Gość gpaula Opublikowano 26 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2005 Mam zamiar upiec swoje pierwsze ciasto zrobione samodzielnie zastanawiam się własnie na jakie się skusić. Proszę podpowiedzcie mi jakie ciasto jest łatwe i praktycznie zawsze wychodzi... w sam raz na pierwszy wypiek a w ogóle to jakie był wasz pierwszy wypiek? Z góry baaaaaardzo dziękuję za pomoc :* Cytuj
Gość biblioteka Opublikowano 27 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 27 Lutego 2005 Na początek proponuję Ci spróbować zrobić jakiekolwiek ciasto ucierane. Zawsze się udają i nie są pracochłonne. Moim pierwszym, samodzielnie wykonanym ciastem był "Murzynek". Było to już ze sto lat temu... Powodzenia! Ćwiczenie czyni mistrza! Cytuj
Losiu Opublikowano 3 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 3 Marca 2005 A ja proponuje biszkopcika :D - zawsze mozna go przekroić, zrobić masę, napakować owoców i ze zwykłego biszkopta powstanie dzieło sztuki - jak na pierwszy raz to w sumie nie jest za trudne a zachęca do pieczenia ;-) życzę powodzenia i żeby wszystkim smakowalo :? Cytuj
Gość neta31 Opublikowano 23 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 23 Marca 2005 Njalatwiejsze ciasto w swiecie tak tak tak,takie co sie nic nie gniecie :? wiec radze ucierane z owocami 5 jajek ubic z 6 lyzkami cukru do tego dodac pol szklanki oleju cukier wanilinowy i 2,5 szklanki mąki z 2 lyzeczkami proszu delikatnie zamieszac. ;-) wylac na balszke na to ulozyc owoce np truskawki,sliwki itp i piec w temp 180-190 stopni ok 30 minut,napewno wyjdzie i uda sie .Smacznego :D Cytuj
Dorota Opublikowano 22 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2006 Ja na pierwszy wypiek - proponuję ciasto sypane :-D Tutaj nic nie trzeba ucierać, ubijać, wyrabiać :-D. Jest to ciasto bardzo proste i szybkie w przygotowaniu. Wychodzi na 100% :-D A o ...... zakalcu nie ma mowy :D Naprawdę polecam :D :D :D A co do mojego pierwszego ciasta, to za bardzo nie pamiętam :-D , ale wydaje mi się, że to był ... biszkopt z dodatkami (krem, owoce, galaretka :lol: ). Moja mama bardzo często piekła ciasta, no i piecze dalej, no a ja jej zawsze pomagałam :-D :-D :-D ... no i tak to SMACZNIE się zaczęło :-D :-D :-D Pozdrawiam :D Cytuj
monilek26 Opublikowano 22 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2006 Z tym ciastem sypanym to różnie bywa....Niby nie jest skomplikowane, ale mi nie wychodzi - kruszy sie i jest twarde :-D Muszę przyznać, że nie byłam zadowolona z efektu końcowego. Pozdrawiam Cytuj
Dorota Opublikowano 22 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2006 Żeby się nie kruszyło to można dodać więcej tłuszczu na górę (np. masła lub margaryny) i może to też zależy od jabłek (np. nie są soczyste :D ). A że twarde to nie wiem :-D może za krótko pieczone, albo jedzone za wcześnie :-D (można go odstawić na 2-3 godzinki, może przez ten czas zmięknie – ale tego nie sprawdziłam, bo to ciasto to u nas nie wytrzymuje nawet godzinki :-D ). Może Monilku26 spróbuj to ciasto upiec jeszcze raz, jak to mówią do trzech razy sztuka :-D Jednak w pieczeniu ciast – to, to powiedzenie chyba nie skutkuje :-D - wiem to po sobie - jak nie wyjdzie mi dane ciasto, to drugi raz już się za niego nie biorę, omijam go z daleka :-D Pozdrawiam :-D Cytuj
aida Opublikowano 23 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Czerwca 2006 Zgadzam się z każdą z koleżanek po trochu, obawiam się że przez każdą już trochę przemawia rutyna już zapomniałyśmy jak trzęsą się ręce jak kurczowo trzyma się w dłoni kartkę z przepisem. Biszkopt uda sie lub nie, może upaść, może się przypalić, może dziewczyna nie poradzić sobie z przecięciem pamiętajcie to JEST PIERWSZY RAZ. Sypane też nie polecam dziewczyny mają rację nie zawsze wychodzi mi też za pierszym razem nie wyszło i już więcej nie próbowałam a trochę doświadczenia mam. Ktoś popdpowiadał murzynek i zgadzam się może być w wersji "ubogiej" i wzbogaconej. Proponuję murzynka który nawet nie wymaga ucierania i moim zdaniem na pierwszy raz jest super: * 2,5 szklanki mąki * 1 szklanka cukru * 2 płaskie łyżeczki sody * 1 płaska łyżeczka cynamonu * 2 płaskie łyżki kakao * 2 jajka * 1 szklanka mleka * 3 łyżki dżemu * 1/2 kostki tłuszczu płynnego schłodzonego lub 1/4 szklanki oliwy Wymieszać wszystkie sypkie składniki, potem dodać resztę, dokładnie wymieszać i gotowe. Włać do tortownicy i piec aż patyczek będzie suchy. Można przekroić posmarowac kwaskowym dżemem i polać na wierzchu polewą czekoladową, można przekroić i przełożyć kremem budyniowym (na forum roi się od kremów budyniowych) lub w ostateczności gotowy, których też w sklepach nie brakuje. Można na krem rozłożyć wiśnie a na wierzch rozkruszyc bezy i polać polewą. Efekt jest imponujący a jak dla nowicujusza to już zupełna bomba, a trudne nie jest. Tak mi sę wydaje że to było moje piersze ciasto ale tego to juz nawet najstarsi górale nie pamiętają :-D Powodzenia A własnie ten temat nurtuje mnie juz od dawna i zastanawiałam się, czy nie rzucic go na forum... zawsze wam wszystko wychodzi??? Może to będzie taka osłoda dla nowicjuszy... :-D Cytuj
monilek26 Opublikowano 23 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Czerwca 2006 Aida co do tego ciasta to zgadzam się z Tobą całkowicie. Ja znam to ciasto pod nazwą "Górnik". Wielokrotnie je robiłam i faktycznie nigdy się nie zawiodłam. Jest bardzo proste do zrobienia i jak najbardziej polecam je dla początkujących. Gdzieś na forum już jest ten przepis, ale nie pamiętam pod jaką nazwą. Pozdrawiam Cytuj
Dorota Opublikowano 23 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Czerwca 2006 Dziewczyny - macie rację. Rzeczywiście, murzynek jest łatwym i dobrym ciastem, no i zawsze się udaje :-D Również go polecam :-D Cytuj
Marcin Opublikowano 23 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Czerwca 2006 ...a ja potwierdzam, że jest baaardzo dobry :-D Cytuj
pszczółka maja Opublikowano 23 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Czerwca 2006 ja pamiętam jak chciałąm zrobić swoje pierwsze ciasto. Chodziłam gdzieś do 3 klasy podstawówki, zbliżały się święta chciałąm pomóc mojej mamusi. Gdy wróciłąm ze szkóły wziełam zeszyt z przepisami i zaczęłam wrzucać wszystkie skłądniki do miski. Dobrze, że w tym momenice mama wróciła szybciej z pracy, bo okazało się że wystarczy wszyskie skłądniki razem zmieszać, a niektróre trzeba ubić, rozpuścić itp. Mamusia jak zwykle uratowała sytuację. Cytuj
aida Opublikowano 11 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Lipca 2006 No i nie dowiedzieliśmy się co dziewczę w końcu wybrało może najbliższą cukiernię....? :-) Cytuj
Marcin Opublikowano 13 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2006 :-) Jeżeli chodzi o podniesienie na duchu niedoświadczonych zapraszam może na to forum: https://www.smaczny.pl/forum/index.php?showforum=12 Okaże się, że nie tylko niedoświadczeni robią różne "ciekawe" rzeczy w kuchni :-) Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.