Jak Gotowac Mleko Zeby Nie Przypalic

[elusia]

Witam wszystkich.Wymienilam garnki na stalowe i jak gotuje zupy mleczne to mi sie przypala ,macie na to jakas rade?Do tej pory mleko gotowalam w alminium,ale to nie zdrowe.Czy ktos z was robi zupki mleczne i w jakim garnku?Poradzcie.Pozdrowka.

[gabi-ostra]

Ja zawsze na dno garnka wlewam odrobinę wody-tak żeby zakryła dno-i czekam aż się zagotuje i dopiero wtedy wlewam mleko.Nie wiem czy to dlatego ale jeszcze nigdy nie przypaliłam mleka.Myślę że dobrym rozwiązaniem może być też taki specjalny garnek do gotowania mleka,który ma podwójne ścianki,między które wlewa się wodę.Moja kuzynka miała kiedyś raki garnek i bardzo go sobie chwaliła.Pozdrawiam,Gabi.

[Dorota]

Ja właśnie gotuję mleko w takim garnku jaki opisuje Gabi - taki specjalny garnek do gotowania mleka, z podwójnymi ściankami, miedzy które wlewa się wodę, i ten garnek ma gwizdek, jak mleko gotuje się to gwizdek to oznajmia :wink: W takim garnku można też gotować budyń :lol: A jak gotuję mleko w zwykłym garnku to zawsze dolewam wody, bo ja piję zazwyczaj takie mleko od krowy i ono jest tłuste - i to chyba dlatego się przypala, więc postępuję tak samo jak to robi moja mama i zawsze dolewam wody do mleka, i dopiero razem gotuję :wink:

[elusia]

Ja tez mam taki garnek do gotowania mleka,a mnie chodzi o gotowanie zupy mlecznej np:lane kluski,kaszka manna itd,bo wtedy mleko gotuje sie dluzej i sie przypala.

[Dorota]

Jak w tym garnku da się ugotować budyń, to może spróbuj też ugotować kaszkę.

[gabi-ostra]

Mnie też się wydaje że jak da się ugotować budyń to i kaszkę też.Zresztą moja kuzynka o której wspomniałam kupiła ten garnek jak miała małe dzieci właśnie do gotowania kaszki.Spróbuj elusiu może się uda.Powodzenia.

[ina12]

Ja też gotuję w takim samym garnku co Dorotka, ja uważam że on jest aluminiowy. Ja poczekam, napewno DeLarge nam odpowie czy mleko można gotować w garnku aluminiowym, czy nie.

[gabi-ostra]

DeLarge jest w takich sprawach nieoceniony Halinko to prawda.Już on na pewno coś wynajdzie.

[elusia]

Mnie nie chdzi o gotowanie w takim garnku,bo to sie gotuje dluzej.Napewno jest jakis sposob,sprobuje z woda.Ja potrzebuje taka zupke nie dla dziecka a wieksza ilosc.

[Dorota]

Ineczko i Gabi ja słyszałam, że w takim garnku to tylko można mleko zagotować, a już się w nim mleka nie zostawia, gdy wszystkiego nie wypijemy to należy je przelać do czegoś innego. A dlaczego nie wiem... DeLarge czekamy na Ciebie, co Ty o tym sądzisz :wink: :wink:

[EWA1992]

Ja mleko gotuje wyłacznie w garnku aluminiowym. Synowi gotowałam kasze-manne,zupki mleczne tylko w takim garnku a mam go już 16 lat.

[ina12]

A ja zostawiam, jak nie miałam tego garnka z gwizdkiem to też gotowałam w zwykłym aluminiowym i moja mama tak samo robiła.Napiszę Wam szczerze co ja z tym garnkiem narobiłam. O ile mnie pamięć nie myli to mój garnek ma 28 lat, przywiózł go mój mąż z Niemiec, instrukcji nie było, bo bym sobie przeczytała. Aluminiowy więc zaczęłam gotować mleko bez nalania w ścianki wody bo niewiedziałam. Jak zaczął gwizdać wyłączyłam gaz, mleko w nim szybko kwaśniało. Pomyślałam on nie gotuje tego mleka tylko widocznie zaparza. Garnek schowałam, dwa tygodnie temu wzięłam go na nowo. Gwizdek jest przypuszczam z bakalitu, zaczęłam gotować mleko na nowo, gwizdek nie gwizdał a mleko się przegotowało. Mąż mówi wyrzuć go na śmietnik i odpowiedziałam będę musiała tak zrobić i kupię sobie nowy. Gwizdek mi wylatywał, pomogli mi go wpychać i w końcu zaczął trochę gwizdać na samym początku jak mleko robiło sie ciepłe. Dno garnka lekko się wypukliło, ale po wypowiedzi Dorotki zaraz poszłam do kuchni, wyjęłam gwizdek i nalałam wody. Dziękuję bardzo Dorotko, dzięki Tobie wiem jak mam postępować z tym garnkiem.

[Dorota]

:wink: Cieszę, się Ineczko, że pomogła Ci moja wypowiedź :wink: Pozdrawiam Cię :lol:

[DeLarge]

tak jak napisała elusia aluminiowe garnki nie należą do "najzdrowszych". Pamiętajmy jednak że ponad połowa sprzedawanych naczyń kuchennych na świecie (garnki, patelnie itp) jest wykonana właśnie z aluminium. W Azji i Afryce aluminium od lat jest popularnym materiałem do produkcji garnków. Do rzeczy. Przeprowadzone badania sugerują związek pomiędzy aluminiowymi naczyniami a przyczynami takich schorzeń jak choroba Alzheimera, wrzody żołądka, owrzodzenie jelita grubego, zaparcia oraz osteoporoza. Najlepszym wyjściem jest posiadanie garnków stalowych jednak nie wszystkich na nie stać dlatego też przytoczę kilka porad które pozwolą nam zminimaliziwać "ryzyko" uzywania aluminiowych naczyń:

1) im bardziej zużyty i poprzypalany garnek, tym większe większe ilości aluminium mogą przedostać się do naszego pożywienia

2) należy zminimalizować czas kontaktu jedzenia z aluminiowymi naczyniami/garnkami, im dłużej gotujemy lub przechowywujemy potrawy tym większe ilości aluminium mogą przedostać się do naszego pożywienia

3) należy unikać gotowania i przechowywania w aluminiowych naczyniach i garnkach jedzenia które jest słone tudzież kwaśne/kwaskowe (sos pomidorowy, kapusta kwaszona itp).

Producenci aluminiowych naczyń od lat próbuja rozwiązać ten problem i stosują obecnie technikę anodowania aluminium tj. elektrolityczne wytworzenie warstwy tlenku która "zamyka" aluminium i ten już nie przedostaje się do przygotowywanych potraw, można również gotować w nich potrawy słone i kwaskowe...

pozdrawiam

ps. sam posiadam taki garnek do mleka pamietający NRD...