Jola_A. Opublikowano 5 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 5 Czerwca 2006 biedactwo, pies. czy on przezyje ?? :D Cytuj
Dorota Opublikowano 5 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 5 Czerwca 2006 no może mąż zdecyduje się ją jednak zjeść, i do pieska nie dojdzie :D Cytuj
Dorota Opublikowano 6 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2006 Żona mówi do męża czytającego gazetę: - Skocz kochanie do sklepu i kup pół litra oleju. Po jakimś czasie mąż wraca i mówi: - Na pół litra starczyło, ale na olej już nie :D Cytuj
DeLarge Opublikowano 6 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2006 jestem jeszcze młody "żonkoś" i takie dowcipy o facetach mnie mierzią...i nie chcę się tu przypodobać Paniom, bo moja Linka Karo jest bardzo zazdrosna... Cytuj
Jola_A. Opublikowano 7 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 7 Czerwca 2006 jestem jeszcze młody "żonkoś" i takie dowcipy o facetach mnie mierzią...i nie chcę się tu przypodobać Paniom, bo moja Linka Karo jest bardzo zazdrosna... To zapraszamy Karolinke na forum. :D Cytuj
dareks Opublikowano 11 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2006 Czy wiecie jakie jest najsmutniejsze zwierzątko na świecie? Męszczyzna. A wiecie czemu? Bo ma piersi bez mleka, ptaszka bez skrzydełek, jajka bez skorupek, no i worek bez pieniędzy. Dlatego też 80% kobiet już nie wychodzi za mąż bo zrozumiało, że dla 60 gram kiełbasy nie opłaca się brać całego wieprza do domu. Cytuj
monilek26 Opublikowano 11 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2006 :-D :-D :-D SUPER!!!! Cytuj
gosiek50 Opublikowano 11 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2006 SUPER- :-D :-D :-D :-D Cytuj
pszczółka maja Opublikowano 11 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2006 dareks przekonałes mnie nie biorę ślubu :-D Cytuj
dareks Opublikowano 11 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2006 dareks przekonałes mnie nie biorę ślubu :-D Co ja narobiłem :-D Cytuj
Alika Opublikowano 14 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 14 Czerwca 2006 Blyskotliwy. Ale na miejscu panow poczulabym sie dotknieta. Cytuj
Bernimek Opublikowano 15 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2006 Mężczyzna grubo po czterdziestce przychodzi do Urzędu Pracy i pyta: -- Czy jest dla Mnie jakaś praca? A na to urzędniczka: -- Oczywiście! 10 000,00 złotych miesięcznie + mieszkanie + służbowy samochód + telefon komórkowy bez limitu rozmów + coroczne wakacje na koszt firmy ... -- Pani chyba żartuje ??? - przerywa uradowany facet. -- Jasne! Ale to Pan pierwszy zaczął ... Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.