Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Trochę zaśmiecamy temat, wszak dotyczy przetworu a nie pigwy jako takiej, ale myślę, że Marcin nas nie zabije za to.

Otóż Kochani, wiem na ten temat troszkę, a dowiedziałam się przy okazji poszukiwania celem zakupu tzw. pigwy.

Pigwa - drzewo, owoce zielonkawe, duże, pokryte meszkiem, kształt wydłużonego jabłka, trochę gruszkowaty. Nie jest tak aromatyczna jak owoce pigwowca.

Pigwowiec - krzew o pięknych kwiatach koloru czerwono-pomarańczowego, kwitnie na wiosnę, owoce małe, pierw zielone, potem żółte wpadające nawet w pomańcz, bardzo twarde i bardzo aromatyczne.

Kiedy mówimy o przetworach /gł. nalewce/ z pigwy, to prawidłowo powinniśmy mówić nalewka z pigwowca, bo o tą chodzi. Chociaż z pigwy też można robić prztwory, ale smak i aromat już nie ten sam. Mówię z doświadczenia, bo kiedyś dostałam od koleżanki koszyk pigwy, a na ogół robię z pigwowca, bo mam na działce i zrobiłam nawet dużo nowych nasadzeń, bo to i ozdobne i pożyteczne.

Opublikowano

Ali jak wszystko dokładnie opisałaś. Wszyscy mówią pigwa, a teraz dzięki Tobie wiem że na działce ten krzak co mam to jest PIGWOWIEC. Bardzo ozdobny jest ten krzew, dostalam od koleżanki a ona mi zaproponowała żeby kroić plasterki i dodawać do herbaty. Ja spróbowałam ale zaniechałam bo to mi nie odpowiadało. Teraz dopiero jak ta druga koleżanka przyniosła w tym małym sloiczku i kilka porad otrzymałam na forum będę wiedziała jak ją przetworzyć. Ja mam owoce wielkości orzecha włoskiego tak jak napisała Katarzyna. Ciekawi mnie bardzo czy u kogoś pigwowiec obfituje w większe owoce? Dziękuję Ali za bardzo dokładny opis.

Opublikowano

Jeśli krzew jest dorodny to owoce są nieco większe od orzecha włoskiego. Mam jeden krzew, który ma bardzo duże owoce ale też bardzo ciemno zielone. W ub. r. nie zdążył przed zimą zmienić koloru na żółty, nie wiem co z nim, a w tym roku nie miał wcale owoców. Zobaczę co będzie w następnym roku. Ina, jestem taka mądra co do pigwy i pigwowca, bo kiedy kilka lat temu łaziłam po sklepach ogrodniczych w poszukiwaniu pigwy, w jednym znalazłam - a pan daje mi drzewko. Ja zdziwiona co to? to ma być krzew! Wtedy zostałam doinformowana i teraz wiem, zresztą znalazłam też potwierdzenie w necie w tym temacie.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Pigwa zawsze owocuje c o2 lata (tzn. w jednym roku obficiej w drugim słabiej). Co do zielonego koloru: być może ma za ciemno lub jest za słabo nawożona i nie spulchniasz pod nią gleby? Można ją zrywać po pierwszych delikatnych przymrozkach, jest wówczas bardziej soczysta. Ja pigwę ścieram wmaszynce elektrycznej do miesa w jarzynowej nakłdce, zasypuję cukrem, odstawiam na noc aby puściła dużo soku, nakąłdam do słoiczkow i wekuję wq piekarniku rozgrzanym do 160 stopni przez 10 minut. Robie z niej również nalewkę jest przepyszna i ma niesamowity zapach.

  • 1 miesiąc temu...
  • 7 miesięcy temu...
Opublikowano

Zrobiłam w tym roku 1 kg pigwy wg tego przepisu, wyszło mi 10 słoiczków po chrzanie. Zobaczymy jak będzie smakować z herbatą. Cukru też dałam 1 kg.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

to są owoce wielkości pomiędzy mandarynką a orzechem włoskim, twarde, koloru żółto-pomarańczowego, przypominające z wyglądu malutkie dynie- jabłuszka ,mają taki specyficzny,przyjemny zapach, rosną na 0.5- 1 metrowych krzakach, zbiera się je w pazdzierniku, trudno tak opisac , myślę ze w necie powinno byc coś więcej napisane i może będą zdjęcia :-) często się spotyka na działkach Pozdrawiam

Ten owoc co opisałaś niestety nie jest pigwą tylko pigwowcem.Wiele razy czytałam o tym by je niemylić.Napewno różni ich wielkość,pigwowiec to krzew a pigwa drzewo i jest wielkości gruszki dużej a pigwowiec małego jabłuszka.

Mój przepis z pigwowca:dojrzałe owoce kroje w plasterki oczywiście bez pestek i zasypuje w słoiku cukrem i wkładam do lodówki.Sok i plasterki daje do herbaty zamiast cytryny.;-)))) Polecam ,bardzo smaczna .

Opublikowano

Podam swój przepis z pigwy na konfiturę ;-) 1,3kg owoców,150ml wody,90dag cukru kryształu,5dag mrożonych wiśni. 2,5dag drobno posiekanych skórek z pomarańczy lub cytryny,20dag rodzynków sułtanek,5dag obranych ze skórki migdałów,starty imbir do smaku. Pokrojone na plastry owoce wkładamy do garnka,zalewamy wodą tak by tylko przykryła owoce,i podgrzewamy na małym ogniu przez godzinę,aż się rozgotują.Gorącą masę przecieramy przez sito.Znowu przekładamy do garnka,dodajemy cukier,rodzynki,migdały.Na malutkim ogniu gotujemy mieszając,aż zgęstnieje na tyle,że kropla marmolady położona na talerzu natychmiast zastygnie i nie spłynie.Dodajemy rozmrożone wiśnie bez pestek,skórke z cytrusów i imbir.Razem zagotowujemy i gorącą marmoladę od razu kładziemy do słoików.Zamykamy je dopiero po wystygnięciu. Pigwa to symbol miłości,a śnić pigwę znaczy być uleczonym z każdej choroby.To wyjątkowy owoc.Polecam i Pozdrawiam.:-)

Opublikowano

Marzenko dziękuję za przepis, pewnie nie będę miała takiej ilości pigwy. Przepis zanotowałam sobie i skorzystam z niego w przyszłości. Czy migdałów nie trzeba zmielić?. Pozdrawiam

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.