basga Opublikowano 6 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2007 FASOLKA PO BRETOŃSKU A NA DESER BIAŁA ZEBRA. Cytuj
Dorota Opublikowano 6 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2007 schab po włosku, a do tego pieczone ziemniaczki i surówka z białej kapusty Cytuj
Marcin Opublikowano 6 Lutego 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2007 To ja już się nie mogę doczekać :razz: Cytuj
Dorunia Opublikowano 6 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2007 Zupka fasolowa na mięsku+bułeczki Cytuj
JustynaZ Opublikowano 6 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2007 Zupa "nylonowa" :razz: +ziemniaki z filetem z kurczaka i do tego surówka z kiszonej kapusty Cytuj
ina12 Opublikowano 6 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2007 Kurczak w warzywach. Justynko co to jest za zupa "nylonowa"? Cytuj
JustynaZ Opublikowano 6 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2007 Ineczko, wiedziałam, że ktoś się zapyta ;) Sama tego nie wiedziałam, w naszych stronach (czyli Bydgoszczy) nigdy się z tym określeniem nie spotkałam, ale tutaj gdzie obecnie mieszkam nazwę taką ma zwykły rosołek z kaszą manną :razz: Pa, Justyna. Cytuj
monisia Opublikowano 6 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2007 a ja tu podpatrzyłam i mam szczawiowa z jajeczkiem i pyrki :razz: (moi panowie z masełkiema ja suche ale co tam,,wazne że do brzuszka cos poleci ihiih ) Cytuj
ina12 Opublikowano 6 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2007 Dziękuję Justynko teraz już wiem, myślałam o rosole, ale czytam że na obiad miałaś filety, a to jednak rosołek i to z kaszką manną. Pozdrawiam Cytuj
behatka Opublikowano 6 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2007 Barszcz z krokietek z mięsem.Justynko u nas na Podbeskidziu też nazywa się tą zupę nylonówką. :razz: Cytuj
JustynaZ Opublikowano 6 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2007 Ineczko, bo tutaj gdzie teraz mieszkam to dwa dania obowiązkowe, dlatego zupa musi być. Okazuje się, że taką "nylonówkę" lubią bardzo moje dzieciaki, jakoś rosół z makaronem im nie pasuje. Ale nazwa "nylonówka" to bardzo trafne określenie :razz: Pozdrawiam, Ju. ;) Cytuj
basga Opublikowano 6 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2007 "NYLONOWĄ ZUPKĘ' jadlam kiedyś w szpitalu! A ja swoich domowników oduczyłam obiadków na dwa dania-czasem na niedziele jest dwa danka a tak to nie ma obżarstwa :razz: ,a ziemniaczków też niczym nie polewam....za to ciast to sobie nie żałujemy ale normalnie nie sposób nie upiec jak tu są same smakołyki. Cytuj
Dorota Opublikowano 7 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 7 Lutego 2007 Ja też zazwyczaj robię jedno danie, dzisiaj jest bigos ;-) Cytuj
basga Opublikowano 7 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 7 Lutego 2007 zupa JABŁCZANKA z makaronem i ciacho z wczoraj. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.