k@sia Opublikowano 9 Września 2008 Zgłoś Opublikowano 9 Września 2008 Składniki: 0,5 l wódki 2-3 wysuszone gałązki piołunu 2 łyżki miodu bądź cukru Do słoika włożyć gałązki piołunu, dodać cukier lub płynny miód i zalać wódką. Odstawić na 2 tygodnie. Po upływie tego czasu zlać nalew do butelki, a osad z dna słoika przesączyć przez lejek wyścielony watą i dodać do butelki z nalewem. Piołunówka nie musi dodatkowo dojrzewać. Stosować z umiarem i w ograniczonych ilościach :) Cytuj
ala291 Opublikowano 9 Września 2008 Zgłoś Opublikowano 9 Września 2008 Kasiu,skąd wziełas piołun? czy to mozna gdzieś kupić? pozdrawiam :) Cytuj
k@sia Opublikowano 9 Września 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 9 Września 2008 Hmmm...nie mam pojęcia czy można gdzieś kupić piołun...może w sklepach zielarskich. :) Ja go wzięłam po prostu z łąki i ususzyłam :razz: Cytuj
ala291 Opublikowano 10 Września 2008 Zgłoś Opublikowano 10 Września 2008 Rozumiem Kasiu, a czy ta wódeczka wychodzi dosyć smaczna i łagodna,czy jak sama nazwa wskazuje?? :) Cytuj
k@sia Opublikowano 10 Września 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 10 Września 2008 Zbyt smaczna to ona niestety nie jest :) Jest to zdecydowanie nalewka do stosowania wyłącznie w celach leczniczych, no chyba że ktoś lubi smak piołunu :razz: Cytuj
ala291 Opublikowano 10 Września 2008 Zgłoś Opublikowano 10 Września 2008 Tak myślałam Kasiu,ale jak się zrobi i to spróbowac nie zaszkodzi,prawda? :razz: pozdrawiam :) Cytuj
k@sia Opublikowano 10 Września 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 10 Września 2008 Hehehe...dokładnie Alu, nie tylko nie zaszkodzi, ale nawet trzeba spróbować :) Cytuj
kanapka Opublikowano 11 Września 2008 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2008 Czy ja wiem czy piołunówka powinna być używana w celach leczniczych? :) Z tego co pamiętam z lekcji polskiego, to jej pierwotny użytek był zupełnie inny :razz: Cytuj
zapach_slonca84 Opublikowano 11 Września 2008 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2008 na co to może pomagac.???..oprocz odbrego humoru oczywiscie:) Cytuj
Gość Adiana S. Opublikowano 29 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2009 piolunówka jest faktycznie genialna, pije ją juz z kilka lat, tylko ja zamiast wodki używam 0,25l spirytusu (ale tylko orginalny ratyfikowany) = moc taka sama jak z 0,5l wodki, ale lepszy smak i skladnikiem magicznym jest herbata, wywar z herbaty, wystarczy 1-2torebki DOBREJ herbaty ( nie sagi) na 1l wody, miod a piolun mozna spokojnie wziac z tych herbatek, w torebkach, np herbapolu Cytuj
broker Opublikowano 8 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 8 Sierpnia 2009 Piołun można praktycznie na każdej łące znaleźć, ale jego zapach jest - delikatnie mówiąc - nieprzyjemny. Z tego co wiem, co suszone gałązki stosuje się przeciwko molom.... Cytuj
luki24 Opublikowano 30 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Października 2009 Ja kiedyś piłem Absynt, ten alkohol jest nielegalny w Polsce zakupiłem go na Słowacji ma 70% alko a także piołun smakował okropnie ale naprawdę po tym jest niezły odjaazd, wystarczy, że wypiłem 0,1l i już miałem halucynacje i omamy ;) Cytuj
k@sia Opublikowano 31 Października 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 31 Października 2009 Hmmm... ja też kiedyś piłam Absynt i bodajże również kupiony na Słowacji, ale mi smakował ;) Żadnych dziwnych przeżyć po jego spożyciu nie miałam ;) Piołun sam w sobie to troszkę "niebezpieczne ziele" no ale wszystko jest dla ludzi tylko oczywiście z umiarem ;) Cytuj
syriusz23 Opublikowano 12 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 12 Października 2011 Absynt dzisiejszy znacznie się różni od tego sprzed wieku, z pewnością nie zaznamy wrażeń w jakich zwykł lubować Van Gogh i cała francuska dekadencja ;) ale robiąc go samemu z piołunu, z anyżem... hmm ciekawy pomysł. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.