Daniel85 Opublikowano 24 Maja 2008 Zgłoś Opublikowano 24 Maja 2008 Uwas znaczy gdzie??? I czy taka buteleczka to duzo zabarwi?? A tobie Dorota na ile starcza butelka barwnika?? Pozdrawiam serdecznie Cytuj
aga123 Opublikowano 25 Maja 2008 Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2008 u nas to znaczy we włodawie buteleczka ma20ml ja do masy dodaję 2-3kropelki starcza na długo.są 4kolory żółty czerwony zielony niebieski POZDROWIENIA Cytuj
Dorotaxx Opublikowano 26 Maja 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 26 Maja 2008 Pierwsze barwniki jakie kupiłam były w płynie , zamówiłam na Allegro . Nie byłam z nich zadowolona bo rozrzedzały mase . Teraz mam lepsze barwniki w proszku. Kupiłam je w Krakowie , w hurtowni z dodatkami funkcjonalnymi do żywności . Opakowanie takiego barwnika to koszt ok. 10 zł , są bardzo wydajne i mają intensywny kolor , wyglądają tak : teraz zamówiłam zestaw kilku barwników w paście , w którym jest czarny barwnik , bardzo ciężko go dostać. Warto rownież zamówic złoty barwnik w proszku , który świetnie nadaje sie do malowania pedzelkiem ( ok. 15 zł) , mozna go zamówić w tortowni : [LINK NIEAKTUALNY] Cytuj
Daniel85 Opublikowano 29 Maja 2008 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2008 Kurcze jakaś za lepiąca wyszła mi ta masa :D może troche za duzo wody dałem niemam miarki takiej w domu i brałem na oko. MOże masz jakieś wskazówki. A tak pozatym to czym mieszasz tą mase jak dodajesz puder?? Pozdrawiam i czekam na odpowiedz. Cytuj
Dorotaxx Opublikowano 29 Maja 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2008 Kurcze jakaś za lepiąca wyszła mi ta masa :D może troche za duzo wody dałem niemam miarki takiej w domu i brałem na oko. MOże masz jakieś wskazówki. wody musisz dac tyle ile jest w przepisie . Ja odmierzam w butelce mojej córy , tam są dokładnie podane mililitry. Spróbuj dodać więcej cukru pudru chociaz nie wiem czy cos z tego wyjdzie ... Jesli dałeś za dużo wody to automatycznie powinieneś dać więcej żelatyny i reszty składników bo inaczej masa mozenie wyjsc :razz: A tak pozatym to czym mieszasz tą mase jak dodajesz puder?? Pozdrawiam i czekam na odpowiedz. Zazwsze mieszma ręką Cytuj
Daniel85 Opublikowano 29 Maja 2008 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2008 A nie przylepia ci sie do ręki?? Bo jak mieszałem to miałem ja prawie cały czas na reku :D Cytuj
Dorotaxx Opublikowano 29 Maja 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2008 jasne,ze sie przykleja!! Tak jak kazda masa cukrowa tego rodzaju .Zeby zrobic samemu taką mase , najpierw musi sie przyklejać do ręki ale w miare dosypywania cukru pudru masa robi sie coraz bardziej plastyczna . Ta masa i tak jest bardzo łatwa w wykonaniu. Zrób sobie kiedys mase z pianek JOJO to zobaczysz co będziesz miał na dłoni... ja miałam rózową rękawiczke , której nie mogłam usunąć , w trakcie wyrabiania myslalam,ze sie rozpłacze i wywale ją do kosza a jeśli chodzi o wode to mozesz bardzo prosto policzyc mililitry ,, na oko,, . W 1 małej łyzeczce mieści sie 5 ml , Cytuj
Daniel85 Opublikowano 29 Maja 2008 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2008 A po jakim czasie masz juz gotowa mase.Jak zaczniesz mieszac z pudrem?? Cytuj
Dorotaxx Opublikowano 29 Maja 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2008 jak juz dosypie tyle cukru ile mam dosypac to chwile ugniatam jak plasteline i masa gotowa, wtedy tylko rozwałkować i pokryć nią tort a co Tobie w koncu wyszło? za duzo dałes tej wody?? Cytuj
katrin22 Opublikowano 9 Czerwca 2008 Zgłoś Opublikowano 9 Czerwca 2008 Dorotko, piekny ten ostatni torcik?? z jakiej okazji to cudo??? :grin: Cytuj
Dorotaxx Opublikowano 10 Czerwca 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 10 Czerwca 2008 Dziekuje ślicznie Torcik był robiony na 50 rocznicę ślubu Pozdrawiam Serdecznie Cytuj
campari Opublikowano 11 Czerwca 2008 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2008 no to juz wiem, dlaczego moj tort podszedl po nocy woda... przekladalam go bita smietana, a nie posmarowalam masa maslana... no coz czlowiek sie na bledach uczy. Cytuj
Dorotaxx Opublikowano 12 Czerwca 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Czerwca 2008 no to juz wiem, dlaczego moj tort podszedl po nocy woda... przekladalam go bita smietana, a nie posmarowalam masa maslana... no coz czlowiek sie na bledach uczy. Z moim pierwszym ,,poważnym ,, tortem zrobiłam tak samo. Posmarowałam bitą śmietaną i położyłam na niego marcepan. Zaczął sie rozpuszczać i podchodzić wodą . A to był tort na slub brata , na szczęście był to cywilny ślub a tort robiłam rano więc jakoś dotrwał do południa . Pozdrawiam Cytuj
katrin22 Opublikowano 14 Czerwca 2008 Zgłoś Opublikowano 14 Czerwca 2008 Z moim pierwszym ,,poważnym ,, tortem zrobiłam tak samo. Posmarowałam bitą śmietaną i położyłam na niego marcepan. Zaczął sie rozpuszczać i podchodzić wodą . A to był tort na slub brata , na szczęście był to cywilny ślub a tort robiłam rano więc jakoś dotrwał do południa . Pozdrawiam Ja robiłam na Komunię Św. i to dzień wcześniej, pod spód dałam masę budyniową (myślałam, że wtedy woda się nie przebije) a rano jak zobaczyłam kropelki i rozmazany napis to myślałam, że zawału dostanę :grin: ale szybciutko chusteczką wytarłam kropelki i jakoś to wyglądało, nie był taki ładny jak dzień wcześniej, ale nikt nie zauważył nic,hihihihi, tylko najbliżsi. Tak bardzo się nie martwiłam, bo był jeszcze tort z cukierni, ale i tak mój zrobił większą furorę, ta masa jest rewelacyjna, teraz mam plan dodac do niej troszkę olejku, żeby miała jakiś zapach :grin: Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.