Gość rubi Opublikowano 31 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Stycznia 2005 może ktoś ma patent na przekrawanie biszkoptu tak ,żeby nie kruszył się i nie rozrywał--niby prosta rzecz ale dla mnie za każdym razem wkurzająca ! Cytuj
Marcin Opublikowano 1 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 1 Lutego 2005 Ja się średnio znam - ale parę razy kroiłem - polecam długi nóż z ząbkami. Cytuj
agnieszka Opublikowano 2 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 2 Lutego 2005 Zgadzam sie...tez uzywam długiego noza z ząbkami.Biszkopt wyrzucam z blaszki w ktorej sie piekł...i przekładam na niską blaszke <bez jednego brzegu>,przekrawam go na wysokosci brzegu tej blaszki w ten sposob nie zjedziesz za nisko nozem i nie uszkodzisz dolnej warstwy....powodzenia... Cytuj
Mafalda Opublikowano 3 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 3 Lutego 2005 Jest też prostszy sposób. Wystarczy naciąć biszkopt nożem, dookoła, na takiej wysokości na jakiej chcemy, a potem w nacięcie włożyć mocną, długą nitkę, skrzyżować oba jej końce niezbyt mocno pociągając i już - przecięcie jest idealne, bez kruszenia, itp. :) Pozdrowienia, Mafalda Cytuj
majLoo Opublikowano 3 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 3 Marca 2005 Moim zdaniem najprosciej jest przekroic biszkopt...swiezy bardzo ostrym nozem bez zabkow, ale plaskim....dobry tez jest sposob z nitkami ale zazwyczaj nie udaje mi sie ;-) :? Cytuj
evagosia Opublikowano 28 Października 2005 Zgłoś Opublikowano 28 Października 2005 Nitka zawsze sie udaje! Cytuj
krystusia Opublikowano 31 Października 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Października 2005 Z tą nitka do przekrajania to najszczersza prawda!!!próbowałam też żyłką i efekty również są zaskakujące. ;) Cytuj
bassia77 Opublikowano 12 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 12 Grudnia 2005 TO ZAJĘCIE POZOSTAWIAM MĘŻOWI,,, ZAWSZE PRZEKROI MI CIASTO DOSKONALE..FACET POTRAFI I DO TEGO NAOSTRZY PORZĄDNIE NÓŻ ;) Cytuj
Dorota zza plota Opublikowano 24 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2006 nitka uda sie zawsze trzeba tylko lekko naciac nozem tort na obwodzie (zaznaczajac krazek) wtedy nitka sie nie zsowa i nie peka. Cytuj
Dorota Opublikowano 5 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 5 Lipca 2006 TO ZAJĘCIE POZOSTAWIAM MĘŻOWI .. :) Też się pod tym podpisuję, od czasu do czasu też mi pomaga w przekrawaniu biszkoptu - no i muszę powiedzieć, że wychodzi mu całkiem, całkiem :) :-D :-P Moja mama też woła tatę do przekrawania biszkoptu, no i też potrafi go przekroić na równe części :-) Ach, Ci faceci :-) Cytuj
Dorunia Opublikowano 7 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 7 Lipca 2006 Witam U mnie w domu też zawsze tym zajmuje się mąż i robi to doskonale. Pozdrawiam :-) :-) :) Cytuj
gosiek50 Opublikowano 26 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Lipca 2006 Ja zawsze używam długiego noża bez ząbków ,zawsze wychodzi. :-) Pozdrawiam Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.