placki po węgiersku

[milena]

Witam wszystkich wieczorwą porą. Pilnie poszukuję przepisu na placki po węgiersku .....proszę pomóżcie ........... ;)

[Dorota zza plota]

to sa zwykle ale duze placki kartoflane przelozone gulaszem, na wierzch kleks kwasnej smietany i pare paseczkow papryki marynowanej mniam

[Elza]

Ja robie placki ziemniaczane i pokrywam je cienką masą duszonych pieczarków z cebulom, na to podsmażam szynke (jaką mam pod ręką) i kłade na pieczarki i to wszystko posypuje startym serem. To jest taka odmiana pizzy i chyba dlatego wszystkim smakuje. :lol:

[milena]

Cześc , dzięki bardzo za podpowiedż. :lol:

[DeLarge]

ja dorzucę od siebie że robiąc placki po węgiersku do placków ziemniaczanych dodaję majeranku a polewam to wszystku typowym gulaszem z papryką (warto korzystać z szybkowaru przy tym daniu gdyż mięso robi się bardzo szybko a jest przy tym mięciutkie). pozdrawiam

[milena]

majeranek w plackach? , nigdy takich placków nie jadłam , warto spróbowac .

[DeLarge]

ja jestem tej szkoły i placki ziemniaczane jadam na ostro (nie mogę ich jeść z cukrem) i do ciasta zawsze (często) dodaję majeranku, dla mnie są po prostu pyszne

[zazula226]

co do placków węgierskich, to są różne sposoby ich robienia. Ja robie tak: ziemniaki ścieram na tarce o małych oczkach, jak na zwykłe placki ziemniaczane. do tego dodaje marchew i cebule, również starte na tarce. do ciasta dodaje vegete,kurkume, maggi, pieprz, majeranek, bazylie i czosnek(w tej chwili dodaje 2 kosteczki czosnku z knorra, przedtem ścierałam razem z ziemniakami,cebulą i marchewką na tej samej tarce). ponadto dodaje jajko, lub 2 w zależności od ilości ciasta, 2 łyżki mąki ziemniaczanej, i odrobine mąki pszennej. ok 3-4 łyżki oleju(żeby ciasto nie chłonęło tłuszczu z patelni). smaże na gorącej patelni, na niewielkiej ilości tłuzczu(z reguły olej). do tego robie sosik z mięska(głównie karczek).Mięso kroje w kostkę, przyprawiam je dosyć pikantnie, i obsmażam na tłuszczu. pieczarki kroje w plasterki, dodaje do mięska i dusze. cebulke szatkuje, i dodaje pod koniec duszenia, żeby sie nie rozpadła, i żeby było ja czuć, no i tu zaczynają się wariacje, ponieważ można dodawać różne warzywa, począwszy od papryki, świerzej czy konserwowej, przez seler pokrojony w słupki, czy co tam jeszcze mam w lodówce :lol: wszystko razem dusze. jak już wszystko jest miękkie, to jeżeli jest konieczność, to zagęszczam sos odrobiną śmietany z mąką. i gotowe. placek wykładam na duży talerz, nalewam na jedną część sos z farszem, i "skaładam go na pół. na to jeszcze odrobina samego sosu i kleks ze śmietany(najlepiej kwasnej). całośc czasami podaje z sałatką z selera, papryki, kukurydzy, cebulki zalanej jogurtem naturalnym. Ot i wszystko! Smacznego :lol: