zakalec Opublikowano 12 Lipca 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Lipca 2007 No i zakalec wyszedl... :-D Robilam wg przepisu 'daovay': DOMOWY CHLEBEK SKLADNIKI: 1 kg maki wroclawskiej 1 plaska lyzka soli 4-5 lyzeczek cukru 1/2 kostki drozdzy 5 szkl cieplej wody(w jednej z nich rozrobic drozdze z cukrem) 3/4 szkl otrebow owsianych 3/4 szkl otrebow pszennych wszystko oprocz otrebow dokladnie wyrobic(ja to robie mikserem).nastepnie dodac otreby i dokladnie wymieszac lyzka.ciasto ma miec konsystencje gestsza takie ciagnace sie na lyzce. czasami maka jest wilgotna wtedy dosypujemy troche maki aby uzyskac wspomniana konsystencje.odstawiamy do wyrosniecia.nastepnie nakladamy na blaszki 3 keksowki (dl ok 30 cm)wylozone papierem.ja uzylam 30,30 i 26.piec ok 1 godz. jesli ktos lubi mozna dodac slonecznik.chlebek jest przepyszny.dzis upieklam i mam 3 blaszki chlebka.po raz kolejny sie udal chociaz zaznaczam ze nie jestem super kuchareczka jak wiekszosc z was chyle uklony.zalaczam zdjecia.UDANEGO WYPIEKU!!! Uzylam tylko maki luksusowej i drozdzy w proszku... :/ No i moj piekarnik nie ma stopni celsjusza tylko stopnie od 1 do 8 i nie wiem ktora cyferka odpowiada jakiej temperaturze, wiec wstawilam surowe cisto na 1 i podkrecalam co jakis czas... Heh... no trudno - moze nastepnym razem... Dziekuje za wsparcie... Pozdrowionka xxx Cytuj
ina12 Opublikowano 12 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 12 Lipca 2007 Marto witam Cię bardzo serdecznie i nie martw się na początku każdemu nie wszystko się udaje i obecnie też nie wszystko się uda tak jak się chce. Przekonasz się jak bardzo szybko nabierzesz wprawy. Pozdrawiam serdecznie. Cytuj
grumko Opublikowano 13 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2007 Marto vel Zakalec: Twój post uświadomił mi, że i ja się również nie przywitałem choć jestem już na tym forum już jakieś 4 miesiące. Niniejszym nadrabiam tą zaległość i wita was serdecznie Andrzej z Bytomia! :-D Kuchnią zainteresowałem się kilkanaście lat temu. Właściwie był to przypadek. Zacząłem mieszkać sam i po pewnym czasie zaczęło mnie nudzić jedzenie bułek z jogurtem czy też fasolki po bretońsku ze słoika. W regale z książkami trafiłem na "Kuchnię Polską" no i zacząłem próbować gotować. Po pewnym czasie wciągnęło mnie to i zacząłem zbierać literaturę na ten temat no i odkrywać nowe smaki związane np. z dodawanie ziół, wina itp. Gotuję zwykle w weekendy, bo w tygodniu nie ma zwykle na to czasu, a gotowanie z przymusu na szybko mija się z celem. Gotowanie ma odprężać i relaksować! :-D Nie mam natomiast smykałki do takich prac jak tapetowanie czy malowanie, ale moja małżonka Irena ma do tego dryg, więc ona jest zwykle głównodowodząca w sprawach "budowlanych", a dla odmiany to ona pomaga mi w kuchni :-D Jakichś specjalnych porażek w gotowaniu nie doznawałem, a w tym momencie najbardziej w głowie staje mi przepis, który robiłem w zeszłym roku. Były to takie kulki z makreli wędzonej z dodatkami panierowane i smażone. Przepis wydawał się spoko, ale jak zaczęło się smażenie to była tragedia: ohydny zapach, który czułem jeszcze przez parę dni, a smak obleśny: brrrrrr. Z innych rzeczy to bardzo lubię muzykę, no i podróżować. Oglądam też namiętnie seriale zza oceanu, które są dostępne w sieci. Na tym kończę i pozdrawiam!! Andrzej Cytuj
Gość ela35 Opublikowano 13 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2007 Witam również! Musze i ja przyznac sie do mojej gafy, tez od jakiegos czasu jestem na smacznym, ale sie nie przywitałam.jakos tak wyszło.więc przepraszam wszystkich i witam serdecznie.A jeśli moge doradzic Marcie, to chleb wstawiamy do mocno nagrzanego piekarnika, u nas około 220 stopni i nie skręcamy.sama pieke domowy chleb i zawsze mi wychodzi.Mój niezawodny przepis to: 10 dkg drożdży, litr wody(można troche mleka). łyżka płaska soli i około 1,5 kg maki. Drozdze rozrabiamy z odrobina cukru, wlewamy płyn, wsypujemy mąkę i wyrabiamy ciasto 10-15 minut.Odstawiamy do wyrosnięcia na około godzine do półtorej.Po tym dajemy na natłuszczona blache, pamietajac o zamoczeniu reki w wodzie, ciasto nie bedzie sie kleiło. Zostawiamy znów do wyrośnięcia , po czym do nocno nagrzanego piekarnika na około godzinke.Mozna przed pieczeniem posmarowac rozmacnym jajkiem posypac, makiem.smacznego! Wychodzi z tego duza blacha lub dwie wąskie. Cytuj
zakalec Opublikowano 13 Lipca 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2007 Milo tak wszystkich poznac... Tym bardziej ze Andrzeju vel Grumko :-D Twoje przepisy sa bardzo inspirujace... I ja rowniez trafilam do Smacznego, poniewaz znudzily mi sie te ciagle schabowe i mielone na obiad... :-D Elu35 - Po wczorajszym zakalcu, poczulam inspiracje i mimo sprzeciwu meza, upieklam jeszcze jeden chleb - ale wyszedl jeszcze gorszy zakalec... Zaczelam obwiniac, ze moze cos jest nie tak z piekarnikiem... Ale w koncu biszkopt na swieta jakos wyszedl (moj maz go piekl). Moze dlatego, ze wstawilam za drugim razem do srednio nagrzanego piekarnika, po czym podkrecilam... Nie odstawilam ciasta do wyrosniecia (nic o tym nie bylo w przepisie jw) i w sumie dlugo nie trzymalam tych rozrobionych drozdzy... No i maka byla luksusowa a nie wroclawska bo tylko taka mialam... No i drozdze w proszku wiec sypalam na oko :-D Pewnie teraz wszyscy mysla - 'to nic dziwnego, ze jej nie wyszlo'... Niby takie proste, ale te drozdze nigdy ze mna wspolpracowac nie chca i nie rosna :-D :-D :D Dzieki za przepis Elu35... Musze przyznac, ze jeszcze przed jego przeczytaniem bylam zmarnowana i poddana... :-D Ale sprobuje jeszcze raz, moze w ten weekend... Pozdrowienia xxx Cytuj
Dorota Opublikowano 13 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2007 Witaj Andrzeju vel Grumko i Elu35 :-D Bardzo się cieszę, że z nami tutaj jesteście :-D Dziękuje Ci Andrzeju za te wspaniałe przepisy i dołączone do nich znakomite zdjęcia - którymi dzielisz się na forum :-D Ostatnio skusiłam się na Twój przepis - na pastę z makreli i selera - bo jak tylko ten przepis zobaczyłam to potem "chodził om za mną cały czas", więc musiałam go zrobić - pasta rewelacyjna - dziękuję :-D Za niedługo przedstawię dowód (zdjęcie tej pasty) na forum :-D Życzę Ci Andrzeju dalszych sukcesów kulinarnych, i czekam na kolejne znakomite przepisy na różne smakowitości :D Zakalec - nie poddawaj się, teraz na pewno Ci się uda - powodzenia :D Serdecznie pozdrawiam :-D Ps. Grumko - pozdrowienia dla Twojej żony :P Cytuj
Basia K Opublikowano 13 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2007 Witaj Andrzeju-Grumko. Bardzo ciekawe sa Twoje przepisy,a zdjecia zachecajace.... Marto-Zakalec Podaje Ci odpowiedniki temperatur do numerów na pokretle.Moga byc jakies odchylenia w zaleznosci od kuchenki,ale chyba niewielkie: 1-140 2-155 3-170 4-185 5-200 6-215 7-225 8-240 Próbuj do skutku. Cytuj
zakalec Opublikowano 13 Lipca 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2007 Basiu!!! Jestes niesamowita!!! Strasznie Ci dziekuje!!! Cos czuje, ze jutro znowu sprobuje, tylko maki musze dokupic, bo wszystko co mialam to zmarnowalam :-D Dziekuje za wiare we mnie Dorotko xxx Cytuj
Gość ela35 Opublikowano 15 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Lipca 2007 Dziękuje za powitanie, Dorotko! Marto. trzymam kciuki za twój nastepny wypiek.Wydaje mi sie, że powinnas ustawic piekarnik conajmniej na 7. A co do drożdży w proszku, to mam gdzies przepis na tali chlebek .Jak chcesz, to poszukam go. Pozdrawiam gorąco wszystkich.Ela Cytuj
Dorunia Opublikowano 16 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 16 Lipca 2007 Witam Ciebie Grumko na forum...cieszę się,że jesteś z nami :-D Cytuj
Dorunia Opublikowano 16 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 16 Lipca 2007 Witam Ciebie Elu na forum :-D Cytuj
ina12 Opublikowano 16 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 16 Lipca 2007 Witam serdecznie Grumko i Elę. Andrzeju dziękuję bardzo za podane przepisy na pyszne nieznane mi potrawy. Pozdrawim Cytuj
Jolcia Opublikowano 16 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 16 Lipca 2007 Widzę że i ja popełniłam nietakt i nie przywitałam się.Przepraszam i witam wszystkich ;) . Forum znalazłam przypadkowo szukając przepisu na ciasteczka maślane.Skupiłam się jednak tylko na przepisach i nie zwracałam uwagi,że są też inne ciekawe stronki.Po woli zaczynam je przeglądać.Na początku pochłonęła mnie ta ogromna ilość ciekawych przepisów. Pochodzę z Częstochowy a od 16 lat mieszkam w Rudzie Śląskiej.Mam męża i dwoje dzieci w wieku 18 i 9 lat.Pracuję w szpitalu jako pielęgniarka.Bardzo lubię swoją pracę i nie wyobrażam sobie siebie w innym zawodzie.Gotowanie rozpoczęłam dopiero jak wyprowadziliśmy się z mężem i córcią od mamy do Bytomia.Początki były trudne ale nie poddawałam się.Teraz gotowanie i pieczenie to "pestka".Jak mogę to pomagam rodzinie i znajomym przygotować potrawy i ciasta na różne imprezki.Gotować uwielbiam a jeść jeszcze bardziej ;) . Myślę że nie zanudziłam nikogo.Jeszcze raz serdecznie witam i pozdrawiam ;) . Cytuj
Dorota Opublikowano 16 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 16 Lipca 2007 Witaj Jolu ;) Bardzo się cieszę, że jesteś z nami tutaj na forum. Do miasta, w którym mieszkasz mam pewien sentyment ;) Dziękuję Ci za wszystkie Twoje przepisy, którymi się z nami tutaj dzielisz, i czekam na jeszcze ;) Serdecznie pozdrawiam Ciebie Jolu i całą Twoją rodzinę ;) Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.