ina12 Opublikowano 12 Marca 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2009 Dziękuję za wiadomość i cieszę się że smakowały. Cytuj
tuska Opublikowano 13 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2009 Włśnie robię te pączusie. Pozdrawiam. Cytuj
kapibara Opublikowano 6 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2013 Witam! Przed chwilką skończyłam smażyć pączki z tego przepisu... Niestety mi nie wyszły. Chyba ciasto za gęste miałam a nie weszły mi nawet 4 szklanki mąki :( Pytanie: jak gęste ma być to ciasto i jak wygląda to całe nakładanie łyżeczką na gorący tłuszcz? Z góry dzięki za odpowiedź:) Cytuj
Dorota Opublikowano 6 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2013 Witaj 🙂 Hmmm... to ciekawe czemu tak się stało, jak nie dałaś całej tej mąki, to aż takie gęste nie powinno wyjść... Jak to jest takie ciasto, które nakłada się łyżeczką - to znaczy, że jest na tyle "luźne" że nie da się z niego uformować pączka, dlatego ciasto wykłada się łyżeczką. I tutaj po włożeniu łyżeczki z ciastem do gorącego tłuszczu, łyżeczkę z ciastem odwracamy i to powinno się oddzielić, jeśli nie pomagamy sobie drugą łyżeczką. Może ciasto było za krótko ucierane, a jajka były dzień wcześniej wyciągnięte z lodówki czy tuż przed robieniem pączków? ;-) A co się właściwie z nimi stało, że nie wyszły: nie urosły, były twarde, surowe w środku? Pozdrawiam 🙂 Cytuj
kapibara Opublikowano 7 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 7 Lutego 2013 Dziękuję baardzo za odpowiedź... Wyszło tak, że ciasto było bardzo gęste - czwarta szklanka mąki została w misce - wyjęłam cisto i "dorobiłam" je ręcznie, utoczyłąm kulki i usmażyłam. Wiedziałam, że nic z tego nie będzie, ale chciałam zobaczyć :) Generalnie były mega mączne, lekko jakby zakalcowate, ale upieczone... Wylądowały w śmietniku, a dziś robię koleją porcję. Nie poddam się tak łatwo :) Tym razem muszą wyjść :P Jako plan awaryjny w lodówce chłodzi się już ciasto na róże karnawałowe z Twojego Doroto przepisu :) Pozdrawiam i raz jeszcze dziękuję za odpowiedź :) Cytuj
Dorota Opublikowano 7 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 7 Lutego 2013 To rzeczywiście, nieciekawe to ciasto wyszło... Ale dobrze, że się nie poddajesz :excl: Będę trzymać kciuki, aby te kolejne się udały 🙂 Również pozdrawiam i smacznych karnawałowych wypieków życzę 🙂 Cytuj
kapibara Opublikowano 14 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 14 Lutego 2013 Niestety pączki się nie udały, ale za to faworki i róże karnawałowe wyszły przepyszne! Co do tych pączków to podejrzewam, że winę ponoszą suszone drożdże. Następnym razem użyję świeżych. Dzięki za odpowiedzi! Cytuj
Dorota Opublikowano 14 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 14 Lutego 2013 Hmm... może masz rację co do tych drożdży... ja zawsze używam świeżych i wszytko się udaje. Fajnie, że inne karnawałowe słodkości się udały, pozdrawiam 🙂 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.