Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Potrawa jest bardzo prosta i niezwykle smaczna - według mnie, nawet lepsza od oryginalnych ślimaków w cieście  :sad:

Potrzebujemy:

- malutkie pieczarki (ilość zależna od ilości głodnych osób  :roll: )

- ciasto naleśnikowe (dość gęste)

- olej do smażenia

- przyprawy

Pieczarki myjemy i przycinamy zbyt długie nóżki (prawie równo z kapeluszem).

Przyrządzamy ciasto naleśnikowe, przyprawiamy - oczywiście nie na słodko  :razz:

Dodajemy przyprawy, według upodobań smakowych - np.: sól, curry, gałka muszkatołowa, pieprz ziołowy, pieprz czarny, chilli...

Oczywiście nie dodajemy wszystkich przypraw na raz, ale jeśli ktoś chce, to może...

Zanurzamy pieczarki (po kilka) w cieście naleśnikowym, wyławiamy łyżką stołową i kładziemy na średniogłębokim, gorącym tłuszczu. Smażymy na złocistobrązowo, z obu stron, starając się, aby nie sklejały się ze sobą.

Podajemy gorące z dowolnym sosem - może być nawet keczup.

To jest pyyyyszne  :razz:

Smacznego!

Opublikowano

Nie zauważyłaś Jolu, że są to "ślimaki" w cudzysłowiu - wybieramy małe pieczarki, okrąglutkie i na talerzu, po usmażeniu, mogą wyglądać jak prawdziwe ślimaki :sad:

Nie wiem czy jadłaś ślimaki (ja próbowałam), mnie niezbyt smakowały - a te małe, jędrne pieczarki - po ugryzieniu - w pierwszej chwili, sprawiają wrażenie, jakby jadło się ślimaki... ale na mój gust - pieczarki o wiele lepiej smakują (nie są gumowate).

Opublikowano

Również moja rodzinka woli takie pieczarki od ślimaków. Mnie nie smakują żadne owoce morza - są takie gumowate... bleee... :sad: Jedynie lubimy drobne krewetki. Jakbym chciała zjeść coś gumowatego, to wolę kupić owocowe żelki :roll:

Opublikowano

W mojej rodzinie odkąd pamiętam robi się podobnie.Zamiast pieczarek dajemy suszone grzyby.Kapelusze gotujemy w osolonej wodzie a potem do ciasta i na patelnie.Mówimy na to placuszki z grzybami.Zawsze podajemy na wigili. Są super. :sad: Z przyjemnością zrobię też "ślimaczki".

  • 11 miesięcy temu...
Opublikowano

Jadłam małże tylko w sałatce i nie smakowały mi - może w cieście są lepsze... nie wiem, ale to chyba kwestia gustu. Niektórzy zachwycają się ośmiornicami, krabami - mnie nie smakują wcale :lol: - Jakiś czas temu mój TŻ pochorował się po paluszku krabowym (zjadł tylko jednego), którego popił kawą z mlekiem - prawdopodobnie wystąpiła tzw. reakcja krzyżowa na połączenie krabów i kawy z mlekiem. To już zostało przypadkiem sprawdzone - moja siostra jadła sałatkę krabową i też popijała kawą z mlekiem - efekt podobny - bóle brzucha, skurcze, biegunka, mdłości... Inni, którzy nie popijali krabów kawą z mlekiem - w obydwu sytuacjach - nie mieli żadnych dolegliwości... Unikajcie popijania krabów kawą z mlekiem!

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.