JoannaK Opublikowano 24 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2005 Sznycel wiedenski ?po amerykansku? Historia tej austriackiej potrawy narodowej, jak z pewnoscia mozna okreslic sznycel wiedenski, siega kilkuset lat wstecz i ma swoje zrodlo ? o dziwo w polnocnych Wloszech. Tam wlasnie w roku 1514 zabroniono przygotowywania ?na zloty kolor? wszelkich potraw, co sklonilo doswiadczonych kucharzy do odwolania sie do starego bizantyjskiego zwyczaju i opiekania miesa w zlotej panierce z tartej bulki. Przepis ten zostal przywieziony do Austrii przez feldmarszalka Radetzky'ego. Dopiero jednak wprowadzone przez Austriakow zmiany w przepisie, polegajace na tym, ze cielecine zaczeto kroic w grube na palec kawalki, nastepnie obtaczac w mace, tartej bulce i jajku i smazyc na glebokim tluszczu, doprowadzily do powstania oryginalnej potrawy, ktora od roku 1900 nazywano juz tylko i wylacznie sznyclem wiedenskim. Po potrawe te, ktora sami Austriacy nazywaja swoim kulinarnym skarbem narodowym, siegaja chetnie i inne kuchnie europejskie, choc jak sie niedawno okazalo nie tylko one. Doprowadzilo to do sytuacji, w ktorej prawie w kazdym kraju istnieje inny przepis na te sama, jak sie pozniej okazuje, potrawe. W Stanach Zjednoczonych powstala nawet siec Fast-Food pod wspolnym szyldem ?Sznycel wiedenski?. Ma juz ona setki restauracji rozsianych po calych Stanach, za sprawa ktorych wielu Amerykanow ma zupelnie mylne wyobrazenie co do tego, jak wyglada ten wiedenski specjal. A to dlatego, ze w sieci tej sprzedawane sa prawie wylacznie Hot-dogi, nie majace nic wspolnego z oryginalna potrawa. Historia ta pokazuje jak dluga droge pokonal sznycel wiedenski, by zasluzyc w koncu na miano narodowej specjalnosci kuchni austriackiej i jakie konsekwencje, jak sie okazuje nie tylko pozytywne, wiaza sie z takim tytulem. Cytuj
uretan Opublikowano 12 Czerwca 2005 Zgłoś Opublikowano 12 Czerwca 2005 No właśnie. W kilku amerykańskich kreskówkach występował "Złośliwy sznycel wiedeński", który jako żywo przypominał kiełbaskę. Jako dziecię niewinne, nie mogłem pojąć dlaczego pyszny kotlecik, który jadałem dość często w domu, zamienił się w nieestetyczną parówę. Teraz pojmuję. Amerykanie i wspaniałe, oryginalne frankfurtery potrafili zmienić w parówki. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.