Dorota Opublikowano 16 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2014 Ale pyszności Asieńko :wub: Sto lat dla Twojego Teścia :biggrin: Ja będę piekła ciasto jogurtowe z ananasem na urodziny mojej babci, które są już jutro :biggrin: Cytuj
marysi_co Opublikowano 16 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2014 Asieńka - cudne. Podasz przepis na babkę? Cytuj
asienka19873 Opublikowano 17 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 17 Stycznia 2014 Dziękuję dziewczyny, Marysi_co, jasne, przepis już dodałam :) Tu link : Cytuj
LysyInspiracja Opublikowano 17 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 17 Stycznia 2014 W tą niedziele wołowina po tajsku ! Będzie się działo :) Cytuj
marysi_co Opublikowano 17 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 17 Stycznia 2014 Dzięki raz jescze :) Cytuj
asienka19873 Opublikowano 17 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 17 Stycznia 2014 Nie ma za co :) pozdrawiam Cytuj
Dorunia Opublikowano 18 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2014 Wuzetkę z przepisu Remigiusza Rączki z TV :) Cytuj
Krystyna9 Opublikowano 19 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 19 Stycznia 2014 a u mnie wczoraj był pasztet w ilościach hurtowych 🙂 a wieczorem upiekłam calzone z ciasta na semolinie [ZDJĘCIE NIEDOSTĘPNE] Jako że piekarnik szlag mi trafił to musiałam wymodzić coś bez pieczenia. Taki torcik machęłam na gotowych biszkoptowych blatach. Coś jak tiramisu [ZDJĘCIE NIEDOSTĘPNE] Cytuj
LysyInspiracja Opublikowano 20 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2014 Paszteciki wyglądają przepysznie.. :) Cytuj
Dorota Opublikowano 20 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2014 WoW!!! Krysiu ale Ty jesteś pracowita i niezniszczalna! :D Tyle różności napiekłaś i skleiłaś - ktoś inny powiedziałby, upiekłabym ciasto, ale mam zepsuty piekarnik... a TY proszę - takie extra ciacho wykonałaś - no super! :wub: A ten pasztet to z jakiej ilości mięsa (kg) zrobiłaś, tak pytam z ciekawości? ;) Cytuj
Krystyna9 Opublikowano 20 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2014 Dorotko, wyciągałam z zamrażarki wszystko to co uważałam, że zbyt długo w niej znajduje się :) I wyszedł taki bardziej luksusowy pasztet bo znalazła min. polędwiczki wieprzowe, piersi kurczaka i cale udo kurczaka, trochę mięsa od szynki, trochę chudziutenkiego boczku. I zawsze dodaję też wołowinę i wiem, że tej było 500g. Jakoś nie umiem robić małej ilości pasztetu. Jak robię, to dzielę się później z całą rodziną Cytuj
Dorota Opublikowano 21 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2014 Super! Tyle różności to pasztet musiał wyjść pyszny :biggrin: no i z drugiej strony fajny pomysł na porządki w zamrażalniku 🙂 I rodzinka zadowolona :biggrin: Ja zabieram się za kruche z jabłkami i budyniem, bo za mną chodziło :mrgreen: Cytuj
asienka19873 Opublikowano 24 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2014 Malinowo-budyniowa fantazja :) Jako Tort urodzinowy dla corki znajomej Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.