bernadettt Opublikowano 14 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Lutego 2007 :wink: :wink: :) :lol: ;) :lol: :) Cytuj
Dorota Opublikowano 21 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 21 Lutego 2007 Hrabia do swojego lokaja: - Janie, idź podlej kwiaty w ogrodzie - Ale przecież pada deszcz... - To weź parasol! Po długich namowach, prośbach i groźbach mąż wreszcie kupił swojej żonie piękne futro. Żona gładzi je zachwycona i mówi: - Żal mi tylko tego biednego stworzenia, które dla mojej przyjemności zostało obdarte ze skóry... - Dziękuję kochanie, że pomyślałaś wreszcie o mnie... - wzdycha mąż. Cytuj
Marra Opublikowano 22 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 22 Lutego 2007 Jest siedmiu krasnoludków, na stole lezy siedem szklanek z mlekiem i szesc ogórków. - Czego jeden krasnoludek nie dostanie? - Sraczki. Jaki jest szczyt zaufania? - Jak dwóch kanibali robi sobie las....ke! Zajaczek stoi na przystanku autobusowym. Nagle podjechal wilk na motorze. Zajaczek spytal sie: - Moge sie przejecchac? Wilk odpowiedzial: - Jasne wsiadaj tylko ty hamujesz. No i jada 150, 160, 200, 300 km/h przez las. Dojezdzaja do domu zajaczka. - Zsikales sie juz? - pyta wilk. - Nie ale ty sie zaraz zesrasz bo nie dosiegam do hamulców. Awaria samolotu. Kowalski skacze i zaczał spadać i przypomniało mu się ze zapomniał spadochronu. Modli się do Boga i mówi: - Panie Boze, jak mnie uratujesz to nie będę pił, palił ani zony zdradzał! Spadł na snopkę słomy i powiada: - Jak człowiek w stresie to głupoty wygaduje! Blondynka i brunetka idą na 2 piętro. - Która pierwsza dojdzie? - Brunetka, bo blondynka po drodze się zgubi. Cytuj
Marra Opublikowano 23 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 23 Lutego 2007 Wchodzi trzech głuchoniemych do knajpy. Machają do kelnera i pokazuja, że chcą piwo. Kelner obsłużył ich. Wypili. Za chwilę znów kolejna kolejka - i tak kilka razy. Po jakimś czasie kelner patrzy na głuchoniemych, patrzy a oni siedzą z głowami do góry i otwartymi ustami. Wystraszony kelner dzwoni do znajomego i mówi: stary co ja mam ku..a robić ? Kumpel na to: - spokojnie, spokojnie, nie denerwuj się oni teraz śpiewają. :razz: Cytuj
pola_poletek Opublikowano 23 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 23 Lutego 2007 Jasio idzie z mamą do sklepu. Przed sklepem widzi pijaka z krzywymi nogami. I głośno mówi do mamy: - Mamo, ale ten pan ma krzywe nogi! - Jasiu, ale tak nie wolno! Możesz tego pana obrazić! Następnego dnia Jasio znowu idzie z mamą do sklepu, widzi tego samego faceta z krzywymi nogami i głośno mówi: - Ale ten pan ma krzywe nogi! Wtedy mama już straciła cierpliwość i mówi do Jasia: - Jasiu, ile mam ci powtarzać że tak nie wolno! Za karę będziesz siedzieć w domu i nie wyjdziesz dopóki nie przeczytasz Szekspira. Po trzech miesiącach Jasio znowu idzie z mamą do sklepu i widząc faceta z krzywymi nogami mówi: - Cóż to za moda nastała w tych czasach, żeby swe jaja nosić w nawiasach. Świetny dowcip!!! :razz: Cytuj
ina12 Opublikowano 23 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 23 Lutego 2007 Polu bardzo świetny dowcip. Pozdrawiam Cytuj
monilek26 Opublikowano 23 Lutego 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 23 Lutego 2007 Przychodzi policjant do baru i mówi: - Raz frytki proszę! Na to barman: - Sorry, ale nie mamy ziemniaków. - Nie szkodzi. Zjem z chlebem. Baca rozmawia z turystą: - Zabiłem wczoraj 10 ćmów - mówi baca. - Ciem - poprawia turysta. - Kapciem. CIA zatrudnia zabójcę. Jest trzech kandydatów: dwóch facetów i kobieta. Zanim dostaną swoje pierwsze zadanie muszą zostać sprawdzeni, czy są gotowi na wszystko. Pierwszy facet dostaje do ręki pistolet i ma wejść do pokoju, w którym jest jego żona i ja zabić, ale odmawia - nie nadaje się na zabójcę. Drugi facet dostaje takie samo zadanie. Bierze pistolet, wchodzi do pokoju, ale po chwili wychodzi i oddaje pistolet: - Nie mogę zabić własnej żony, nigdy tego nie zrobię. Wreszcie przychodzi kolej na kobietę; ona ma zabić swojego męża. Bierze pistolet, wchodzi do pokoju, słychać strzał, potem drugi, potem jeszcze jeden - cały magazynek wystrzelany, potem jakieś krzyki i hałas. Wreszcie z pokoju wychodzi kobieta i mówi: - Dlaczego nikt mi nie powiedział, ze w pistolecie są ślepe naboje?!! Musiałam go zatłuc krzesłem! Jadę autobusem, nie jest za luźno, ale miejsce siedzące mam. Trzeba podać bilet do skasowania. Obok stoi mężczyzna. Jak się do niego zwrócić - "Ty", czy "Pan"? Autobus jest ekspresowy. Jeśli mężczyzna nie wysiadł na poprzednim przystanku znaczy, że jedzie do mojej dzielnicy. Jedzie z kwiatami - znaczy do kobiety. Kwiaty wiezie piękne, znaczy to, że i kobieta jest piękna. W naszej dzielnicy są dwie piękne kobiety - moja żona i moja kochanka. Do mojej kochanki facet jechać nie może, bo ja do niej jadę. Znaczy, że jedzie do mojej żony. Moja żona ma dwóch kochanków - Waldemara i Piotra. Waldemar jest teraz w delegacji... - Panie Piotrze, mógłby mi pan skasować bilet? Koleżanka pyta się blondynki: - Gdzie się tak opaliłaś ? - Na twarzy. ... Poszła fama, że w pewnym miasteczku jest cudowne źródełko, które leczy ułomności. I tak zebrali się przy nim ślepy, garbaty i sparaliżowany na wózku. Ślepy przemył oczy i krzyknął: - O rany, ludzie, ja widzę! Garbaty wykąpał się w źródełku i krzyknął: - O rany, ludzie, nie mam garba! Na to sparaliżowany wjechał z wózkiem do wody i krzyknął: - O rany, ludzie, mam nowe opony! Cytuj
Marra Opublikowano 16 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 16 Marca 2007 :grin: Ulicą idzie staruszek. W pewnej chwili potknął się i upadł. Podchodzi do niego Lepper i pomaga mu wstać. - Bardzo panu dziękuję - mówi staruszek. - Jak mogę się panu odwdzięczyć? - Niech pan w najbliższych wyborach odda swój głos na mnie. - Ależ panie, ja upadłem na d..., a nie na głowę! :razz: - Jak zrobić sałatkę z buraków? - Wrzucić granat na zebranie Samoobrony. Cytuj
basga Opublikowano 16 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 16 Marca 2007 -Janie,wytrzyj kurze! -A gdzie ta kura? :grin: :razz: :grin: :razz: :wink: Cytuj
DeLarge Opublikowano 18 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2007 - Wynieś śmieci! - Nie słyszę! - Śmieci wynieś!! - Nie słyszę!!! - ŚMIECI!!! - ZAMKNIJ SIĘ DURNA, TELEWIZORA NIE SŁYSZĘ! - Tatusiu! A co to jest tam po lewo? - pyta mały yeti swojego ojca. - Tam jest ludzki cmentarz, synku. - A co to jest cmentarz? - Tam ludzie chowają swoich zmarłych, oni sobie leżą i czekają nie wiadomo na co. - To czemu my ich nie zjemy, skoro się nie ruszają, tylko uganiamy się za takimi co uciekają? - Bo, mój synku, ludzie z gruntu są źli... Wydaje się, że bliski rozwiązania jest polsko - rosyjski koflikt o mięso. Wczoraj minister rolnictwa i wucepremier Andrzej Lepper odwiedził Moskwę. Stanowi to jasny sygnał, że przynajmniej z wieprzowiny Rosjanie zdjęli zakaz importu.... Pewien mężczyzna zasłabł i rąbnął sobą jak długi. Wezwano pogotowie. Lekarz po zbadaniu na miejscu zadecydował: - Musimy go zabrać do szpitala! Podczas jazdy w karetce lekarz, sądząc, że mężczyzna i tak nic nie słyszy, mówi do pielęgniarza: - Biedaczysko! Nie wie tego, że dostał ataku paraliżu postępującego, który zaatakuje mu całą lewą stronę ciała... Chory powoli wsunął rękę w dół tułowia... chwycił delikatnie swoje klejnoty do ręki i przełożył całość na prawą stronę. - Sierżancie Kowalski! W nagrodę za waszą służbę, dostajecie awans do śledczej - już nie będziecie marznąć na służbie w drogówce w radiowozie. - Ale panie komendancie!? Ale ja... Ja się jeszcze buduję... Cytuj
basga Opublikowano 18 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2007 Świetne,od razu dzień zrobił się weselszy :razz: Cytuj
Dorunia Opublikowano 18 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2007 Lepper wzywa wróżkę: - W nocy śniły mi się ziemniaki. Co to znaczy? - To znaczy, że Pana na jesień wykopią albo na wiosnę posadzą. :razz: :razz: :wink: Cytuj
Dorunia Opublikowano 18 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2007 Rozmawia dwóch na oko trzydziestoletnich mężczyzn. - Świat jest straszny.Trzęsienia ziemi, terroryzm, Bin Laden, Husajn, Lepper... - Zgadzam się z Tobą ale dlaczego to akurat my mamy Leppera? - Bo Bóg dał Irakowi pierwszeństwo w wyborze!! :razz: :razz: :wink: Cytuj
Dorunia Opublikowano 18 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2007 Są zawody kto najdłużej wytrzyma w wodzie. Pierwszy pan wytrzymał 1min i wszyscy ludzie go pytają jak pan to zrobił? A on odpowiedział: - ''Trening, trening i jeszcze raz trening". Następny pan wytrzymał 2min i znowu wszyscy ludzie go pytają jak pan to zrobił? A on odpowiedział: - ''Trening,trening i jeszcze raz trening". Następny pan wytrzymał 3 min i wszyscy ludzie go pytają jak pan to zrobił? A on na to: - Trening..... Następny pan przyszedł, wchodzi do wody, 1min nic, 2min nic, 3min nic, po 4 minucie wychodzi ledwo oddycha więc lekarze szybko podbiegli ale na szczęście nic się nie stało, wszyscy ludzie pytają jak on to zrobił? A on na to: - Gdzieś musiałem gaciami zahaczyć! Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.