AlCIA111 Opublikowano 30 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 30 Sierpnia 2005 Zdaję sobie sprawę, że temat który zaproponowałam nie ma nic współnego z przepisami kulinarnymi, ale postanowiłam go wspisać. Jest nas już tak dużo i ciągle przybywają nowe osoby, że może ktoś ma jakiś sprawdzony sposób na mole. U mnie to już jest plaga. Jak tak dalej pójdzie to ubędzie jeden bywalec w mojej osobie, ponieważ zostanę unicestwiona przez mole. Mam nadzieję, że nikt nie będzie miał mi za złe, że umieściłam ten temat. Mole to mój ogromny problem i mam nadzieję, że ktoś mi podpowie jak z nimi walczyć. Pozdrawiam wszystkich. Cytuj
Magdalena Opublikowano 30 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 30 Sierpnia 2005 Alusiu musisz przeglądnąć szafę i szafki.Dość dokłanie poukładać rzeczy od nowa.Między ubrania powkładać mydła pokrojone o dość ostrym perfumowym zapachu , mole mają to do siebie że nie znoszą zapachu mocnego..A jak to nie pomoże są w skleach zapachy przeciw molom.Wiesza się na zatrzepie wieszakowym i już po kłopocie .Życzę powodzenia w walce z molami!!! pozdrawiam Magdalena!!! :) Cytuj
AlCIA111 Opublikowano 31 Sierpnia 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 31 Sierpnia 2005 Dziekuję Magdaleno za reakcję na moją prośbę. Z mydłem to już jestem na bieżąco, ale wkładałam całe kostki. Sprawdzę teraz je pokroić. A z tymi gotowymi preparatami - zawieszkami - to różnie bywa. Ja mam wrażenie, że moje mole są tak wredne, że siadają na tych zawieszkach i mają ze mnie ubaw. Cytuj
Magdalena Opublikowano 31 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Sierpnia 2005 Alinko! jeszcze wyczytałam ,że mole można odstraszyć suszonymi liśćmi chmielu lub piołunu , a także stosować kwiaty lawendy ,miętę, kamforę, rutę, liście orzecha włoskiego. POwodzenia !!! pozdrawiam Magdalena!!! :) Cytuj
AlCIA111 Opublikowano 31 Sierpnia 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 31 Sierpnia 2005 Dzieki Magdaleno. Z tymi liśćmi to chyba też będzie dobry sposób.Wypróbuję. Pozdrawiam. Cytuj
basga Opublikowano 22 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2007 Miałam kiedyś ten sam problem-mole zeżarły od futra kożuch mojego męża! :grin: a mnie kłębki włóczki! Potem miałam robotę przy układaniu wszystkiego ,po uprzednim dokładnym obejrzeniu każdej rzeczy. Teraz mam spokój ,bo w każdej szufladzie mam kilka gożdzików/przyprawa/,często wietrzę rzeczy mniej używane no i wieszam te zawieszki przeciwmolowe. Cytuj
mac51 Opublikowano 22 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2007 A słyszeliście o skórkach z cytryny,igłach sosnowych i macierzance? :grin: Cytuj
Gość bonka5 Opublikowano 2 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 2 Września 2007 Na mole znam jeden sposób. Jest to roślina zwana bagno.Jej zapach skutecznie odstrasza mole.Roślina ta rośnie w lesie na podmokłym terenie.Najlepiej urwać jej na wisnę w czasie kwitnienia.Trzymam ją w cienkiej ,otwartej reklamówce, którą wkładam napółkę w szafie.Pozdrawiam -(bonka5) ;) :D Cytuj
Miuriel Opublikowano 3 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 3 Września 2007 Być może jestem w błędzie, ale gdzieś mi się obiło o uszy, że mole to sprawka ciem. Otóż ja mam problem z ćmami właśnie, które po dostaniu się do torebki np. z ryżem zakładają w moim ryżu rodzinę. ;) Potrafią zrobić dziurę w dość grubej foliowej torebce. Już kilka razy musiałam wyrzucać wszystkie zapasy ryżu, mąki, płatków owsianych, fasoli, przypraw, kaszy manny itp. Kupiłam plastikowe pojemnik (z których część okazała się bublami i ćmy się do nich spokojnie dostały :D ) i nie robię dużych zapasów. Zdarza się jednak, że mam gdzieś coś w torebce np. ziarna słonecznika. Pojemniki zajmują dużo miejsca. Czy ktoś zna sposób na te robale bo już mi pomysłów brakuje. Trzymałam na szafkach w kuchni takie środki zapachowe na mole. Nie pomogło. Mydła do szafek z jedzeniem raczej chować nie będę. Ciągle się gdzieś kręcą te ćmy. Ratunku! Cytuj
Kasiulek Opublikowano 3 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 3 Września 2007 Na mole najskuteczniejsza jest lawenda ;) Cytuj
minia51 Opublikowano 4 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2007 Ja szafki z odzieżą, ręcznikami czy pościelą 2 razy w roku przecieram lekko wilgotną szmatką, wietrzę a na końcu przecieram wewnątrz gazą nasączoną terpentyną.Przecieram dokładnie docierając w każde miejsce (zwłaszcza rogi) Po ok 2 godz układam wszystko z powrotem. Nie muszę pisać że przed włożeniem do szafy czy szafek wszystko wietrzę i strząsam.Pachnące mydła też trzymam w szafkach. Nie mam problemu z molami. W kuchni widzę czasem małe ćmy latające koło kredensu. Na nie nie znam sposobu. Mimo częstego mycia wewnątrz, ciągle toto lata. Cytuj
Miuriel Opublikowano 4 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2007 Doczytałam, że to co mi zanieczyszcza kasze to mole spożywcze. MOLE Cytuj
minia51 Opublikowano 4 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2007 Może wiesz jak je zwalczać? Cytuj
wiola344 Opublikowano 4 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2007 ;) Kiedyś miałam ten problem- mole zeżarły mi dość duzo rzeczy, ale to już przeszłość,kiedyś wyczytałam gdzieś w gazecie że bardzo dobre są liście laurowe i ja właśnie tym sposobem pozbyłam sie ich , kupiłam 2 paczki liści i powkładałam miedzy rzeczy na półki i powrzucałam do szaf,nawet w szpary pomiędzy regały też wrzuciłam i jak narazie niema ,to już jakies 2 lata jak się ich pozbyłam,też myślałam że to już koniec że sa odporne na naftoline i lawende aż tu laur pomógł ,życze powodzenia w walce tym potworem :D :D Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.