radziosny Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 4 Sierpnia 2006 To mój pierwszy post na tym forum wiec chcialem sie przywitac :-) . Mysle, ze bede czesto tu zagladac. Jestem raczej amatorem gotowania, ale pewien staz juz mam. Mam swoj sposob, aby zupa pomidorowa byla odpowiednio gesta: - dodac smietany(wiadomo) :) - gotowac ryz odrazu w zupie. To jeszcze nie to. Gdzies u krewnych jadlem jeszcze bardziej gesta i dobra pomidorowke. Slyszalem, ze do zup mozna dodac mąki- ale czy to nie sprawi, ze zupa bedzie cierpka? Gdzies widzialem, ze ludzie do zup dodaja surowe jajka (ale nie wiem czy do pomidorowej). Czy macie jakies wlasne sposoby aby ta zupka byla gesta i dobra? pozdrawiam radziosny :-) Cytuj
Dorota Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Witaj Radziosny na naszym forum :) Bardzo się cieszę, że do nas dołączyłeś, i już zacząłeś nam wspaniale doradzać - wiedziałeś od czego zacząć :-) - bardzo lubię zupkę pomidorową :) A co do jej zagęszczenia to często robię tak: mąkę rozmieszam w małej ilości wody i to wlewam do gotującej się zupy, jeszcze chwilę trzymam zupę na ogniu, i jak się zagotuje - przyprawiam do smaku i gotowe :-) Zupka wychodzi bardzo dobra :-D Cytuj
ina12 Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Ja robię w ten sam sposób, tylko dodatkowo dodaję do wody z maką śmietanę. Ja również witam Cię Radziosny ina 12 Cytuj
ali Opublikowano 25 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Września 2006 Zawsze zagęszczam pomidorową śmietaną z mąką, mieszam, dolewam trochę gorącej zupy, mieszam i do garnka, a gdy się zagotuje ponownie zupa gotowa. Cytuj
Gość scuda Opublikowano 20 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2006 Widzicie sens tej wypowiedzi ? Ja nie widze :/ Cytuj
Klosewik Opublikowano 20 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2006 Widzicie sens tej wypowiedzi ? Ja nie widze :/ Ja widzę. Pewnie chodzi o to, że do przygotowanej mąki wymieszanej z wodą i śmietaną dodaje sie odrobinę gorącej zupy, żeby to zahartować i żeby nie zrobiły się kluski. Potem daje się taką ocieploną i zahartowaną mąkę ze śmietaną do reszty zupy i zagotowuje ponownie do zagęszczenia. Robię tak również z sosami. Mało kiedy pojawiają się kluski. Cytuj
zuziorek Opublikowano 20 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2006 Ja widzę. Pewnie chodzi o to, że do przygotowanej mąki wymieszanej z wodą i śmietaną dodaje sie odrobinę gorącej zupy, żeby to zahartować i żeby nie zrobiły się kluski. Potem daje się taką ocieploną i zahartowaną mąkę ze śmietaną do reszty zupy i zagotowuje ponownie do zagęszczenia. Robię tak również z sosami. Mało kiedy pojawiają się kluski. Od lat stosuję ten sposób. Pamiętac trzeba również o tym, gdy zageszczamy potrwe lepiej jest sciagnac garnek z ognia. Cytuj
Agusia Opublikowano 27 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 27 Listopada 2006 do zaprawki z maki , smietany i wody dodaje odrobine soli zeby zupa sie nie zwarzyla ponadto zaprawke hartuje odrobina zupy , a gdy wlewam zaprawke do zupy to wylaczam na chwilke gaz zeby zupa nie wrzala lub na chwilke zestawiam z ognia Cytuj
Mafalda Opublikowano 11 Grudnia 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Grudnia 2006 A ja nigdy nie dodaję do zup zasmażki czy mąki - wydają mi się zbyt ciężkie. Gotuję za to zupy z dużą ilością warzyw, z których część (ok. 1/3) pod koniec miksuję. Zupy dzięki temu są gęste, ale lekkie. Zupę pomidorową gotuję z dużej ilości pomidorów bez skórki - jest naprawdę gęsta. Przyprawiam ją sporą ilością czosnku i bazylii, a już na talerzu posypuję świeżo startym parmezanem. Nie podaję jej z ryżem, a ze świeżym pieczywem. 1 Cytuj
monia79 Opublikowano 11 Grudnia 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Grudnia 2006 mafalda to nie jest raczej sposób na polska pomidorówkę , bardziej mi to przypomina gaspacho ja pomidorówkę gotuję od razu z ryżem, na końcu sprawdzam czy jest dość gęsta, jesli nie zagęszczam ją mąką z woda( troszkę), podgotuję zdejmuję z ognia, i doprawiam śmietaną. tylko zanim dodaje śmietankę zawsze ją rozbełtam z kilkoma łyżkami zupy aby nie zważyła sie i dopiero dodaję(sprawdzony sposób) pozdrawiam Cytuj
DeLarge Opublikowano 11 Grudnia 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Grudnia 2006 a już na talerzu posypuję świeżo startym parmezanem a wtedy jeszcze do piekarnika i na opiekanie od góry...i jest poezja...polecam i pzdr Cytuj
Anna22 Opublikowano 13 Grudnia 2006 Zgłoś Opublikowano 13 Grudnia 2006 Zaczęło się od pomidorowej a skończyło na poezji :P Ja do pomidorowej marchew , seler pietruszkę ścieram na tarce bo mój mąż lubi gęste zupy. A do smaku oprócz tradycyjnych przypraw lekko dosładzam. Cytuj
Mafalda Opublikowano 13 Grudnia 2006 Zgłoś Opublikowano 13 Grudnia 2006 DeLarge, nigdy nie zapiekałam, ale pomysł wydaje mi się kuszący. Monia79, gaspacho to to nie jest, bardziej przypomina włoską zupę, ale rzeczywiście nie jest to polska zupa. Ale muszę przyznać, że polskich zup też nie zaciągam zasmażkami czy mąką :P Cytuj
DeLarge Opublikowano 13 Grudnia 2006 Zgłoś Opublikowano 13 Grudnia 2006 przy takim zapiekaniu trzeba tylko uważać bo naczynie robi się piekielnie gorące ale i tak co z tego :P jest pycha Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.