apsik Opublikowano 15 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Marca 2007 Zapowiadałam się już dawno ,ale dzisiaj wreszcie zrobiłam rybkę z twojego przepisu. Danie jest wspaniałe,miałam trochę mniejszą ilość pieczarek ale smak się nie zmienił,rybka będzie gościć często na moim stole. Chciałam jeszcze dodać ,że papryka nadała rybce oryginalnego smaku i aromatu,mam tylko pytanie czy masła musi być aż taka ilość. Gratuluję pomysłu twojej mamie Monilek a tobie dzięki za udostępnienie przepisu. POZDRAWIAM ELA. Cytuj
agajka Opublikowano 15 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Marca 2007 ooooooo super:) trzeba bedzie zrobić :razz: ale troche innych rzeczy dodam :grin: Cytuj
ina12 Opublikowano 16 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 16 Marca 2007 Dzisiaj miałam na obiad mintaja zrobionego z przepisu Majki. Będę robiła napewno częściej i próbowała z innych ryb bo dla nas to jest bardzo smaczny specjał. Dziękuję za przepis i pozdrawiam. Ocenę dałam 5 i nie wiem dlaczego jest stale 4 może mi ktoś wytłumaczy? Cytuj
Dorota Opublikowano 16 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 16 Marca 2007 Ineczko, ocena która jest widoczna to średnia ocen wszystkich Smakowiczów. Pozdrawiam :grin: Cytuj
ina12 Opublikowano 16 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 16 Marca 2007 Dorotko teraz już wiem, dziękuję bardzo. Pozdrawiam Cytuj
ina12 Opublikowano 16 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 16 Marca 2007 Zapomniałam napisać w przyszłym tygodniu zrobię rybę z przepisu Monilka. Cytuj
aniela Opublikowano 19 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2007 Halinko !!! Dzieki ogromne za Twoja opinie i wysoka ocene. Zycze milego tygodnia, pozdrawiam majka Cytuj
p.p. Opublikowano 2 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 2 Listopada 2007 witam, co do ryb, ktore po rozmrozeniu sie rozplywaja...polecam pakowane (choc moze przez to sa drozsze, nie wiem) poniewaz na nich producent zamieszcze ile jest wody w procentach, zazwyczaj kolo 20%. a co do przepisu, to bardzo smaczna jest ta zapiekanka, choc ja ja troszke inaczej robie, chociazby wpierw smaze rybe w panierce z maki i jajka :) a dzis planuje zrobic grenadiera...mam nadzieje ze mi wyjdzie, bo jeszcze nigdy go nie robilam :P pozdrawiam Cytuj
minia51 Opublikowano 3 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 3 Listopada 2007 Dzięki wszystkim za informacje o pandze.ryba ta dość często gościła na moim stole. Aż strach pomyśleć czym karmiłam rodzinę. Mirunę też jadłam i smakuje nam. Obecnie kupuję TILAPIĘ. Czy ktoś coś o niej wie? Cytuj
ina12 Opublikowano 3 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 3 Listopada 2007 DeLarge o wszystkim nas bardzo dobrze informuje i należy mu się wielkie podziękowanie. Ostatnio jak byłam w sklepie klientka powiedziała że w radiu to samo mówili na temat pangi. Cytuj
AnnaK Opublikowano 4 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2007 Mam chęć zrobić taką rybkę,ale przeraża mnie ilość masła. Cytuj
As76 Opublikowano 13 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2008 Dzięki wszystkim za informacje o pandze.ryba ta dość często gościła na moim stole. Aż strach pomyśleć czym karmiłam rodzinę. Gdybym patrzyła na to co piszą i mówią na temat poszczególnych składników i produktów to bym nawet nie oddychała,bo powietrze też zatrute. Prawda jest taka,że kurczaki są także faszerowane hormonami,pomidory dojrzewają szybko dzięki wstrzykiwanemu denaturatowi,kurczaki jedzą hormony w karmie,krowy mają lub są nosicielami choroby wsćiekłych krów,świnie mają tasiemce,indyki karmione hormonami,sałata zielona świeci od pierwiastków i pestycydów.Owoce są zsypywane tak mocno utrwalaczami,że aż mają gorzkie skórki(jabłka,gruszki). Należy też pamiętać o sałacie i szczawiu,które zawierają szczawiany i nie należy ich dużo jeść.Mogą uszkodzić nasze nerki. To co jeść? Kto mi odpowie? Ja tam nadal kupuję pangę ,bo mi smakuje i tyle. Nie popadajmy w paranoję. Cytuj
DeLarge Opublikowano 13 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2008 Nie popadajmy w paranoję. Każdy sam decyduje co spożywa więc zdecydowanie nikt nikomu nie ma prawa niczego narzucać, jednak przy odrobinie wysiłku i tak naprawdę niewielkim nakładem sił można spróbować zmodyfikować swoją codzienną dietę wykorzystując produkty pochodzące ze źródeł podlegających reguralnej kontroli jakości. ...i tak na zakończenie, już w XIX wieku Anthelme Brillat-Savarin napisał: Dis-moi ce que tu manges, je te dirai ce que tu es czyli "you are what you eat" ..........jesteś tym co jesz całe szczęście że każdy człowiek ma wolny wybór :( pozdrawiam ps. żeby post był na temat to dodam że polecam ten pomysł na rybę (jakąkolwiek) Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.