karola91 Opublikowano 4 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 4 Kwietnia 2007 zamieszczam na prośbę dziewczyn:D ciasto podobne do przekładańca alneyi Ciasto: 50 dag mąki 2 jajka 10 dag margaryny 4 łyżki płynnego miodu 2 łyżeczki sody 30 dag cukru pudru Wyrobić ciasto, podzielić na 3 części i upiec w temp 180C przez 15 min. Krem: 2 szklanki mleka 15 dag cukru 2 łyżki mąki pszennej 2 łyżki mąki ziemniaczanej 20 dag margaryny lub masła cukier waniliowy Mąkę rozrobić w 1 szkl mleka, pozostałe mleko zagotować z cukrem, cukrem waniliowym - ugotować budyń. Dodać margarynę i przestudzić.( ja masło rozpuściłam i ugotowałam w mleku) Jabłka: 1 kg jabłek 1 galaretka owocowa Usmażyć obrane i starte jabłka. Dodać rozpuszczoną galaretkę w 1/2 szkl wrzącej wod. (ja dodałam sypką) Przełożenie ciasta: ciasto - krem - ciasto - jabłka - ciasto . Odstawic do zastygnięcia. Można zrobić polewe lub posypać cukrem pudrem. Autorką przepisu jest Aletka. Co tu dużoo pisać, jest pyyyycha!!!! Zdjęcia mówią same za siebie :grin: Cytuj
apsik Opublikowano 4 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 4 Kwietnia 2007 Dzięki Ci bardzo Karola w imieniu dziewczyn,uwielbiam placki z miodem a ten wygląda szczególnie smakowicie. Cytuj
Jolcia Opublikowano 4 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 4 Kwietnia 2007 Karola zdjęcia są super,a smakują pewnie też.Kiedyś dawno temu robiłam trzy biszkopty i przekładałam takimi masami.Też było bardzo dobre. Na pewno wypróbuję twoje placki. :grin: Cytuj
Edytka78 Opublikowano 5 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2007 Cześć Karola mogłabyś jeszcze raz napisać jak robisz ten krem bo ja się uczę piec :grin: i nie za bardzo rozumiem jak ta masę zrobić :grin: . Pozdrowienia :grin: Cytuj
gabi-ostra Opublikowano 5 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2007 Karola ratunku!!!Właśnie upiekłam placki i wyszły mi twarde jak skała-czy to tak ma być?Zmiękną czy po prostu coś zchrzaniłam?Proszę o szybką odpowiedż!!!Gabi. Cytuj
kasia12345 Opublikowano 5 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2007 Mam pytanie jaka ma być wilkośc blaszki zeby upiec te placki ...pozdrawiam Cytuj
baśka96 Opublikowano 5 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2007 Gabi, one mają być twarde, jak przełożysz kremem i odstawisz na kilka godzin to zmiękną.Przekonasz sie sama, będą mięciutkie. Kasiu, ja używam takiej o wymiarach 37 na 25 cm. Karolla dzięki że zamieściłaś przepis. Pozdrawiam Cytuj
Ewa1 Opublikowano 5 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2007 Widzę, że Karola nie ma czasu odpisać. Może ja pomogę. Gabi, te placki właśnie są twarde, ale nie aż jak skała. :grin: A jeśli Ci takie wyszły to się nie martw, zrobią się mięciutkie jak wylejesz gorący budyń na niego i wtedy zmięknie. :grin: Pewnie je za długo piekłaś. Ja jak widzę, że są brązowe to wyciągam. nie patrzę na czas pieczenia(każdy piekarnik piecze inaczej). Ja piekę w 180 stopniach i zerkam czy jest brązowy, ale nie za ciemny. Gabi, poczekaj jeszcze na komentarz Karoli. :grin: Cytuj
gabi-ostra Opublikowano 5 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2007 Dzięki dziewczyny za odpisanie.Ja też pomyślała,że jak wyleję gorący budyń i odstawię to placki zmiękną.Jabłek na razie nie robiłam,bo poczekam co będzie jutro.Mam nadzieję że ciasto się uda.I chyba masz rację Ewo że za długo piekłam,ale to przez tę stronę-zasiedziałam się. Cytuj
karola91 Opublikowano 5 Kwietnia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2007 Sorki, że tak późno, ale wcześniej nie mogłam, ale i tak dziewczyny juz dobrze doradziły:D Gabi, tak jak dziewczyny mówiły, placki powinny zmięknąć po przełożeniu budyniem. Mi wyszły mało kruche, też myślę że to zależy od czasu pieczenia, ja swoje placki piekłam nawet mniej o 1-2 minuty, bałam sie, by sie nie przypaliły, ale wyszło pycha. Myślę, że te 15 minut na te placki to w sam raz. Kasia12345, piekłam je w standardowej blaszce, nie wiem jakie ma wymiary... Edytka78: do jednej szklanki mleka wsyp obie mąki i wymieszaj. Druga szklanke mleka zagotuj z cukrami ( ja wrzuciłam tez masło), jak sie zacznie gotować to wlej mleko wymieszane z mąkami i gotuj przez chwile do zgęstnienia. Jeżeli masła nie zagotowało sie z mlekiem, to należy teraz go utrzec i dodawac po łyzce przestudzony budyń. Nastepnym razem chyba tak zrobię, bo masa wyszła mi nie tyle za rzadka, lecz wolałabym, by była troche gęstsza:D (w przepisie pisze, żeby dodac masło do ciepłego budyniu, ale ja nigdy tak nie robiłam, i nie wiem co by wyszło) No, to juz chyba wszystko:D pozdrawiam i życzę udanych wypieków :grin: Cytuj
Jolcia Opublikowano 5 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2007 Karola nie obawiaj się dodawać masła do ugotowanego budyniu. Super się rozprowadza,najlepiej mikserem i jest bardzo dobry krem. Cytuj
gabi-ostra Opublikowano 6 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2007 Ja właśnie dodałam masło do ciepłego budyniu i faktycznie krem wyszedł bardzo gładki.A co do jego gęstości to myślę że sprawę załatwiłaby trochę większa ilość mąki-oczywiście w granicach rozsądku. Tak w ogóle to placki mi zmiękły i dziś rano nastąpiła degustacja-bardzo dobre.Tylko że moje ciasto wyszło dość słodkie,a to z tego powodu że dałam jabłka ze słoika.Na drugi raz zrobię już zgodnie z przepisem.Pozdrawiam.Gabi. Cytuj
Edytka78 Opublikowano 6 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2007 Karola91 dzięki za odpowiedź. :oops: Gabi jak ciepły ma byc budyń i czy dodajesz masło do ciepłego budyniu czy do masła ciepły budyn? :oops: :razz: Pozdrawiam obie koleżanki :oops: Cytuj
gabi-ostra Opublikowano 6 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2007 Jej Edytko strasznie byłam dzisiaj zajęta cały dzień i dopiero teraz zobaczyłam Twojego posta.Ja dodawałam masło do budyniu po kawałku i miksowałam robotem.A budyń był taki dość gorący.Masa wyszła mi trochę za rzadka,więc następnym razem dodam trochę więcej mąki,albo utrę w tradycyjny sposób,czyli zimny budyń do utartego masła.Pozdrawiam.Gabi. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.