Chińska Wieprzowina Z Ryżem I Jajkiem

[adrijah]

Danie wybrał Tata, bo skojarzyło Mu się z pysznym ryżem smażonym z polędwicą wołową, jajkiem i groszkiem, które jadaliśmy kiedyś w łódzkiej Złotej Kaczce, gdy jeszcze była na Piotrkowskiej.Wyszło coś zupełnie innego, ale to nic, bo jest pyszne. Bardzo ciekawa mieszanka smaków: ostro-słodka.

CHIŃSKA WIEPRZOWINA Z RYŻEM I JAJKIEM

składniki dla 4 osób:

- 275 g białego długoziarnistego ryżu

- 600ml zimnej wody

- 350g filetu wieprzowego

- 2 łyżeczki przyprawy "5 smaków"

- 25g mąki kukurydzianej

- 1 + 2 duże jajka (roztrzepane)

- 25g brązowego cukru

- 2 łyżki oleju słonecznikowego

- 1 cebula

- 2 zmiażdżone ząbki czosnku

- 100g pokrojonej w kostkę marchewki

- 1 oczyszczona z nasion i pokrojona w kostkę czerwona papryka

- 100g groszku

- 15g masła

- sól i pieprz 

Ryż umyć pod bieżącą wodą. Następnie włożyć do dużego garnka i zalać lekko osoloną zimną wodą, by był całkowicie przykryty. Doprowadzić do wrzenia, przykryć i gotować na małym ogniu około 9 minut, aż ryż wchłonie wodę i będzie miękki.

W tym czasie pokroić filet wieprzowy ostrym nożem w cienkie paski i odłożyć na bok.

Przyprawę "5 smaków", mąkę kukurydzianą, 1 jajko i cukier wymieszać. W tej panierce obtaczać paseczki mięsa dokładnie ze wszystkich stron.

Olej rozgrzać w dużym woku. Włożyć paseczki mięsa i smażyć na dużym ogniu, aby stały się chrupiące. Gdy będą już gotowe, wyjąć je łyżką cedzakową i odłożyć na bok.

Cebulę pokroić na małe kawałki.

Cebulę, czosnek, marchewkę, paprykę i groszek smażyć w woku 5 minut mieszając.

Do woka ponownie włożyć mięso, dodać ryż i smażyć przez 5 minut.

Rozgrzać masło na patelni. Wlać 2 roztrzepane jajka i podgrzewać, by się ścięły. Omlet pokroić na cienkie paseczki, dodać do mieszanki ryżowo-mięsnej i podawać id razu. 

Uwagi:

Nie do końca trzymałam się przepisu :?: 

Po 1. zrobiłam 2 razy tyle, 

po 2. wzięłam ryż w torebkach (leniuch jestem)

po 3. połowa ryżu to pełnoziarnisty, nie biały

po 4. nie zrobiłam omletu, a zwykłą jajecznicę :razz: 

źródło: książka Siân Davies "Dania z woka" z serii: Z kuchennej półeczki

[zakalec]

Super! Tylko gdzie ten ostry smak??? Bo dodalam wszystko jak pisalo i w sumie wszystko jest takie slodkawe (nie znaczy ze zle, bardzo dobre, tylko prawdopodobnie gdzies pieprz trzeba dodac...)

[adrijah]

Wiesz co.. jak patrzę na te składniki to nie wiem skąd mi się ten ostry smak wziął szczerze mówiąc :grin: Bardzo możliwe, że ja wtedy sporo pieprzu dałam, bo miałam taką fazę, że u mnie wszystko było bardzo pieprzne, za to kompletnie niesłone

[zakalec]

Dzieki Adrijah :grin:))