Christina Opublikowano 3 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2008 Ktoś mnie spytał, jakiej mąki używam, że biszkopt zawsze mi się udaje, bo temu komuś zwyczajnie "zapadł się"... Pomyślałam, że warto założyć ten temat :arrow: Powiem szczerze, że kiedyś (bardzo dawno temu) myślałam, że piękny, wyrośnięty biszkopt jest uzależniony od dobrej mąki i tu zauważyłam, że nie do końca jest to prawda. Oczywiście, najbardziej puszysty wychodził mi na zwykłej mące "szymanowskiej" (nawet nie tej tortowej, bo tortowych nigdy nie kupowałam). Później, gdy akurat nie miałam mąki "szymanowskiej", postanowiłam użyć innej, a potem jeszcze innej... i teraz już wiem, że nie tylko w mące tkwi tajemnica dobrze wyrośniętego biszkoptu. Według mnie, tajemnica tkwi w sposobie jego wykonania. Ja robię biszkopt najczęściej w ten sposób: Składniki: 4 jajka 1 szkl. mąki (zwykle biorę 1/2 szkl. maki pszennej i pół ziemniaczanej) ok. 1 szkl. cukru cukier waniliowy kilka kropel aromatu (smak uzależniony od rodzaju tortu) 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia (nie jest to konieczne) szczypta soli Sposób wykonania: 1. Oddzielam żółtka od białek 2. Ubijam mikserem białka, ze szczyptą soli, na sztywną pianę. Gdy są ubite, dodaję cukier kryształ i cukier waniliowy. 3. Do ubitych białek dodaję (wciąż ubijając mikserem) po jednym - żółtka i kilka kropli aromatu. 4. Wyłączam mikser. 5. Teraz, mieszam łyżką - bardzo delikatnie - ubite jajka z mąka (i proszkiem do pieczenia), którą po trochu dosypuje, ale tak, żeby niezbyt długo mieszać i żeby tylko składniki się połączyły. Trzeba dobrze mieszać od dna naczynia, bo mąka lubi tam się schować :arrow: 6. Wszystko wylewam na wysmarowaną tłuszczem i obsypaną mąka, tortownicę. 7. Piec w temp. ok. 170-175 stopni, ok. 20-30 min. - aż będzie złocisto-rumiany. Nie otwierać piekarnika przed upływem 20 min. - można zaglądać przez szybkę :arrow: I gotowe :arrow: Polecam ten sposób - SMACZNEGO! Czy robicie także w ten sposób? Czy zdarzyło się wam, że biszkopt się nie udał? - jeśli tak, to jak myślicie - dlaczego? Wiem, że istnieją inne, sprawdzone przepisy, na udany biszkopt, ale powyższy najbardziej mi zawsze pasował. Opiszcie swoje przygody z biszkoptem i podajcie inne przepisy, na biszkopt, który zawsze wam się udaje, jest puszysty i ładnie wyrośnięty. Cytuj
gatita Opublikowano 21 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Lipca 2009 Ja robię tak jak Christina ale z jednym wyjątkiem. Gdzieś kiedyś już dawno temu wyczytałam, że aby biszkopt był wilgotniejszy na każde białko dodaje się po 1 łyżce lodowatej wody. Tak też robię i ubijając białka stopniowo dodaję wodę. Nie zdarzyło się aby biszkopt nie wyszedł. Zapraszam do eksperymentowania !!! Cytuj
zebcia Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Przyznam się szczerze, że tylko 2 razy próbowałam zrobić biszkopt - zawsze z niepowodzeniem. Nie wiem co robię źle:( Zazwyczaj kończy się na tym, że kupuję gotowe upieczone już podkłady tortowe. Christina na pewno wypróbuję Twój przepis, bo tak pięknie to wytłumaczyłaś, że aż żal nie spróbować. Parasolka czym przekrawasz biszkopt, że jest taki równo pocięty? I co to za ciasto biszkoptowe, gdzie je można kupić? Cytuj
mart Opublikowano 17 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Sierpnia 2009 Ja robie z tego przepisu i zawsze mi wychodzi a do tego nie ma nic bardziej prostego, szybkiego, łatwego... 5 calych jejek ubijam ze szklanka cukru na puch, masa powinna byc prawie biala, dodaje 1,5szklanki maki z lyzeczka proszku do pieczenia,mieszam tylko lekko drewniana lyzka i do piekarnika,180 stopni. Przepis ten jest gdzies na necie, dla mnie super. Cytuj
terenia80 Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 24 Sierpnia 2009 ja parę rzy też próbowałam ale bez powodzenia taraz muszę zrobić i zadziwić taściową :grin: Cytuj
zebcia Opublikowano 2 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Września 2009 Przy najbliższej okazji wypróbuje i ten przepis i to ciasto biszkoptowe z torebki i porównam, które lepsze:))) Oetker robi dobre produkty, więc ten biszkopt też musi być dobry... Cytuj
Christina Opublikowano 25 Listopada 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Listopada 2009 Christina chętnie wypróbuję twój przepis choć moim zdaniem do zrobienia biszkopta trzeba mieć również szczyptę talentu :) Według przepisu, jaki podałam, biszkopt udał się nawet mojej siostrze, która rzadko piecze ciasta, a biszkopt piekła pierwszy raz - i udał się znakomicie :D Korzystając z tego przepisu piekłam także biszkopt z jabłkami, biszkopt czekoladowy, cytrynowy - trochę inicjatywy i ze zwykłego biszkoptu mozna wyczarować super-ciasto :) Cytuj
agness0 Opublikowano 17 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Maja 2010 Przyznam się szczerze, że tylko 2 razy próbowałam zrobić biszkopt - zawsze z niepowodzeniem. Nie wiem co robię źle:( Zazwyczaj kończy się na tym, że kupuję gotowe upieczone już podkłady tortowe. Christina na pewno wypróbuję Twój przepis, bo tak pięknie to wytłumaczyłaś, że aż żal nie spróbować. Parasolka czym przekrawasz biszkopt, że jest taki równo pocięty? I co to za ciasto biszkoptowe, gdzie je można kupić? Biszkopt można przekrajać również nitką. I też ładnie się przekroi. ;-) Pozdrawiam. Cytuj
Yola79 Opublikowano 17 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Maja 2010 mi biszkopt nie wychodził gdy szłam na łatwizne i miksowałam wszystko jak popadnie, a ważne jest żeby delikatnie wymieszać później mąke z masą a nie miksować. Cytuj
marzenab83 Opublikowano 17 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Maja 2010 Gdzieś czytałam, że jajka powinny być zimne, wyciągnięte z lodówki. Nie wiem ile w tym prawdy Cytuj
VipDelikatesy Opublikowano 7 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 7 Stycznia 2011 To pewnie ma jakiś wpływ na biszkopt,ale chyba bardziej chodzi o to,aby wbijac całe jajka,wtedy ma on idealny kształt oraz puszystosc. A które z ciast biszkoptowych w proszku uważacie za najlepsze? Cytuj
Pola Połetek Opublikowano 7 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 7 Stycznia 2011 Ja też piekę biszkopt ubijając najpierw białka. Raz mi się tylko nie udał ale to była wina mąki. Nie wiem co w niej takiego było, ale nawet myszy jej nie chciały. nigdy nie smaruję boków biszkoptu jeśli tort ma być równiutki. W większości używam mali tortowej z różnymi domieszkami: czasem z krupczatką, czasem ziemniaczaną, zależy do czego ten biszkopt ma być. Jajka powinny być zimne, ale najważniejsze jest dobre ubicie białek i dodawanie cukru we właściwym momencie. Kiedy doda się jajka masa zwiększy swoją objętość. Ważne jest, aby mieszając mąkę nie 'wypuścić' zbyt wiele powietrza z masy. Produktów Oetkera nie używam, bo mają sztuczny posmak i nikt z mojej rodziny by tego nie ruszył. Muszę jednak przyznać, iż jadłam ostatnio tort ze śmietaną usztywnianą malinowym usztywniaczem tej firmy i był całkiem dobry :mrgreen:. Cytuj
Kasia007 Opublikowano 25 Listopada 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Listopada 2012 Oj dziewczyny! Od razu widac, ze macie doswiadczenie... pomimo, ze faktycznie wytlumaczylas wszystko super to jednak dla kompletnego ignoranta :biggrin: nadal nie wszystko jest takie jasne. U mnie po dodaniu maki wolniutko zaczelam mieszac i pojawilo sie mnostwo pecherzy powietrza... zaczelam panikowac, nie wiedzialam czy to normalne, nie moglam sobie poradzic i zostawilam ciasto zaczelam szukac znowu w necie i ok - bable sa normalne :) biszkopt troche mi opadl ale i tak wyglada w miare... mysle ze jak sie zasmaruje smietana to bedzie ok:) na razie stygnie - trzymajcie kciuki! Cytuj
Dorota Opublikowano 26 Listopada 2012 Zgłoś Opublikowano 26 Listopada 2012 Witaj, mam nadzieję że biszkopt Ci się udał, pozdrawiam 🙂 Ja zawsze lubiłam takie połączenie: biszkopt, bita śmietana i galaretka - proste, mięciutkie i przepyszne :mrgreen: Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.