Dorunia Opublikowano 18 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 18 Października 2012 Skopałam ogród i teraz odpoczywam ledwie żywa...zaraz wskoczę pod prysznic to troszkę lepiej mi sie zrobi :) Cytuj
basga Opublikowano 19 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2012 u mnie tez sporo biedronek do domu powłaziło,chyba uciekają przed zimnem i siedzą nad oknami i między nimi. Cytuj
minia51 Opublikowano 19 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2012 Basiu, o mnie tych biedronek jest przeogromna ilość, fruwają, obsiadają mury, są nawet w zamkniętym samochodzie. Jak idę do kur, siedzą na powiekach, wewnętrznej stronie okularów i we włosach, łażą po głowie jak wszy. Przed wejściem do sieni drzwi omiatamy miotełką ale to nic nie daje bo one i tak przyfruną. Te na zewnątrz jeszcze chyba śpią, te w mieszkaniu już łażą po oknach i firankach. Najgorsze, że przy tak pięknej pogodzie siedzimy w domu z pozamykanymi szczelnie oknami i balkonem. Cytuj
Dorota Opublikowano 19 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2012 Ha! To ciekawe Miniu... jeszcze nie słyszałam o takiej ilości biedronek :wacko: Do nas pewnie też docierają, bo wczoraj myłam okna i na jednym też było sporo biedronek, zdziwiłam się... co się tak do tego okna przyczepiły, myć się nie dało, bo ciągle jakaś przeszkoda... a dzisiaj rano miałam kilka w pokoju, śpią na ścianie... dziwne to :blink: Dzisiaj też myję okna i wieszam firanki... Cytuj
minia51 Opublikowano 19 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2012 Dorotko, ja dziś myłam 2 okna, biedronki oblazły mnie całą, kropiłam je płynem do szyb, nie pomogło. W mieszkaniu mam ich setki, na zewnątrz nie wspomnę, boję się że zaczną włazić do jedzenia Cytuj
basga Opublikowano 19 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2012 wow...aż poczytałam o tych biedronach-podobno najgorsze są te arlekiny-czarne z dwiema czerwonymi kropkami bo one gryzą!ale jak się nie jest uczulonym to na tym koniec. Cytuj
Dorunia Opublikowano 19 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2012 Ja dzisiaj myłam okna i też zauważyłam sporą ilość biedronek takich małych,ale nie aż tak dużo jak Wy piszecie :) Wstawiłam też babkę do garnka i gotuję...troszkę dzisiaj z nią pomodziłam i zobaczę co z niej wyjdzie :) Cytuj
figiel Opublikowano 24 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 24 Października 2012 Zerwałam maliny , jeszcze ładnie dojrzały .Wystarczy do ciasta albo na nalewkę :) Cytuj
AnnaK Opublikowano 24 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 24 Października 2012 Opowiem Wam moją historię z biedronką. Wydarzyła się kilka lat temu. Zawsze jesienią jak znalazłam biedronkę w domu to mówiłam "Niech sobie niebożątko przezimuje w cieple". I trafiłam w końcu na jakiś wredny egzemplarz. Coś mnie w nocy gryzło i te miejsca były dość bolesne. Przeszukałam łóżko i nic nie znalazłam. Po dość długim czasie ( może to było kilkanaście dni) znalazłam na prześcieradle rozgniecioną biedronkę i wtedy też nie skojarzyłam, że to mój gryzoń, ale od tej pory już nic mnie nie żarło. Cytuj
figiel Opublikowano 25 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2012 Umyłam okna .Teraz chwila wytchnienia . Zaraz bedę dalej sprzątać . U nas z biedronkami spokój , najwyżej muchy wyłażą ze szpar jak zaświeci słoneczko. Cytuj
minia51 Opublikowano 25 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2012 Czekam na męża, pojechał ustalić datę operacji nogi (wyjęcie płyty i 8 śrub) Cytuj
Dorota Opublikowano 25 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2012 Jak się czyta o tych biedronkach, zwłaszcza o tych gryzących to ciarki mnie przechodzą brrr... u mnie odpukać nie ma ich, teraz to czasami tylko taka śpiąca mucha lata i wszystkich denerwuje :dry: Miniu, to długo Twój mąż miał te śruby w nodze, prawie rok, o ile dobrze pamiętam... O! Figielku nie wiedziałam, że jeszcze są malinki, w sumie jak było ciepło, słonecznie to sobie rosły i dojrzewały :) Ja zabieram się do gotowania obiadu i... pierwszy raz będę klarować masło :blush: hehe zobaczę jak mi pójdzie :wacko: Cytuj
minia51 Opublikowano 25 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2012 tak, od stycznia a od maja 1 śruba wyszła i była tuż pod skórą, jak brzydko to wygląda no i musiał uważać , żeby się nie uderzyć bo skóra by pękła Cytuj
Dorunia Opublikowano 25 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2012 Sprzątam i podglądam co ciekawego w necie piszą :) Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.