Gość MMlodaMamusia Opublikowano 15 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2007 Maz ma jutro zjazd znajomych a ja jako mloda gospodyni dopiero sie wszystkiego ucze :) gdzies kiedys jadlam takiego kurczaka z sosem z zurawin ,a na jakims balu karanawalowym, kjest poprostu przepyszny, ale diabel tkwi w szczegolach, a ajk nie wiem jak sie robi taki gesty sosik, wiem ze napewno proste.. Bardzo prosze o pomoc :P :lol: :lol: :lol: :lol: Cytuj
renigliwice Opublikowano 16 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2007 Witam Cię gorąco. Podaję przepis na taki sos. Składniki: 50dkg żurawin, 3 średnie jabłka. 1 żel-fix, 1/2 szklanki cukru Żurawinę umyć. Jabłka obrać, drobno pokroić. W rondelku zagotować 2 łyżki wody, wrzucić jabłka, dusić przez 10 minut, dodać połowę żurawiny, cukier, żelfix, dusić, aż powstanie płynna masa. Po 5 minutach dodać pozostałą żurawinę. Podawać do kurczaka, indyka. Mam nadzieję, że Ci pomogłam. Napisz póżniej, jak smakowało. Przepis ten zaczerpnełam z czasopisma " Moje Gotowanie". Renata :) Cytuj
Agusia Opublikowano 19 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 19 Stycznia 2007 ja mam inny przepis na zurawine do miesa- pyszny z kurczakiem, indykiem - tu u mnie w USA oczywiscie na Swieto Dziekczynienia. skladniki: 50 dag swiezych lub mrozonych zurawin 1 szklanka ( niepelna) wody 3/4 szklanki cukru-wg mnie mozna dac troche wiecej-zurawiny sa cierpkie,mozna dac mniej na poczatku a potem doslodzic(zamieszac zeby sie cukier rozpuscil) 1 pomarancza- sparzona 1-2 laski cynamonu Z pomaranczy sciac dwa szerokie platy skorki ( bez bialego spodu!) i wycisnac sok. Wode i cukier zagotowac. Dodac umyte zurawiny, skorke z pomaranczy i cynamon. Calosc gotowac( mieszajac od czasu do czasu), az zurawiny popekaja i zaczna sie rozlazic. Wlac sok z pomaranczy i gotowac jeszcze kilka minut az sos dostatecznie zgestnieje. Wyjac skorki z pomaranczy i cynamon. UWAGA- sos po wystygnieciu tezeje jak galaretka wiec nie odparowywujcie zbyt mocno( Powinien miec konsystecje niezbyt gestego kisielu). Jesli chcecie miec galaretke ktora mozna podac pokrojona w plastry- wtedy trzeba sos zostawic do stezenia w naczyniu z prostymi brzegami, np w wysokiej szklance,zeby bylo latwo wyjac calosc na talerz. Naczynie wystarczy wstawic do miseczki z ciepla woda. Polecam. Cytuj
renigliwice Opublikowano 20 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2007 Witaj Agusiu! Dziękuję za podanie tego przepisu. Wypróbuję go na pewno.Lubię takie nowości. Pozdrawiam Cię gorąco. Pa. Renata :) Cytuj
Agusia Opublikowano 25 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2007 Polecam goraco! Zrobisz raz i dojdziesz do wprawy jesli chodzi o proporcje! Aha dodam jeszcze ze mama naszego kolegi dodaje jeszcze do tego sosu tak ok 1-2 lyzek rumu. Ale ja robie bez alkoholu aczkolwiek jadlam i te alkoholowa wersje. Obie sa dobre. Ja trzymam ten sos w lodowce w sloiczku. Jesli chcecie przechowywac dluzej i poza lodowka to trzeba chyba nalozyc gorace do sloikow i szczelnie zakrecic jak dzemy. Nie mam pojecia czy to trzeba pasteryzowac bo u mnie szybko to schodzi no i nic nie zostaje do przechowywania. Z tego przepisu wychodzi takie dwa male sloiczki jak po dzemach. Moze nawet niepelne. Daj znac jak wyszlo! Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.