdjęcia brak, ale kiedyś nadrobię.
ZUPA SEROWO-POROWA...