monisia Opublikowano 3 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 3 Lutego 2007 tabele masz piekne w necie a jesli chcesz ksiązeczke to oplecam z klubu książki :razz: jest bardzo przejrzysta i ma prawei wszystkie produkty jakie mozna kupić na naszym rynku...nawet batoniki :razz: hihi co oczywiscie tez nas ciekawi ;) smacznego :razz: Cytuj
Agusia Opublikowano 4 Lutego 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 4 Lutego 2007 Jest sobota wieczor. Minal 6ty dzien mojej kopenhaskiej. Jest w porzadku. Chyba czuje ze chudne! Po obiedzie ( gotowany kurczak) czulam sie jakbym zjadla przynajmniej 7 kilowego indyka! Ale to chyba zaopatrzenie przed jutrem. To bedzie najgorszy dzien tej diety. Ale i jej polmetek! Trzymcie za mnie kciuki! Do konca diety zostalo 7 dni. ( od poniedzialku juz bedzie z gorki!!!!!!!!!!!!) cdn.... Cytuj
Agusia Opublikowano 5 Lutego 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 5 Lutego 2007 No i jest niedzielny wieczor. W koncu minal najgorszy dzien mojej diety.Burczalo mi w brzuchu gdy przygotowywalam smakolyki dla meza oraz jego kolegow. Musze przyznac ze jestem glodna ale z drugiej strony wiem ze teraz nie moglabym zjesc zbyt duzo bo moj zoladek sie odzwyczail od duzych ilosci jedzenia! Od jutra odliczanie w dol! Jestem za polmetkiem! Prawie sie udalo! Jeszcze tylko 6 dni! cdn.... Cytuj
monisia Opublikowano 5 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 5 Lutego 2007 no kochana szacuneczek :razz: trzymam kciuki :razz: mam nadzieje że schudniesz te obiecane 6-7 i bedziesz szczesiwa ;) pozdrówka :razz: :razz: Cytuj
Marcin Opublikowano 5 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 5 Lutego 2007 Przyłączam się do trzymających kciuki :razz: Na pewno się uda! Cytuj
monisia Opublikowano 6 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2007 Agusia i jak idzie :razz: juz tylko do soboty..dasz rade kochana :razz: pamietaj ze trzymamay kciuki ;) pozdrówka :razz: Cytuj
ina12 Opublikowano 6 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2007 Agusia wierzę że dasz radę, już pozostało tylko parę dni, trzymam kciuki i pozdrawiam. Cytuj
Agusia Opublikowano 7 Lutego 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 7 Lutego 2007 Dziekuje wszystkim moim kibicom! Przepraszam ze wczoraj nic nie napisalam ale nie mialam dostepu do internetu bo mezus cos poodlaczal. Dzis jest wtorek 9ty dzien diety. Zyje i czuje sie wrecz wspaniale! Taka poprostu lzejsza! Nie wiem o ile bo chce sprawdzic efekt dopiero w sobote! Dzisiaj znajoma zauwazyla ze zupilam troszke cialka. No a ja widze po tym ze spokojnie moge zapiac spodnie i nie mam tego uczucia wbijajacego sie w brzuch guzika! Nogaweczki tez ciutke luzniejsze.Wszystko jest w najlepszym porzadeczku. Teraz to juz z gorki! Zostalo przeciez tylko 4 dni!!!!!!!!!!!!!! Na pewno dam rade! A po tej calej dietce zostane przy lekkim jedzeniu i dalej bede gubic dekagramy tylko ze w zdrowym tempie, tak ok. 1/2 kg na tydzien. Niedlugo wiosna, bedzie wiecej ruchu, spacerki z Emilka , ktora juz bedzie zaczynac chodzic, no i jakos tam poleca te kilosiki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Cytuj
Dorota Opublikowano 7 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 7 Lutego 2007 Agusiu bardzo dobrze Ci idzie gubienie tych kilogramów - gratuluję ;) Do końca diety zostało rzeczywiście parę dni - więc dasz rade... trzymam za Ciebie kciuki :razz: Cytuj
Agusia Opublikowano 8 Lutego 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 8 Lutego 2007 No , juz sroda wieczor. Zyje i czuje sie wysmienicie! Glodu nie czuje wogole! Ale za to czuje ze zgubilam troche na wadze! Moze nie az 10 kg ale chociaz z 5 lub 6 bede szczeliwa z kazdego efektu! Okaze sie w sobote! Juz sie nie moge doczekac! Zostalo tylko 3 dni, wiec na pewno wytrzymam! cdn... Cytuj
monisia Opublikowano 8 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 8 Lutego 2007 Agusia no kochana juz końcóweczka.dasz rade ty chudzinko :arrow: cudnie ci idzie ;-) codziennie patrze na godziny twojego wpisu i dopiero teraz dopatrzyłam sie ze ty a ameryka jestes :arrow: a ja juz zwariowałam,ze o 4 rano wstajesz hiihihih :arrow: buziaczki Cytuj
elmo_23 Opublikowano 8 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 8 Lutego 2007 Aga gratuluje wytrwalości!!! Jesteś bardzo dzielna, tak trzymaj ;-)!!! Cytuj
Agusia Opublikowano 9 Lutego 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2007 Witam ponownie! Jest czwartkowy wieczor, minal 11ty dzien mojej kopenhaskiej. Wszystko w najwiekszym porzadeczku.Pojutrze wielkie wazenie. Zobaczymy ile mi ubylo, ale chocby to mialo byc 4 kilo to i tak sie uciesze, ze w 13 dni tyle mi sie udalo. Prawie dwa tygodnie minely jak z bicza trzasnal. Dietka ma sie ku koncowi i jestem z siebie dumna ze wytrzymalam i dowiodlam niektorym ( i sobie) ze ta dieta wcale nie jest az tak straszna. Co niektorzy tak strasza ze to taka meczarnia! Raz na jakis czas mozna sie przeglodzic, czasem glodowka jest nawet jak najberdziej wskazana jedno lub dwuniowa zeby troche zoladek odpoczali organizm oczyscil. Niektorzy sa zawiedzeni ta dieta ze tyle wyrzeczen i tylko(np. 7 kilo!), no niestety nie da rady zrzucic np. 30! To by bylo zbyt latwe. Jest jeszcze jedna rzecz oto ze kazdy ma zupelnie inny organizm i inna przemiane materii, wiec nie wolno generalizowac ze powinno sie schudnac tyle i tyle. Kazdy chudnie w zupelnie innym tempie. Inni natomiast placza ze to co sie zrzucilo tak szybko zaraz wraca. Jezeli sie juz glodzimy zeby zrzucic np te 6 kilo a zaraz po diecie rzucamy sie na solidne zarcie to normalne ze organizm zaraz to odklada bo sie od tego odzwyczail. Dieta nie jest jednorazowe zrzucenie nadmiaru wagi, to po prostu trzeba pielegnowac, tak jak roslinke- jej tez nie wystarczy tylko raz podlac. Trzeba to robic regularnie. Tak jest z jedzeniem, jesc regularnie a przy tym patrzec co sie je i ile. Tyle mojej filozofii o odchudzaniu. Moze was nudze ale wydaje mi sie ze to wlasnie o to w tym wszystkim chodzi. Zobaczymy w sobote ile kilosikow udalo mi sie unicestwic!!!!!!!!!! cdn... Cytuj
renigliwice Opublikowano 9 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2007 Witaj Aqusiu! Szczere gratulacje! Masz rację- jeżeli po skończonym odchudzaniu wróci się do poprzedniego stylu jedzenia, to na pewno się przytyje z powrotem i to z nawiązką. Ktoś kiedyś napisał, że odchudzanie zaczyna się w głowie i to jest prawda. Trzeba zmienić całkowicie styl jedzenia i to już na całe życie. Życzę Ci powodzenia na kolejne dni, no i w ogóle...... Pozdrawiam cieplutko. Renata ;-) Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.