Katarzyna Opublikowano 10 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Października 2007 Gabi serdeczne gratulacje Cytuj
ina12 Opublikowano 10 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Października 2007 Gabi z całego mojego serca gratuluję. Jak byłam młoda chciałam zrobić prawo jazdy, ale mój mąż nie pozwolił mnie i powiedział że widzi samochód rozbity a mnie w szpitalu. Zazdrośnik jeden, teraz pewnie by mnie wysłał jak jest teraz bardziej niebezpiecznie na drogach, dawniej przecież było bardzo mało samochodów. Życzę szerokiej drogi. Cytuj
Dorunia Opublikowano 11 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Października 2007 Gabi...moje gratulacje!!! Cytuj
Katarzyna Opublikowano 11 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Października 2007 A tak wygląda kierowca któremu się śpieszy :P Cytuj
niuniaczek Opublikowano 12 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 12 Października 2007 Gabi - rozumiem doskonale Twoją radość - gratuluję. Ja zrobiłam prawko 12 lat temu i zdałąm za 3 razem. Przez pierwsze 3 lata nie chciałam usiaść za kółko - tyle stresu mnie to kosztowało, że nawewt nie chcę mówić. Potem sie zmobilizowałam - a będąc odpowiedzialną osobą wykupiłam jeszcze 4 lekcje u dobrego instruktora i pojechałam. Tak jeżdże do dziaisj codziennie - teraz majac 2 dzieci, pracę i masę obowiązków nie wyobrażam sobie życia bez samochodu. Potwierdzam słowa Justhi - dopiero wypadek czyni nas dobrymi kierowcami - nie zycze Wam tego!!! Broń Boze!!!! Niestety mnie to dopadło - nie z mojej winy wylądowałam na słupie i przewrócona w rowie. Nic mi sie nie stało - ale faceta chciałam zamordować jak sie wydostałam z rowu - młody "cycek" ledwie dostał prawo jazdy - kto mu je dał? Na szczęście nic nikomu sie nie stało. Od tej pory jeżdżę ostrożniej (mimo,ze to nie była moja wina) i chyba z większą wyobraźnią i powstrzymuję swoje zapędy rajdowca, bardziej zwracam uwagę na przepisy i znaki - i tak ma być!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! czego i Wam życzę! Cytuj
gabi-ostra Opublikowano 12 Października 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Października 2007 Ja również obawiam się jeżdżenia samodzielnego,bo to zupełnie co innego niż jazda z instruktorem i to odczucie że jak ty nie zdążysz, to on na pewno zareaguje w odpowiednim momencie.Ale nie będę chyba czekała tak długo jak ty niuniaczku żeby usiąść za kółkiem.Myślę że nie po to przeżywałam ten koszmar,żeby teraz sobie odpuścić.Tak w ogóle to nie mogę się już doczekać kiedy odbiorę ten kawałek plastiku.A oczywiście jeżdzić będę bardzo ostrożnie-mój mąż już mówi że jazda ze mną na pewno będzie nudna ha ha ha!Mądrala,jak ma prawko 20 lat. Cytuj
Katarzyna Opublikowano 4 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 4 Czerwca 2010 Ja zdałam w ubiegłym roku 29 kwietnia i przejechałam ponad 3000 km :oops: Nie raz wspominamy jak trudno było mnie namówić żeby iść na prawko > a teraz żałuję że byłam taka nieugięta :wink: Cytuj
Beella Opublikowano 6 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2010 Zdałam prawo jazdy 18pażdziernika 2009r.Zawsze mówiłam że dla mnie muszą być drzewa gumowe i brak rowów a okazało się że to nie prawda.Nie wyobrażam sobie teraz życia bez samochodu no i co najważniejsze syn nie musi chodzić pieszo do szkoły i ze szkoły.Zdałam za 3razem. Pozdrawiam wszystkich kierujących:) Cytuj
asienka19873 Opublikowano 7 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Czerwca 2010 ja zdalam na prawo jazdy 10 sierpnia 2009 Gabi ja zdawalam w Olsztynie,a wlasciwie probowalam zdac..po kilku podejsciach zrezygnowalam z Olsztyna i przenioslam sie do Ostroleki,tam zdalam za pierwszym hehehe. Do tej pory kiedy jestem w Olsztynie i przejezdzam obok WORDu przypomina mi sie ten mega stres jaki tam przezylam.W Ostrolece bylam wyluzowana,nie balam sie i nie wiem czemu,moze dlatego ze ludzie ta,m sie tak nie spiesza na drodze jak w Olsztynie. Ale bardzo sie ciesze ze mam prawko. Choc na poczatku wcale nie chcialam na nie isc.. teraz jezdze samochodem do Polski razem z mezem i jest nam latwiej pokonac 1200km do mojego domu rodzinnego. I z autostrada tez sie juz oswoilam,a tak sie balam pozdrawiam i szerokiej drogi zycze. Cytuj
Dany Opublikowano 7 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Lipca 2010 Gratulacje! Najgorszą rzeczą przy zdawaniu prawa jazdy są odległe terminy, w przypadku niepowodzenia:/! Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.