Magdalena Opublikowano 1 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 1 Września 2005 I znowu się zacznie :wstawanie, nauka która ciężko wchodzi do głowy mojemu małemu leniowi.Mój synek idzie do 3 klasy jeszcze ma luzik rok, bo w czwartej będzie bardzo ciężko. Byle do piątku !!!pozdrawiam wszystkie Mamy i dzieciaki trzymajcie się!!! :) Cytuj
ania320 Opublikowano 5 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 5 Września 2005 :) Witaj moja Roksanka też chodzi do 3 klasy i 02 września już pisali 7 stron do tego zadanie domowe zato mój syn Remek poszedł do 1 gimnazjum i jeszcze mają labę a mój syn Kacper poszedł do zerówki jeszcze mam 15 miesieczną Lilianę to ja mam troche obowiązków ale jakoś będzie pozdrawiam ania320 :) Cytuj
Magdalena Opublikowano 5 Września 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 5 Września 2005 Witaj Aniu!!! Już myślałam ,że nie zaglądają tu mamusie .A Ty dopiero masz uganiania przy swojej czeladce i masz chwilkę , aby kliknąć na stronkę brawo! My "mamcie "musimy się wspierać bo tylko my się zrozumiemy.POzdrowienia dla Ciebie i dzieciaków ! Magdalena!!! :) Cytuj
Krakusia Opublikowano 5 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 5 Września 2005 Przez wiele lat bardzo przeżywałam ten dzień. Teraz mam już studenta w domu i wiecie co dziewczyny?? zazdroszę Wam !!!!!! :) Pozdro, Krakusia Cytuj
Magdalena Opublikowano 6 Września 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 6 Września 2005 Krakusiu!!!Witaj!!! Ja też mam studentke w domu i synek 3 klasa podstawówka , ale z córką nie było problemóew z nauką ,a z synkiem od zerówki stres .Poradnie pedagogiczne , a on mówi "że będzie nikim z mamą z tatą całe życie ." Tak więc; ręce opadają .Pozdrawiam Cię gorąco Magdalena!!! :) Cytuj
Krakusia Opublikowano 8 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 8 Września 2005 Ręce nie mogą Ci opadać :) musisz mu pomóc. Niektóre dzieci zaskakują wszystkich zdolnościami nieco później. Tak było z moim synem. Z poniżej przeciętnego wyrósł na wybitnie zdolnego (matematycznie) dopiero w wieku 13 lat :) Zatem: wytwałości cierpliwości Ci życzę ! :P Cytuj
ania320 Opublikowano 5 Listopada 2005 Zgłoś Opublikowano 5 Listopada 2005 no pięknie dziękuję wszystkim że odpisujecie trochę ostatnio nie miałam czasu ale żyję z optymizmem i jakoś leci na szczęście nie mam problemów wychowawczych z dziećmi tylko nie lubię chodzić na wywiadówki do szkoły tragedia ostatnio byłam u syna w gimnazjum i jego wychowawczyni trzymała nas 2,5 godziny pozdrawiam Cytuj
DeLarge Opublikowano 4 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 4 Kwietnia 2006 widzicie ja to mam jeszcze inny problem...jedni chodzą do pracy a jeszcze inni do szkoły a ja chodzę w oba te miejsca, taki zawód :lol: Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.