Biszkopt, Który Się Udaje

[kleopatra]

6 jaj 1 szkl mąki ziemniaczanej 1/2 szkl. mąki pszennej ( lub 1 i 1/2 szkl. mąki pszennej) 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia 1 i 1/2 szkl. cukru łyżka stołowa octu przygotowanie: Ubić pianę z białek do piany dodać cukier i dobrze rozmikosować potem żółta, ocet i proszek do pieczenia wymieszać na innej miseczce (zamiast octu może być sok z 1/2 cytryny,ważny jest kwas który zetnie białka) do ubitej piany z cukrem dodać wymieszane przedtem, ocet i proszek do pieczenia na końcu włożyć mąkę piec ok 30 - 40 min smacznego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Terencia]

Chciałabym tylko dodać, że każdy biszkopt, który piekę po upieczeniu tortownicę obracam dnem do góry (w przypadku górki, która niekiedy wychodzi poza blaszkę-tortownicę ustawiam na dwóch garnkach równej wielkości, a górka wtedy swobodnie opada między nimi) Sposób ten przekazal mi bardzo dawno mój wujek-cukiernik. Robi się to dlatego, by zapobiec opadaniu biszkopta (zgodnie z prawem fizyki wszystko przyciąga do dołu) Pozdrawiam Tereńcia