Co Dokladnie Teraz Robicie?

[maria02]

Właśnie wróciłam z pracy, wypiłam kawkę, przejrzę Smacznego i pójdę po dziecko do szkoły

[batirek]

Jestem dziś w domu,więc nie bardzo mogę się odnaleźć,ale gotuję obiadek,sprzątam,pakuję walizki bo wyjeżdżam na tydzień i przeglądam smacznego.Basqa,mnie też czasem łapią korzonki,ale od kiedy mój kolega lekarz doradził mi brać na nie voltaren w tabletkach(nie maść),jakoś obywam się bez wizyt lekarskich,pozdrawiam

[basga]

Tak...to są takie tabletki?Bez recepty dostanę? Lekarz przypisał mi Mydocalm i Bi-Profenid-mnie dawno już nie złapały a wczoraj dopadły,nie wiadomo czemu,bo na pewno mnie nie przewiało! Ale teraz pozwolę wszystkim skakać koło mnie...boleć boli jak diabli ale...jak trochę przestanie to troszkę poudawać przecież mogę,no nie? :roll:

[batirek]

tak są tabletki bez recepty,ja sprawdziłam na sobie i efekt niemalże natychmiastowy,te twoje leki to nie ukrywam nie są złe zwykle ,,w standarcie" lekarze je przepisują ale dla wątroby niestety koszmarne,życzę powrotu na nogi pozdrawiam

[basga]

Dzięki-zapisałam sobie nazwę a póki co to uczę się nowego ściegu na drutach. :roll:

[Dorunia]

Basiu na bolące korzonki to najlepsza skóra z kota...mojego męża jak bolą to wystarczy jak na 2 noce przyłoży sobie do bolącego miejsca taką skórę i przechodzi mu bez zażywania tabletek :roll: Pozdrawiam i życzę powrotu do zdrowia :grin:

[basga]

Słyszałam o tym sposobie...ale skąd ja wezmę kota! :roll:

[apsik]

Basiu możesz położyć żywego, :roll: tylko nie wiem czy wytrzyma na plecach dwie godziny. Trzymaj się jakoś i niech Ci pousługują...masz okazję ich wykorzystać.

[Klamerka]

Jak widać szperam na smacznym :roll: A poza tym odpisuję na maila, rozmawiam z dwoma ukochanymi przyjaciółkami na gg, wysyłam zdjęcia w kolejnym mailu, spoglądam co nowego na ulubionych stronach, katem oka obserwuję co poczyniają moje Maluchy, które ostatnio są nadaktywne :grin: oraz słucham Trójki. To wszystko

[Dorunia]

Wzięłam prysznic...zrobiłam sobie ciepłą herbatkę z cytrynką i siedzę przy komputerze...męża nie ma w domu,bo ma dzisiaj nockę w pracy,a w tv nie ma nic ciekawego,a w necie zawsze coś się znajdzie :roll:

[Klamerka]

Już po prysznicu, serii cotygodniowego rzucania okiem na CSI i Ekipę :roll:

Teraz zamiast słuchać Kaczkowskiego (którego od lat podziwiam i uwielbiam :grin:) "katuję się" Radiohead na przemian z Coldplay :mrgreen:

Np. teraz słucham tego:

Radiohead "Karma Police"

A przed chwilką było:

Coldplay "Talk"

Ale zamierzam dziś wycisnąć tych panów jak cytrynkę :lol: więc nie tylko te najpopularniejsze pieśni będą.

Aaaa, no i może na lekkie odsapnięcie od tego zaserwuję sobie Zauchę.

Może to:

[LINK NIEAKTUALNY]

I tak sobie odpłynę w swoje myśli i tylko swoje światy...

[Dorunia]

Teraz piję herbatkę z cytryną...mam już posprzątane w mieszkaniu,obiad przygotowany tylko nastawić ziemniaki i usmażyć kotlety,więc już prawie nic nie mam do roboty...ach teraz lecę wyjąć i rozwiesić pranie,bo właśnie pralka alarmuje,że już skończyła prać ;)

[basga]

Wstałam godzinkę temu i dojśc do siebie nie mogę,druga kawka przy kompie,wreszcie trochę posprzątałam bo już dziś mi lepiej,obiadek naszykowany-jak mąż wróci to tylko dokończyć.

[Dorunia]

Basiu Ty tak długo spałaś?To do Ciebie nie podobne...zawsze raniutko już byłaś na nogach ;)