Mrożenie

[sylwuśka]

Hej słuchajcie mam pytanko czy mrozicie rosół czy wywar z kurczaka, że by mieć na następne zupy ? proszę o szybką odpowiedź pilne 

[minia51]

rosół mroziłam ale przedtem przecedzałam przez gęste sitko.

[sylwuśka]

a po co przecedzałaś??

bo ja tak nie bardzo wiem nigdy nie mroziłam takich rzeczy.  

Mam takie wielkie kawałki kurczaka wiem, że bardzo tłusty wyszedł by rosół ale wiem też że na dwóch domowników plus dziecko to za wiele. Więc pomyślałam, żę pomroże i będę miała baze na zupe dla synka. tylko na początku myślałam o takim samym wywarze z kurczaka jeszcze bez przypraw i warzyw.

[minia51]

mrożę czysty rosół, jarzyny kwaśnieją, mięso mrożę osobno.

[LewTolstoj]

ja klaruję i robię mini porcje. bardzo się przydają.

[garnek]

Z jednej strony jestem przeciwnikiem mrożenia takich rzeczy, z drugiej strony rzeczywiście może się to przydać podczas gotowania innych potraw :)

[LewTolstoj]

szczególnie jak są dzieciaki i potrzeba zrobić szybko niedużą porcję zupy albo wzbogacić sos.

[garnek]

Skoro mowa o dzieciach, to moim zdaniem lepiej użyć prawdziwego bulionu, nawet mrożonego, niż np. używać wegety albo kostek rosołowych. Co do wegety - w bardzo prosty sposób można zrobić wegetę własnej roboty.

[LewTolstoj]

nie no.. wegeta to sama sól plus inne poprawiacze smaku i syfy..

[Gość zagotowana]

A jeśli chodzi o mrożenie innych potraw, np. mięs, to jak długo je przechowujecie?

[LewTolstoj]

chyba wszystko zależy od tego ile "gwiazdkową" ma się zamrażalnik..