Basia K Opublikowano 1 Września 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 1 Września 2007 Ciesze sie baaardzo,ze smakowalo! Pozdrawiam ;) Cytuj
EWA1992 Opublikowano 1 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 1 Września 2007 Basiu przepis jest bardzo interesujący,musze go wypróbować ale z pieczarkami jak podałaś... W lesie na razie na znalezienie grzybów jest nikła szansa,może gdzie indziej tak? Panuje susza i mój mąż rzadko znajdzie jakiś grzybek. W tamtym roku o tej porze juz miałąm sporo zasuszonych a w tym roku zupełnie nic. Dobrze,że jeszcze mam z tamtego roku co nie co ;) . Cytuj
KasiaN4 Opublikowano 5 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 5 Września 2007 A w ilu stopniach piec karkóweczkę? Mam zamiar ją zrobić w niedzielę. Cytuj
Basia K Opublikowano 6 Września 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 6 Września 2007 180 stopni bedzie ok. Daj znac,jak smakowala. Pozdrawiam. Cytuj
KasiaN4 Opublikowano 8 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 8 Września 2007 Zaprosilam teściów na obiad i poczęstowałam ich moją karkóweczką. Wszystkim ogromnie smakowała. Nieraz ją jeszcze zrobię. (piekła mi się trochę dłużej niż w przepisie bo aż 3 h ale naprawdę wyszła mięciutka). Cytuj
Kasiulek Opublikowano 9 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Września 2007 Dzisiaj zrobię tą karkóweczkę. Co prawda robiłam już taką tyle, że bez zupy cebulowej. No ale czas wypróbować. Cytuj
Basia K Opublikowano 9 Września 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 9 Września 2007 Kasiu N4 Bardzo sie ciesze,ze danie smakowalo.Tym bardziej,ze goscilas tesciow-ja w takich sytuacjach baaardzo sie staram,aby tesciowa byla zadowolona. Jak juz chyba pisalam,czas pieczenia zalezy od ilosci i grubosci plastrów miesa. Kasiulku daj znac,jak Tobie smakowalo. Pozdrawiam. Cytuj
Kasiulek Opublikowano 9 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Września 2007 Basiu- no niestety nie robiłam z zupą cebulową bo nie mięli jej w sklepie... lipa!! W ogóle to bardzo mi smakuje takie jedzonko- tylko jak mówię, szkoda, że nie było tej zupy :grin: Cytuj
ali Opublikowano 12 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2007 Też zrobiłam i powiem krótko - pyszniasta. Śmietanę dałam 18% bez ubijania, karkówki też nie rozbijałam, a zamiast zupy cebulowej bo nie było akurat, dałam gorący kubek -cebulowy. Cytuj
mart Opublikowano 5 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Lutego 2009 Znam ten przepis z jeszcze jednym dodatkiem,wszystko identycznie +zupa w proszku krem z borowików,czyli obie zupy mieszamy ze smietana,tez super,polecam. Cytuj
mart Opublikowano 15 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2009 Zrobiłam zgodnie z przepisem.Wyszła bardzo dobra,gosciom smakowała tylko co do tej godziny pieczenia to mysle ze tak jest tylko wtedy kiedy miesa ulozymy jedną warstwę i to nie wiem,ja pokroilam cienko mieso,dodatkowo lekko rozbiłam a piekło sie 3 godz ale byłam zła,goscie juz ida a tu mieso jak skała,mówiłam ze wiecej nigdy nie bede tego robila ale jakos wkoncu zmiekło a nawet rozpływało sie ale potrzebowalo AŻ 3h!!! i po tym czasie sos zrobił się rzadki jak woda ale w smaku.... mmm pyszne! Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.