Gochna Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Witam wszystkich serdecznie!! Jestem tu nowa.Zabierałam się do tej diety od zeszłego roku,aż w końcu trafiła mi sie ksiązka Dukana.Nie bardzo wierzę,że mi się uda,ale próbuję.Dziś jest 4 dzień,jutro sie zważę 🙂 Witaj i powodzenia życzę, Jak zobaczysz rezultaty, to Cię wciągnie ;) Cytuj
sandra33 Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2010 w tv ''pan Wolodyjowski ''leci..strasznie dawno tego filmu nie widzialam a uwielbialam go jako dziecko. Cytuj
jusia25 Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Widze że dziewczyny poszły spać albo telewizje ogladaja, bo cos tu mało napisane. Cytuj
Magda :) Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Nutka dawaj fotke, zdaje sie, ze masz fryzurke, ktora mi sie marzyla, te przody dluzsze za brode a z tylu podgolone? Niestety moje wlosy nie nadaja sie do wiekszosci fryzur bo tez nie sa proste ani tez krecone, po prostu pusza sie, kazdy idzie w inna strone a ostatnio ''renomowany'' fryzjer z jednego b.modnego i awangardowego salonu w gdansku tak mnie zalatwil, tak mi mimo moich protestow scieniowal, ze musze uzywac prostownicy bo inaczej mam efekt siana na glowie:(a od tego chcialam uciec bo prostownica bardzo niszczy wlosy. No i dziewczyny podpisuje sie pod Nutka, nie straszyc nostradamusami i innymi czarodziejami:)zadnej wojny tu nie bedzie. Nutka wrzuć fotkę koniecznie 🙂 A co do włosów, to mam ten sam problem co Ty Sandruś. Nie kręcone i nie proste. zawsze mialam na krotko obcięte ewentualnie jakies dziwactwa na głowie, typu głuuuga grzywka i króciutki tył ;D albo słyne asymetrie, a teraz zwykła wycieniowana dłuższa fryzurka i to własnie dlatego że nie chcę prostować, a do tych dziwactw bez prostownicy ani rusz... :/ Hehe posta zaczęłam pisać o 18 ;) Cytuj
marzeniaw Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Widziałam Cie Podglądaczu :P :D U mnie...bez zmian...próbowałam zacząć utrwalać moja dietę...i tak jakoś mi lepiej, stan zdrowia się poprawił, jelita inaczej działają, drobne ranki zaczęły się szybciej goić i jest git... Ale pomimo tego że na utrwalaniu można więcej rożnych rzeczy jeść to tylko od czasu do czasu zjem makaron, albo chrupka wase, jakiegoś owocka i nie mam chęci na więcej...jak już wolno to tak nie cieszy 🙂 poza tym chyba już się przyzwyczaiłam d tego protalowego jedzenia :D Więc dojechałam do rozmiaru 38 i nie chcę już więcej chudnąć, nie chcę być wieszakowata, a przy tej wadze co teraz mam czuję się dobrze i jest jeszcze miejscami za co złapać, jak uda mi się zjechać, bo waga pomimo wszystko powolutku i tak sobie zmierza w dół to płakać nie będę :D ale więcej nie chce ;) A z pracą ciężki temat...nadal lipa, nadal jeżdżę po rozmowach i więcej mnie to nerwów i pieniędzy kosztuje niż to wszystko warte...smutna prawda ale jak tak dalej pójdzie to nie wiem co zrobię. Nutko coś wiem na temat obcinania włosów...jak swoje ostatnio obcięłam to męża znalazłam, też właśnie podobnie jak Ty, wnioskuję z opisu Twojej fryzurki :D ale teraz muszę zapuszczać, mam czas do przyszłego roku, wesele - upięte włosy a do tego muszą być trochę dłuższe :-( Mam nadzieję, że znów zacznę regularnie zaglądać do Was, bo humor wreszcie lepszy i że tak powiem ogarnęłam się trochę :) Ale nasmażyłam uff...ale kończę :D Pozdrawiam! Witaj Motylku - Nie wiem czy czytałaś - chyba 2 dni temu pisałam, że długo się nie odzywasz i proszę :D :D :) Trzymam w kciuki, żebyś znalazła super wymarzoną pracę wreszcie... Ach, zazdroszczę Ci tego rozmiaru 38...czy ja doczekam???? W zasadzie przy moich założeniach rozmiarem docelowym będzie raczej 40 ale może potem jeszcze się pokuszę zgubić te kolejne pare kilosków, kto wie... A z fryzurą u mnie było podobnie - całe życie nosiłam długie aż do czasu kiedy to postanowiłam zaszaleć i ścięłam na boba z mocno wycieniowanym, krótkim tyłem. Oj pamiętam, zrobiłam duuuże wrażenie powiem nieskromnie wśród znajomych a szczególnie u takiego jednego :) który teraz podchrapuje słodko obok mnie :) Potem chciałam znów zapuszczać, kombinowałam żeby wrócić do naturalnego koloru a kilka tygodni temu w związku ze spadkiem wagowym i coraz to lepszym samopoczuciem, ażeby je sobie jeszcze bardziej poprawić znów ściełam, ale tym razem bob jest w nieco dłuższej wersji - bardzo podobnie jak na Twoim avatarku i grzywkę też"zgapiłam" od Ciebie :) :) :P Maragrete, Marudko, Bożenko, Gohna, Olinko - I JAK WAS NIE KOCHAĆ ???!!!! :) DOSTAŁAM TE ROBOTĘ !!!!!! :) :) :) Mój Ukochany stwierdził dziś, że miał takie przeczucie od samego początku na co ja mu odp. że to zasługa moich koleżanek z forum, które trzymały w kciuki za mnie :) popatrzył z politowaniem i nie skomentował...Faceci...oni tego NIGDY nie zrozumią :D Witam nowe osoby wybaczcie nie pamiętam jeszcze Waszych nicków ale czytam wszystkie posty i życzę powodzonka w dukaniu :) Acha i podpisuję się pod protestem przeciwko jakimś przepowiedniom, czarom, strachom, itd. Zyję prawie 31 lat na tym świecie i z tego co pamiętam koniec świata miał już być jakieś 5 razy temu... Cytuj
MalinowaMammbaLBN Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Dziewczyny pewnie zostanę zlinczowana za to pytanie bo już przewijało się setki razy ale nie mogę teraz tego znaleźć...Z którego przepisu robicie pizze bo mam straszną ochotę a właśnie kończą mi się warzywa i po prostu muszę... Cytuj
Gosiulek Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2010 mam pytanie do wszystkich protalowiczek 🙂 gdzie znalazlabym serek homo 0% lub cos kolo tego? w jakims wiekszym sklepie... ostatnio bylam w tesco i tam najmniej serek homo ma 3% ;/ Pauluk i Boehmei juz nie raz pisałam, ze ja np znalazłam serki homo natutralne własnei koło tej zawartości tłuszczu. Ważne, żeby poniżej 5% było. ja u siebie to nigdzie serków 0% nei widziałam!! A te własnie koło 2.5-3.5% to kupuję w: carrfour (carrfurowski), kaufland (TSM), Polo market (Vivian czy vivid, czy jakoś tak), lidl (Pilos). Cytuj
Gosiulek Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2010 I..........No nie wiem bo nieśmiałośc to ma po mamusi ;) pamiętam jak mój misiek pierwszy raz wziął mnie do swojego domu uwierzycie ze prawie przez cała wizyte sie nie odezwałam taka byłam nieśmiała. Monika ja też pamiętam jak na poczatku gdzies z Moim Karolem szłam, to ciiiszaaaa - Jego rodzina i znajomi śmieli się, że Gosia niemową jest - ale ja to od "małego" tak mam, ze musze lepiej ludzi poznać to wtedy się rozkręcam... No tutaj.. już się rozgadałam itp, ale pewnie gdybym się z Wami w "realu" miała spotkać, to tez bym ciiiiichutkaaaaa była strasznie... Sandra dzięki za informacje - na pewno kiedys sobie tam skoczę - dzisiaj po rozmowie z Karolem wypada chyba jednak na góry i na Tatry.. pojedziemy jakoś dookoła, aby ominąc kraków i tyle.. On chyba bardzo chce mi te Tatry pokazać - (byłam tam raz, majac moze z 7-9 lat)... A kojarzycie wioske 6km od Zakopanego Murzasichle??? Bo jeśli tatry to chyba tam chcemy skoczyć, co by za samo zakopane nie przepłacac ;> Nutko - czekamy na zdjęcia !!!! Jusiu - ja nie śpię :-( Ja to ona ogół ponownie na forum się pojawiam, jak to Wy już chyba w większości śpicie :) Ale za to rano ja wstaję to znowu mam tyyyyyle do poczytania - skoro niektóre z was tu już 5-6 drukują ;> a ja koło 10-11 sopiero na ogół się pojawiam :) Malinowa Mambo - ja wczoraj robiłam ta - bardzo dobra :) https://www.smaczny.pl/forum/index.php?show...amp;#entry82653 No i tak poza tym - witam wszystkie nowe Protalki :) Trzymam mocno kciuki za Waszą wytrwałośćno> pozdrawiam tez całą resztę :) I jak zwykle zostałam już sama 🙂 to Dobranoc wszystkim i jendocześnie Dzien Dobry wszystkim rannym ptaszko, które zapewnie za parę godzinek juz tu zajrzą :P Cytuj
iriss1 Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2010 hejka protalinki moje kochane!! ja oszaleje chyba zyjac w tym tempie....znowu pozno skonczylismy potem szybko zakupy w tesco(matko kochana wydalam 45 funtow!!!!!!na samo zarcie i wode;szok!)juz mi sie piersi w piekarniku pieka;jutro musze wstac kolo 8 zeby zdazyc sernik zrobic i przygotowac jedzenie na caly dzien,przed praca do banku bo zeby tu pracowac to corocznie musze placic taka oplate (300 funtow!!)w instytucji wet(cos jak nasza izba lekarsko weterynaryjna(ktoerj tez juz wisze kase bo nie place w PL poki co a powinnam co miesiac)potem do pracy..na bank nie skocznymy przed 21 a w sobote rano o 9 wyjezdzam na to zasrane szkolenie i musze sie sppotem sakowac i znow naszykowac zarcie na dwa dni(tam wszystko daja za free a ja musze miec wlasne)oj...ciezko mi i slabo na sama mysl jak to wszystko ogarnac....i jak ja mam nie byc zmeczona?? Mam nadzieję, że znów zacznę regularnie zaglądać do Was, bo humor wreszcie lepszy i że tak powiem ogarnęłam się trochę 🙂 Zagladaj czesciej Motylku!!fajnie,ze humorek lepszy:)grunt to pozytywne nastawienie:) Nutka wrzuć fotkę koniecznie ;) A co do włosów, to mam ten sam problem co Ty Sandruś. Nie kręcone i nie proste. zawsze mialam na krotko obcięte ewentualnie jakies dziwactwa na głowie, typu głuuuga grzywka i króciutki tył ;D albo słyne asymetrie, a teraz zwykła wycieniowana dłuższa fryzurka i to własnie dlatego że nie chcę prostować, a do tych dziwactw bez prostownicy ani rusz... :/ Hehe posta zaczęłam pisać o 18 :) hehe znowu mam wlosy proste jak druty...nawet jak nawale tone lakieru na loki to i tak dupa;raz tylko mialam fajne loki na bal na zakonczenie studiow;ale robil fryzjer;kupa kasy a wlosy jak helm:) DOSTAŁAM TE ROBOTĘ !!!!!! :-( :) :) marzeniaw Gratuluje!!!! dobrej nocki:* Cytuj
Bozena66 Opublikowano 16 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 16 Kwietnia 2010 Gdzie jesteście, przecież nie jest znowu tak wcześnie, żeby mnie samą na forum zostawiać 🙂 Witam, może się ktoś pojawi zaraz. Motylku, super, że się odezwałaś i to w lepszym nastroju niż przedtem i gratuluję III Fazy :-( Marzeniu, serdeczne gratulacje, jak będziesz chciała to napisz co to za praca. Faceci się kom pletnie nie znają czyje kciuki w takich sytuacjach pomagają, a przecież dla nas to jest oczywiste :) Beatko witam Ciebie na forum i gratuluję decyzji o diecie. Życzę Ci powodzenia i wytrwałości :) Pozdrawiam Was i życzę wspaniałego dnia ;) Cytuj
Misza Opublikowano 16 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 16 Kwietnia 2010 Gdzie jesteście, przecież nie jest znowu tak wcześnie, żeby mnie samą na forum zostawiać 🙂 Witam, może się ktoś pojawi zaraz. Motylku, super, że się odezwałaś i to w lepszym nastroju niż przedtem i gratuluję III Fazy :-( Marzeniu, serdeczne gratulacje, jak będziesz chciała to napisz co to za praca. Faceci się kom pletnie nie znają czyje kciuki w takich sytuacjach pomagają, a przecież dla nas to jest oczywiste :) Beatko witam Ciebie na forum i gratuluję decyzji o diecie. Życzę Ci powodzenia i wytrwałości :) Pozdrawiam Was i życzę wspaniałego dnia ;) Cześć Bożenko, nie jesteś sama - ja juz jestem :) Dzień dobry wszystkim, jak dobrze że to już piątek :) Cytuj
AZ1809 Opublikowano 16 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 16 Kwietnia 2010 Dzien dobry dla mnie dobry wstalam raniutko i jak dziewczyny przykazaly zwazylam sie od razu i huuuuura 2.4 mniej no fajnie mi sie dzien zaczal 🙂 zycze wszystkim milego dnia Cytuj
Maruda Opublikowano 16 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 16 Kwietnia 2010 Witajcie!!! Jakoś trochę dużo mi czasu zajmuje czytanie.. :D ale bardzo się cieszę, że tyle się tu dzieje – bo momenty ‘nostalgiczne’ na forum nie są za fajne. Wolę jednak 10 stron ‘rękopisu’ ;-P U mnie waga w dół.. o 0.600!!!!!!!!!! ale wczoraj trochę z ciastem pochodziliśmy i nie miałam czasu nawet na obiad. Jeszcze u rodziców byłam.. siostra zrobiła mi próbny makijaż 🙂)) wymagająca nie jestem więc skoro chce – to pozwolę jej się pomalować!!! W sobotę pojedziemy z rodzicami, ona i jej mąż do takiej wsi Konopiska – mam nadzieje, ze ludzie stamtąd się za tą „wieś” nie obrażą ;-P Ale to tak wygląda – z tym że przy KAŻDYM domu jest sklepik z ubraniami. Mama jedzie oddać swoje bolerko – bo kupiła białe, a woli jednak beżowe.. A ja poszukać czegoś dla sobie.. Jakiegoś wierzchniego okrycia. Ale nie chce takiego jak to od mamy – z krótkim rękawkiem. Na ślub siostry też tam byliśmy kupować rzeczy no i ten ‘jedyny’ garnitur dla szwagra – bo chyba trochę taniej tam jest i na miejscu poprawki można zrobić. Grazzia – jesteś SUPER, że do nas zaglądasz i popisujesz od czasu do czasu!! Twoje dietowe doświadczenie jest bardzo cenne ;))) Nutko Cynamonu to jeszcze raz gratuluję zmiany – jak Cię tak wszyscy komplementują to musi być świetnie!! No i Motylek taką miłą informację przekazała o tym mężu :-()) ..więc kto wie, kto wie.. I chyba nasza MarzeniaW też na ‘fryzurkę’ męża ‘wyrwała’. No to jednak teza, że gatunek męski to wzrokowcy – to szczera prawda :))). No i GRATUKULĘ tej nowej fuchy Marzenko. Zacznie Ci się poranne wstawanie ;-P takie uroki bycia pracownikiem na etacie!!! A mojemu Adamkowi to ja czasami coś zacytuję z mojego forum :))) i no już WIE jak ja się mam fajnie z WAMI WSZYTKIMI tutaj!!! <skromny> Ale MY OBADWA tacy trochę forumowi jesteśmy - więc rozumiemy się w tej kwesti - on ma swoje kibicowskie - a ja NASZE :))) I26 i MoniczkoP no to macie zdolne dzieciaczki!! <wow> Kurcze.. na razie sobie nie wyobrażam nauki.. ja tam byłam w miarę sumienna, ale mojego brata to już trzeba było gonić do nauki.. :-> Moim wcześniejszym problem będzie żłobek (czy będzie nas stać) – czy jednak rodzina pomoże.. i jakoś podzielimy się obowiązkami.. MoniczkoP, Gosiulki z tą nieśmiałością to kiepsko trochę – bo ja mam to samo.. Tzn. jak ze mną rozmawiać tak „pisaniowo” to zero krępacji.. ale na żywca – to mało idzie ze mnie wyciągnąć. I naprawdę dłuuuuugggggoooo muszę się z kimś znać, żeby ‘normalnie’ porozmawiać. Naprawdę długo.. Sandruś nie wiem czy ja bym umiała tak sobie to wszystko zorganizować z tym niejedzenie przed snem.. Choć niby codziennie mniej więcej o tej samej porze idę spać (tylko w weekend inaczej). Tym bardziej, że od jakiegoś czasu przed samym snem wypijam kubek mleka – ale nie wiem czy to by się liczyło jako jedzenie czy nie.. A wynika to tylko z obserwacji mojego Połówka – chudzineczka moja osobista wieczorami właśnie mleczko wypija lub jogurcik wcina. Ja jeszcze do tego chodzenie po schodach dorzuciłam – niezależnie od piętra ;-P (my 5, teściowa :D i ćwiczonka, ale tylko brzuszki i przysiady. Wydaje mi się, że trochę to jakoś kształtuje moją sylwetkę i grubaśne udka.. Ale na pupcię to już chyba nic mi nie pomoże.. :))) a dzień białkowy zacząć od godziny 16 – fajnie, fajnie.. Też tak chcę!! Bo łatwiej chyba wtedy go przejść!! Beata68 nie wierząc w dietę.. trochę nie dobrze, że ją zaczęłaś.. BO TU NIE MA JUŻ ODWROTU, potem nie można już wrócić do normalnego jedzenia za szybko, bo przybiera się w zastraszającym tempie kilogramy.. Mam nadzieje, że jednak spadki będą dla Ciebie na tyle motywujące, że nie popełnisz żadnego głupstwa. Jak już zaczęłaś – musisz kontynuować!!! Witaj na naszym eleganckim forum!!! Jedyne takie na świecie!!! – więc w odpowiednim miejscu się znalazłaś!!! Sandro, MoniczkoP (fajnie długo piszesz.. ;-P 3,5h!! Ale ja mam tak rano – zaczynam o 6.. i tak czytam i odpisuję, czytam i odpisuję.. ale przynajmniej nic mi nie umyka :)) ) dołączam do Was z tymi włosami.. A teraz jak mam je jeszcze takie długie, to prostuje tylko te przy twarzy, a potem i tak spinam je w kucyk, lub pletę warkocz. A kiedyś jak były trochę krótsze.. to spałam w.. czapce??!!?? żeby nie były za bardzo puchate tylko wygładzone. Śliweczko i ja dziś na obiad mam w planach „twoje naleśniczki”. Mam nadzieje, ze mi wyjdą.. Już się Adasiek pyta czy normalne czy dietetyczne.. :D Powiedziałam, że DOBRE!!! :P))) Gosiulku w Murzasichle był mój kolega z pracy i BARDZO poleca. Więc dobry wybór!!! Bożenko <kot> już do Ciebie dołączam!!! Uśmiechnąć mi się proszę! W domu tak mi się nie chce już na komputer patrzeć, że rano powolutku sobie odrabiam zaległości.. i dlatego tak wychodzi!! ;-P Ale już jestem i dołączam do Ciebie!! Witam i Ciebie Misza, i Ciebie AZ1809!!! No to powoli forum budzi się do życia. A dziś PIĄTEK!!! Super – no to udanego dnia i w końcu prawie weekend.. :-<<< z kawalerskim mojego nieślubnego.. ech.. Cytuj
Gochna Opublikowano 16 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 16 Kwietnia 2010 Ja również się melduję! Humor do d*py, bo @ daje mi popalić :-( . Waga, choć nieznacznie, ale w niewłaściwym kierunku podążyła :) . Marzeniuw gratuluję serdecznie i życzę samych sukcesów w pracy 🙂 . Iriss dziecko kochane może zwolnij troszkę bo czasu nie rozciągniesz ;) . Ale ... przyganiał kocioł garnkowi, ja też w jakimś maratonie ... AZ1809 - gratuluję i tak trzymaj!!! Bożenko - a jak tam u Ciebie z wagą i z dietką? Masz zawsze dużo miłych słów dla wszystkich w koło a o sobie skromnie - czisza... Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.