Gochna Opublikowano 26 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2010 A ja dzis zrylam jakis ar z mojego 20 arowego ogródka ! ma to jak mieszkać na wsi raju jak mnie plecy bolllląąąąąąąąąąą;( jeszcze troche i moj kregoslup odmowi mi posluszenstwa wszak juz dal mi 2 ostrzeżenia;( miłego wieczornego odpoczynku zycze wszystkim Na Ciebie Solitarius też pałę szykować?!? Kurczę jakiś agresor od rana we mnie wstąpił :-D ... dzieki za podpowiedz ;] czytalam gdzies o promajonezie na oliwie parafinowej i tak sie zastanawiam czy to parafina by sie nadala do tego...za wszelkie wskazowki serdecznie dziekuje :D Śliweczka już odpowiedziała :-D mam prosbe zapodajcie ten przepis na ciastka bo nie moge ich nigdzie znależc i prosze dajcie mi namiary na cukier ktory stosujecie do pieczenia PIILNE Solitarius - jaki cukier?!? Słodzik, słodzik!!! Ja używam Sweet Top w pudrze i jeszcze w płynie z Auchana, ale nie pamiętam nazwy. Jak będę w domu odpowiem. Chociaż mojej córci nie podchodzi ten w płynie. Witam wszystkich przy śniadaniu. Ja już w pracy, ale zjeść trzeba:) Nareszcie dzisiaj piątek, u nas też ciepło - 13 stopni widziałam na termometrze:) Muszę się pochwalić - na wadze znowu o 0.4 kg mniej i coraz realniejsza ta piątka z przodu. Wszystkim zyczę przyjemnego dnia :-o Moje gratulacje Malyno i nawzajem - przyjemnego dnia :) Witam w piątek. Waga ciut w dół,ale nie liczę na wielkie spadki bo zbliża się @ i jestem na warzywkach,a wtedy raczej waga mi rośnie,wiec taki maleńki spadek tez cieszy,tym bardziej po 3 miesiącach zastoju :-D Alienko,a gdzie w książce Dukana wyczytałaś że można smażyć na parafinie???? Nic takiego w książce nie ma i nie wolno smażyć na tym oleju bo na patelni wytwarza szkodliwe substancje! Protomajonez jem często.Robię go z żółtka,oleju parafinowego,musztardy soli czosnku granulowanego,odrobiny soku z cytryny i ziół prowansalskich.Do sałatek jest świetny,ja jem tez jajka z majonezem i nie mam odruchu wymiotnego jak niektóre z dziewczyn na forum.Dietuję długo i muszę się czymś ratować,dla mnie ten majonez jest super!Teraz kiedy święta tuż ,tuż majonez sie przyda :razz: Wcale nie jest wstrętny jak umie się go doprawić.Jeśli nie brakuje Ci majonezu to go nie jedz,ale mi bardzo go brakowało,a dietuje już ponad rok więc kombinowałam z przepisem i mój majonez jest pyszny!!!!!! Dla Ciebie Śliweczko również wielkie gratulacje. Po takim zastoju to należą się potrójne! Ja jeszcze nie miałam odwagi zrobić majonezu z parafiny. To chyba właśnie przez uprzedzenia innych dziewczyn. Obywałam się na sosie z jogurtu greckiego light z czosnkiem i innymi przyprawami. Jednak z tego co mówisz muszę spróbować, bo też brakuje mi go szczególnie w perspektywie świąt jajecznych ... Cytuj
Śliweczka Opublikowano 26 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2010 Dla Ciebie Śliweczko również wielkie gratulacje. Po takim zastoju to należą się potrójne! Ja jeszcze nie miałam odwagi zrobić majonezu z parafiny. To chyba właśnie przez uprzedzenia innych dziewczyn. Obywałam się na sosie z jogurtu greckiego light z czosnkiem i innymi przyprawami. Jednak z tego co mówisz muszę spróbować, bo też brakuje mi go szczególnie w perspektywie świąt jajecznych ... Dziękuję Gochna! Polecam majonez proteinowy,trzeba tylko dobrze go doprawić,można np.do jajek zrobić protomajonez z gotową przyprawą do jajek.Ja tak zrobię na święta. Cytuj
marzeniaw Opublikowano 26 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2010 Witam w piątek. Waga ciut w dół,ale nie liczę na wielkie spadki bo zbliża się @ i jestem na warzywkach,a wtedy raczej waga mi rośnie,wiec taki maleńki spadek tez cieszy,tym bardziej po 3 miesiącach zastoju :-D Protomajonez jem często.Robię go z żółtka,oleju parafinowego,musztardy soli czosnku granulowanego,odrobiny soku z cytryny i ziół prowansalskich.Do sałatek jest świetny,ja jem tez jajka z majonezem i nie mam odruchu wymiotnego jak niektóre z dziewczyn na forum.Dietuję długo i muszę się czymś ratować,dla mnie ten majonez jest super!Teraz kiedy święta tuż ,tuż majonez sie przyda :-D Wcale nie jest wstrętny jak umie się go doprawić.Jeśli nie brakuje Ci majonezu to go nie jedz,ale mi bardzo go brakowało,a dietuje już ponad rok więc kombinowałam z przepisem i mój majonez jest pyszny!!!!!! Serdeczne życzenia składam Marzenkom Ślieweczko Ty to jakoś potrafisz człowieka przekonać - tak strasznie tęsknię za majonezem, że chyba jednak spróbuję z tym olejem parafinowym. Mam nadzieję, że jest niegdrogi? Wczoraj byłam w kilku sklepach spożywczych uzupełnić protalowe zapasy i WSZĘDZIE w promocji co? MAJONEZ...bałam się nawet, że mi się przyśni :) Gratuluję Ci spadeczku i Tobie MonikoP i wszystkim pozostałym dukanowym forumowiczkom :razz: Też jestem ciekawa i trzymam w kciuki za Sagę - oby jej nieobecność była efektem jakiegoś odzewu w sprawie pracy... A propos snu...Majonez na szczęście się nie śnił, ale za to mój ex :D ...Stojąc w kolejce do kasy na stoisku monopolowym (widocznie musiałam być już po II fazie hihi) dostrzegłam go jak dokonuje zakupu dużej butelki drogiego trunku. Podeszłam do niego, upewniając się, że to na pewno on i chcąc zwrócić na siebie uwagę jak największej liczby osób wokoło bardzo głośno się przywitałam (wiecie - tak, jak się wita z kumplem, którego się kilka lat nie widziało) On - trochę zaskoczony moim przyjacielskim odruchem - też się uśmiechnął i...zaczerwienił:-D Wtedy jeszcze głośniej skomentowałam dokonywany przez niego zakup: "No stary, super trunki pijasz, nie dziwię się zatem, że już nie starcza Ci na płacenie alimentów dla naszej córeczki!" Wtedy wśród pozostałych klientów rozległ się długi pomruk dezaprobaty a ja chcąc go jeszcze bardziej pogrążyć, zaproponowałam "może brawa dla tego pana?!" a ludziska zaczęły gwizdać i obrzucać go niewybrednymi określeniami. Dziwny sen, choć właściwie bardzo realny... I mimo, że nie kieruję się na codzień nienawiscią w stosunku do ojca mojej córeczki, to czasem mam taką straszną ochotę mu dokopać... Ale myślę i wierzę raczej w to, że życie mu po prostu odda to całe zło, które on wyrządził mojej Rodzinie i nie tylko. Dobra koniec ględzenia, nie będę zbyt orginalna ale dziś w planie mycie okien :-o ... Acha a skąd Wam się wzięło, że dziś imieniny obchodzą MARZENKI??? Ja mam 26 owszem, ale dokładnie za miesiąc :) Cytuj
marzeniaw Opublikowano 26 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2010 Przepraszam za błędy - literówki zwłaszcza w Twoim nicku Śliweczko... :) Cytuj
madzia22r Opublikowano 26 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2010 Witam Was Dziewczyny porannie. My jeszcze z corcia (2,5 roku) siedzimy w lozku i zajadamy makrelke:) Czas sie wziasc za porzadki, ale mam dzisiaj taaakiego lenia. Mam do Was pytanie dotyczace sernixu, a mianowice jaki jest jego sklad. Ma ktos go moze w domu i mi odpowie. Wczoraj jak bylam w polskim sklepie i zapytalam o to to pani zrobila wielkie oczy i mowi mi, ze takich nowosci to oni jeszcze nie maja :) A ja kojarze, ze moja mama uzywala tego juz kilka lat temu. Pozdrawiam. Cytuj
malenstwo1975 Opublikowano 26 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2010 Wpierw co? wpierw witam cieplutko i gratuluje SPADKÓW Kobitki :-D Jak to cieszy i oko i ucho,a przede wszystkich NAS tego dotyczących i wspierających:) Jeszcze raz WIELKIE gratki :) :D :-o Alienko tak jak Ty codziennie czytając obiecuje Sobie,że siądę i solidnie popiszę a co do czego to wieczny BRAK czasu.... Z rana sprzątanie,pózniej szykowanie obiadu rodzince i Sobie Samej no i tradycyjnie spacerekkkkkkk codzień po 2 -3 godzinki z syniem .Po 1 dla zdrowia a po 2 zalecenia Doktorka więc przyjemne z pożytecznym :razz: Mi tydzień przeleciał niewiem kiedy,a Wy widzę nie zmordowane zarówno w pisaniu jak i sprzątaniu,ale to fajnie że MOTYWACJE wszystkim Nam rosną zwłaszcza gdy TA waga spada :-D U Mnie jak narazie bez większych zmian (tak Mi się zdaje -od ostatniego ważenia nie wchodziąłm na wagę-zobaczymy jutro po białkach czy coś się ruszyło-licze cichutko na to... :) ) Dziewczyny! Usiadłam dzisiaj i bardzo solidnie wzięłam się za odpisywanie. Spędziłam przy kompie ponad godzinę i już miałam kończyć i wysyłać odpowiedź, kiedy zabrakło u mnie prądu i wszystko przepadło. Same pewnie wiecie, że ze drugim razem już to odpisywanie nie wychodzi tak sprawnie. Dlatego odpowiedziałam ile dałam radę i mam nadzieję, że mi wybaczycie, jeśli kogoś pominęłam. Miłego wieczorka Witam róniez NOWE protalinki:) Życzę WAM wytrwałości i Samych uciech ze spadających kilogramów. No i oczywiście wszystkim MARZENKOM wszystkiego naj,naj,a najwięcej to chyba wagi w dół :-D Tymczasem zmykam tradycyjnie szykować obiadek i na spacerek -połączyć przyjemne z pożytecznym Cytuj
iriss1 Opublikowano 26 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2010 Witam dziewczynki:) poczytalam co u Was..duzo bym chciala poodpisywac ale nie mam nastroju zadnego...spac nie moglam mimo cholernego zmeczenia po 13h w pracy;dzis bede miec taki smetny dzien..dzis mija rok jak zmarla moja Babcia i akurat dzis jest kolejny pogrzeb w mojej rodzinie;zmarl wujek;ciocia(zona wujka,siostra mojej drugiej Babci)podobno w koszmarnym stanie,ze az nie da sama rady isc to ja maja na wozku wiesc...Starosc sie Panu Bogu nie udala .....................:) poza tym to nic...po pracy jade do mojego Kochanego pod Londyn i znowu weekend migiem zleci jeszcze napisze tylko o obserwacjach moich dietowych...czasem nie odwiedzam toalety 4-5 dni a wczoraj tak sobie bez niczego dwa razy bylam...ale nie upatruje sie raczej w tym wplywu jedzenia tylko tego,ze ja czasem tak mam,ze podswiadomie czuje,ze gdzies cos sie dzieje niedobrego....i wtedy kibelek moj..dziwne to i wcale tak nie chce:( Witam wszystkich przy śniadaniu. Ja już w pracy, ale zjeść trzeba:) Nareszcie dzisiaj piątek, u nas też ciepło - 13 stopni widziałam na termometrze:) Muszę się pochwalić - na wadze znowu o 0.4 kg mniej i coraz realniejsza ta piątka z przodu. Wszystkim zyczę przyjemnego dnia :D Malyna moge Cie zapytac od kiedy dietkujesz??jak zaczynalam podobnie 72kg i teraz od co najmniej 3 tyg mam wahania miedzy 65 a 64...generalnie stoje w miescu a u Ciebie juz prawie 5 z przodu:)o jak ja bym chciala dotrwac chocby na rowno do 60!! buzki i sloneczka dla Was!!i zdrowka tym co potrzebuja i tym co nie to tez :-o Cytuj
muezin Opublikowano 26 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2010 Witam w ten piękny poranek! A ja już po siłowni i wziąłem się za obiad, jako że mamy od dziś dni( PW) to gotuję flaki z żołądków drobiowych. Nie martwcie się, że waga stoi nawet przez kilka dni bo tak stała u mojej żony, a teraz leci jak wściekła w dół (odrabia zastój). Nie róbcie przypadkiem tak jak moja znajoma jak waga stanęła w miejscu to zaczęła robić sobie sam protal z przerywnikami na samą wodę... i po paru dniach zemdlała. Trzeba się trzymać zasad diety to napewno będzie wszystko ok. Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego weekend'u. [LINK NIEAKTUALNY] [ZDJĘCIE NIEDOSTĘPNE] Cytuj
malyna Opublikowano 26 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2010 Na Ciebie Solitarius też pałę szykować?!? Kurczę jakiś agresor od rana we mnie wstąpił :D ... Śliweczka już odpowiedziała :D Solitarius - jaki cukier?!? Słodzik, słodzik!!! Ja używam Sweet Top w pudrze i jeszcze w płynie z Auchana, ale nie pamiętam nazwy. Jak będę w domu odpowiem. Chociaż mojej córci nie podchodzi ten w płynie. Moje gratulacje Malyno i nawzajem - przyjemnego dnia :D Dla Ciebie Śliweczko również wielkie gratulacje. Po takim zastoju to należą się potrójne! Ja jeszcze nie miałam odwagi zrobić majonezu z parafiny. To chyba właśnie przez uprzedzenia innych dziewczyn. Obywałam się na sosie z jogurtu greckiego light z czosnkiem i innymi przyprawami. Jednak z tego co mówisz muszę spróbować, bo też brakuje mi go szczególnie w perspektywie świąt jajecznych ... Dziękuję Gochna za gratulacje :-D Faktycznie jakiś agresor dzisiaj u ciebie :-o Masz ładne zimowe zdjęcie, ale, jeśli sie nie obrazisz oczywiście, chciałabym zasugerować może coś wiosennego - co by ta zima a kysz na dobre już? :razz: Własnie, bardzo gratuluję wszystkim spadkowiczom, zwłaszcza tym po długim przestoju - bo to zawsze nowa motywacja, a inni niech zrobią rachunek sumenia :) Dziękuję Gochna! Polecam majonez proteinowy,trzeba tylko dobrze go doprawić,można np.do jajek zrobić protomajonez z gotową przyprawą do jajek.Ja tak zrobię na święta. Ślieweczko Ty to jakoś potrafisz człowieka przekonać - tak strasznie tęsknię za majonezem, że chyba jednak spróbuję z tym olejem parafinowym. Mam nadzieję, że jest niegdrogi? Wczoraj byłam w kilku sklepach spożywczych uzupełnić protalowe zapasy i WSZĘDZIE w promocji co? MAJONEZ...bałam się nawet, że mi się przyśni :) Gratuluję Ci spadeczku i Tobie MonikoP i wszystkim pozostałym dukanowym forumowiczkom :D Też jestem ciekawa i trzymam w kciuki za Sagę - oby jej nieobecność była efektem jakiegoś odzewu w sprawie pracy... A propos snu...Majonez na szczęście się nie śnił, ale za to mój ex :-D ...Stojąc w kolejce do kasy na stoisku monopolowym (widocznie musiałam być już po II fazie hihi) dostrzegłam go jak dokonuje zakupu dużej butelki drogiego trunku. Podeszłam do niego, upewniając się, że to na pewno on i chcąc zwrócić na siebie uwagę jak największej liczby osób wokoło bardzo głośno się przywitałam (wiecie - tak, jak się wita z kumplem, którego się kilka lat nie widziało) On - trochę zaskoczony moim przyjacielskim odruchem - też się uśmiechnął i...zaczerwienił :) Wtedy jeszcze głośniej skomentowałam dokonywany przez niego zakup: "No stary, super trunki pijasz, nie dziwię się zatem, że już nie starcza Ci na płacenie alimentów dla naszej córeczki!" Wtedy wśród pozostałych klientów rozległ się długi pomruk dezaprobaty a ja chcąc go jeszcze bardziej pogrążyć, zaproponowałam "może brawa dla tego pana?!" a ludziska zaczęły gwizdać i obrzucać go niewybrednymi określeniami. Dziwny sen, choć właściwie bardzo realny... I mimo, że nie kieruję się na codzień nienawiscią w stosunku do ojca mojej córeczki, to czasem mam taką straszną ochotę mu dokopać... Ale myślę i wierzę raczej w to, że życie mu po prostu odda to całe zło, które on wyrządził mojej Rodzinie i nie tylko. Dobra koniec ględzenia, nie będę zbyt orginalna ale dziś w planie mycie okien :-D ... Acha a skąd Wam się wzięło, że dziś imieniny obchodzą MARZENKI??? Ja mam 26 owszem, ale dokładnie za miesiąc :D Śliweczko, faktycznie wiesz jak pisać, żeby komuś ochoty narobić - też muszę spróbować ten majonez ukręcić. Nie mogłam sie przemóc do tej parafiny, ale jak miałam postojowe z ubikacją to łyknęłam sobie łyżkę i .. była zupełnie bez smaku - tyllko oleista i tyle. Też mnie nieobecność Sagi zastanawia, ona coś wspominała o wyklarowaniu w środę jakiejś sprawy i tez mam nadzieję, że chodzi o pracę, oby. Marzenia, nie powinnaś mieć wyrzutów sumiena odnośnie tego snu, bardzo realistyczny faktycznie. Ale to na co normalnie byśmy sobie nie pozwolili bo nas hamują jakieś normy i nakazy, możemy dokonywac we śnie na przykład :D A ja też wierzę, że zło powraca ze zdwojoną siłą do tego kto je czyni. Cytuj
Śliweczka Opublikowano 26 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2010 Przepraszam za błędy - literówki zwłaszcza w Twoim nicku Śliweczko... :) Nie szkodzi :D Każdemu zdarzają się literówki. Olej parafinowy nie jest drogi,buteleczka kosztuje ok.3 zł. Co do snów to ja mam ostatnio koszmary...Śnią mi się skrzyżowania,znaki,samochody...W poniedziałek mam pierwszą jazdę na kursie prawa jazdy...Jak ja to przeżyję... Cytuj
babcia magda Opublikowano 26 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2010 Witam wszystkie dziewczny Nie pijcie wódki.Napiłam sie, bo bardzo mi smakowała. Chyba orzechówka. Cały czas mam czkawke i łeb mi pęka Cytuj
Gosiulek Opublikowano 26 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2010 Cześć dziewczyny!! Wstrętna waga kłamczucha myslała, że mnie dzisiaj oszuka, małpica jedna. A wczoraj się tyle naspacerowałam (aż mnie nogi do teraz bolą, że nie było opcji żeby nie spadła.. :-D ), ale ważąc się rano już chciała pokazac tyle co wczoraj, więc wciągnęłam brzuch :D i podziałało - na minusie 0,300 dkg :-D Gosiulku piszesz o słodzkimu w Kauflandzie. Jest ten Sweet i Sussina GOLD. Miałam obydwa. I niestety mi bardziej odpowiada ten droższy Sussina Gold - ten pierwszy mam tylko w tabletkach. Ale i w proszku go miałam i MI NIE SMAKUJE!! Ale po ten drugi to z przyjemnością biegnę do Kauflanda i TYLKO GO KUPUJĘ. Bo ten w płynie Magda - też nie bardzo mi podchodzi!!! Odpisuję Ci na to dopiero teraz bo nie byłam pewna jak się nazywa ten co mam w domu. Wiedziałam tylko, ze jeden jest droższy od drugiego i ten właśnie mi smakuje!!! I go używam do pieczenia. Bo do kawy to takiego w tabletkach używam. Na razie mam takiego z aldika.. ale już w kolejce czeka z lidla. Jeszcze go nie miałam nigdy.. ale wszyscy go tu chwalili więc się nie obawiam tej zmiany. Ale w tabletkach. Czyli jednym słowem wyrolowałaś wagę :) Oby tak dalej.. Ja dzisiaj tylko 0.1kg, ale zawsze to coś. jakkolwiek niech sobie spada, byleby spadała :-o Czyli uwierzę na słowo :-D Pobiegnę dzisiaj po ten Sussina Gold.. Nie ważne, że droższy.. jeśli jest dobry to biorę w ciemno... Po prostu tyle jest tych słodzików i jakoś nie widziało mi się kupowanie co chwilę nowego , bo ten mi nie smakuje... wystarczy, że w tabletkach już dwa opakowanie po 1200tabl. mi sgtoją bo są gorzkawe.... Cytuj
Gosiulek Opublikowano 26 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2010 Czy jesteś pewna Alienko że parafinę można używać do smażenia? Mi się wydaje, że nie za bardzo, ale może się mylę. Z tego co mi się zakodowało, to parafina nadaje się tylko do spożycia na zimno, jako dodatek do sałatek czy na protomajonez albo np do tatara. Dziewczyny jak to jest, bo już zgłupiałam? Ja też gdzieś wyczytałam, że parafine porzywać można tylko w stanie zimnym. Ponoć jak juzpisała Sliweczka - w wyższych temperaturach może być szkodliwa.. Tak samo jak nei powinno się podgrzewać aspartamu. Po pierwsze traci smak, a po drugie tez coś się z niego wytrąca, co niekoneicznie jest zdrowe... Cytuj
Gosiulek Opublikowano 26 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2010 a ja znowu z pytaniami:) uzywała moze któraś z was takiego HulaHop?? [LINK NIEAKTUALNY] Koleżanka kręciła i mimo siniaków, któe miała od tego, bardzo ładnie jest talię wyszczupliło.. tak się zastanawiam, że może się skusze -cos w końcu trzeba zrobic z tym coraz miększym ,ale jednak zostającym tłuszczykiem na brzuszku... Aha no i gorąco polecam wszystkie Gdańszczanki:) Nadchodze:) Jutro imprezka w Gdańsku. Tylko już się zaczyna.. bo mówiłam, że ja nie piję... a reszta: "ojj nawet najedno się nie skusisz.... itp itd.." Będzie trzeba się za to na zapas najeść. Bo oni cwaniaki zgłodnieja to sobie do lokalu pizze jakąś zamówią, a ja biedna, co ?? Moze znowu soie kurczaczka zrobię i spakuję do samochodu. W końcu nie piję, więc będę jeździć.. to w razie głodu zawsze będę mogła skoczyć do auta i przekąsić.. :) Ale tak patrze, na mój suwaczek.. kurcze jakoś strasznie tego wszystkiego nei widzę, ale prawdę mówiąc to ja prawie na półmetku jestem :D Jupiiii A w nwiedzielę najgorsze... rodzinne urodziny w restauracji - znając życie będzie tyyyyyle dobroci, a ja tylko będę obserwować czy przypadkiem coś mogę zjeść :/ Ehh.. Witam Was Dziewczyny porannie. My jeszcze z corcia (2,5 roku) siedzimy w lozku i zajadamy makrelke:) Czas sie wziasc za porzadki, ale mam dzisiaj taaakiego lenia. Mam do Was pytanie dotyczace sernixu, a mianowice jaki jest jego sklad. Ma ktos go moze w domu i mi odpowie. Wczoraj jak bylam w polskim sklepie i zapytalam o to to pani zrobila wielkie oczy i mowi mi, ze takich nowosci to oni jeszcze nie maja :-o A ja kojarze, ze moja mama uzywala tego juz kilka lat temu. Pozdrawiam. Skład sernixu: skrobia, skrobia modyfikowana, aromat. też się tego strasznie naszukałam i wszyscy robili wielkie oczy jak pytałam. Ale w końcu znalazłam. Najdziwniejsze jest to, że każda Pani w sklepie patrzyła się na półki z sernikami i mówiła, że nie ma, a to jest ulepszacz do serników i chyba najczęściej leży przy proszkach do pieczenia itp.. tak mi się wydaje.. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.