Dorunia Opublikowano 23 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 23 Września 2007 Mnie chyba chciał złapać jakiś wirus żołądkowy,ale nie dałam się...wypiłam 2 lampki wina swojskiego i mi przeszło...chyba potrzebowałam rozgrzania żołądka :wink: Cytuj
apsik Opublikowano 23 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 23 Września 2007 Umnie w domu jelitówka była 2 tygodnie temu -tylko ja ocalałam,w minionym tygodniu synowie mieli znowu wirus grypy nornalnej ale już jest lepiej. Cytuj
Dorunia Opublikowano 24 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 24 Września 2007 Dzisiaj to ja już się czuję bardzo dobrze,żołądeczek nie boli,chyba mi to winko pomogło :wink: Cytuj
niuniaczek Opublikowano 24 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 24 Września 2007 tak się czuję jaka pogoda - rewelka :wink: Cytuj
Doris Opublikowano 24 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 24 Września 2007 U mnie już praktycznie w porządku, leciutki katarek pozostał, ale nie ejst to już uciążliwe. :!: Super. :wink: Cytuj
basga Opublikowano 24 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 24 Września 2007 Ja nadal niezbyt :wink: Cytuj
justhi Opublikowano 24 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 24 Września 2007 Ja jeszcze nie zaraziłam sie od Was przez monitor, ale nie bardzo się czuję. Byłam dziś na pogrzebie mamy mojego przyjaciela... Miała 60 lat, tyle, co moja genialna mama, która nie chce sobie robić badań kontrolnych. Byłam na cmentarzu i myślałam o tym, co o mamie opowiadał jej syn i o tym, że podobnie, jak moja mam nie dbała o siebie... Cytuj
Kasiulek Opublikowano 24 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 24 Września 2007 A ja się czuję w miarę dobrze... Wiecie, wczoraj byłam na grzybobraniu i pech chciał, że złapałam dwa kleszcze :wink: wyciągnełam je sobie ale dzisiaj na ręku- nie wiem czy to coś groźnego i nie wiem czy dokładnie w tym samym miejscu ten kleszcz siedział ale rośnie mi jakiś czerwony bąbel :/ i nie wiem czy to właśnie od kleszcza czy od czegoś innego. Zobaczę do jutra- jak będzie się to powiększało to jadę do szpitala- niech to jakiś lekarz zobaczy... Pozdrawiam! Cytuj
Kasiulek Opublikowano 24 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 24 Września 2007 Justynko... bardzo mi przykro z tego powodu. Pogrzeby są zawsze przygnębiające... A co do Twojej mamy- każ jej się przebadać!! Ja moją mamusię zmusiłam i zmuszam cały czas (ma szczęście, że się mnie słucha) do badań. Pozdrawiam!! Justynko- nie załamuj się. Cytuj
monia79 Opublikowano 24 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 24 Września 2007 Ech... czuję sie fatalnie. Wczorajszy grzaniec nic nie pomógł, dziś faszerowałam sie tabletkami. Justynko z moją mamą to samo, uparta(spod znaku barana) po dobroci ani rusz. Czasem posuwam się do szantażu, a i to nie zawsze pomaga. No cóż tak bywa z mamami, nas przestrzegają a same o siebie nie dbają. Głowa do góry na pewno będzie dobrze. Tak wyglądam..... Cytuj
justhi Opublikowano 24 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 24 Września 2007 Kasiu, z moją się nie da tak łatwo, jak z Twoją mamą. Monia, nasze mamy sa spod tego samego znaku zodjaku. Chyba musze do Ciebie zadzwonić i przedyskutować Twoje i moje sposoby szantażu. Zdrowiejcie, zdrowiejcie, bo taka piękna pogoda na dworze! Cytuj
figiel Opublikowano 25 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 25 Września 2007 witaj Kasiulek! miałaś pecha z tymi kleszczami .Koniecznie pokaż to lekarzowi ,jeżeli "bąbel" jak Ty go nazywasz ,się powiększa.Poadrawiam . Cytuj
Dorunia Opublikowano 25 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 25 Września 2007 Ja dzisiaj za długo spałam i troszkę boli mnie głowa,ale jak wypiję kawkę to przestanie boleć :wink: Cytuj
basga Opublikowano 25 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 25 Września 2007 Fizycznie to niezbyt ale psychicznie to OK :wink: Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.