marzen75 Opublikowano 30 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2007 Ciesze się że przepis się przyda:).Tak trzeba je zmielic. Cytuj
ina12 Opublikowano 30 Września 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 30 Września 2007 Dziękuję bardzo za odpowiedź. Cytuj
Gość bulgarka Opublikowano 7 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 7 Listopada 2007 Pigwa - drzewo, owoce zielonkawe, duże, pokryte meszkiem, kształt wydłużonego jabłka, trochę gruszkowaty. Nie jest tak aromatyczna jak owoce pigwowca. Pozwólcie że się wtrącę. Jestem Bułgarką, a pigwa w Bułgarii jest owocem bardzo popularnym. Powyższe opisanie jest dokładne, pigwa jest bardzo podobna do gruszek, z tym że ma cierpki smak, jest twardsza i ma przyjemny zapach. Dojrzałe owoce mają jasnożółty kolor. Mam drzewko w ogrodzie i w tym roku było nadzwyczaj wydajne. U nas z pigw robią się konfitury i kompoty. Podam przepis na konfitury. Owoce trzeba umyć i lepiej obrać ze skóry. Przygotowuje się syr?p z dwóch szklanek wody i 1 kg cukru. Owoce uciera sie na tarle wprost nad wrzącym syropem. Wtedy konfitura staje sie jasno pomarańczowa. Po ugotowaniu należy dodać łyżeczkę kwasku cytrynowego, przeciw scukrzeniu. Uprzedzam, że to dość słodki przetwór. Można dodawać go do tortów. Z nasienników ? z obranych skórek można zrobić galaretkę. Resztki zalewa się niewielką ilością wody (musi je pokrywać) i się gotuje około godziny,przeba przecedzić i dodać 400 g cukru ma 1 l wody. Gotuje się jak powyżej, dodaje się też kwasek cytrynowy, potew wlewa się do słoiczków i się sterylizuje. Doskonała jest na kaszel. Przedwczoraj sobie ugotowałam właśnie i wypilam soczek. Pomaga! Pigwa jest dobra pieczona z cukrem. Umyć i wydrążyć z nasienników owoce, w dzuirkach nasypać cukier, dolać do naczynia szklankę wody i wsadzić do piekarnika. Smacznego! Pozdrowienia z Bułgarii R. Cytuj
iwona30 Opublikowano 7 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 7 Listopada 2007 W tym roku pigwę po prostu pokroiłam w ósemki i zasypałam kilogramem cukru odstawiłam na dwa dni i zlałam sok miałam 5 buteleczek ze soczka kubuś a później zapasteryzowałam jest super do herbatki. Cytuj
kanapka Opublikowano 18 Września 2008 Zgłoś Opublikowano 18 Września 2008 Matko! Jak ja dawno nie jadłam pigwy ani do niczego nie dodawałam. Dzięki serdeczne za ten temat. Jutro na zakupy po pigwę :grin: ! Cytuj
Gość raducho1 Opublikowano 22 Października 2008 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2008 Witam amatorów pigwy, posiadam trochę owoców na zbyciu. Czy byłby ktoś chętny. Cytuj
ajaj Opublikowano 8 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 8 Listopada 2008 A jak pasteryzuje sie te sloiczki? Jak nalezy przygotowac sloiczki i jak przeprowadzic pasteryzacje? Najlepiej krok po kroku bo ja niestety noga jestem a przydala by mi sie taka rada Cytuj
ajaj Opublikowano 8 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 8 Listopada 2008 I jeszcze jedno. Jak dlugo nalezy pasteryzowac? Cytuj
ina12 Opublikowano 8 Listopada 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 8 Listopada 2008 Ajaj dawniej słoiczki wyparzałam, teraz dokładnie myję i wycieram do suchego. Sprawdzam na pustym słoiku czy zakrętka się nie przekręca, jeżeli się przekręca to takiej zakrętki nie używam. Pasteryzacja polega na tym że słoiki nie gotuje się tylko ogrzewa. Ja robię w ten sposób, zależy co zaprawiam, wlewam do garnka albo do kotła trochę wody, wstawiam słoiki, dopełniam wodą do 3/4 wysokości słoików i podgrzewam na małym ogniu i jak woda zaczyna się gotować to wyłanczam gaz. Słoiki wyjmuję kiedy woda całkowicie ostygnie. Myślę że więcej osób wypowie się na ten temat w jaki sposób zaprawia. Pozdrawiam Cytuj
ajaj Opublikowano 9 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 9 Listopada 2008 Dziekuje slicznie. W poniedzialek startuje po pigwe i zabieram sie do roboty Cytuj
Gość dyzygoteka Opublikowano 5 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Października 2009 A kto moze blizej okreslic co to takiego ta pigwa? Nigdy nie slyszalam takiego slowa. majka z przeczytanych na forum informacji o pigwie doszłam do wniosku że przeważnie jest mowa o owocach pigwowca, takich okragłych mniejszych żółtych jabłuszkach. Niestety to nie pigwa. Pigwa ma owoce duże jak wielka gruszka i również jest żółta , ale jest mniej kwaśna. Przetwory robi się podobnie lecz z mniejszą ilością cukru. Pozdrawiam dyzygoteka Cytuj
mac51 Opublikowano 7 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 7 Października 2009 Tak wygląda krzew pigwowca :) A to zrobione z jego owoców przetwory. W jednym słoiczku pokrojone na części, w pozostałych przekręcone przez maszynkę. Zrobione według podanych przepisów :) Cytuj
sylwuśka Opublikowano 8 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 8 Października 2009 Pamietam pigwe z mojego dziecinstwa i pyszne herbatki, które z niá pilam. U mnie w domu mama najpierw myla pigwe, puzniej kroila ja w plasterki i zasypywala cukrem. Ta pigwa nigdy nie byla twarda :) Byla pyszniutka, a jej slodkawo-kwasny sma pamietam do dzis :) Pozdrawiam Forumowiczow :) Cytuj
Gość mariamucha Opublikowano 10 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Października 2009 Ja robię tak: umytą pigwę kroję na cieniutkie plasterki /oczywiście po usunięciu gniazd nasiennych/ i układam w słoikach - warstwa pigwy - warstwa cukru /ostatnia warstwa cukier/. Zakręcam i zostawiam aby puściła sok. Po kilku dniach część wstawiam do lodówki bez pasteryzacji, resztę pasteryzuje bardzo krótko ok. 5 min. aby tylko słoiki się zamknęły. Myślę, że szkoda wyrzucać owoców pigwy, bo jest w nich i aromat i zapewne jeszcze trochę soku zawsze zostaje. Zresztą zamiast wyrzucać można zrobić z nich coś takiego jak podaje Ina, czyli konfiturkę. No chyba że ma się owoców pigwy w ilościach hurtowych. Ja niestety nie mam, stąd wykorzystuję wszystko. Ja robię identycznie, tylko zamiast kroić ręcznie, wykorzystuję elektryczną maszynkę do mięsa- przystawka - krojenie na plasterki.Super szybko się robi. Pozdrowienia Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.