grazzia Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Witajcie w ta piekna sloneczna niedziele.U mnie waga dzisiaj jak zwykle pokazala 62,2kg. Iriss i Bozenko dziekuje za wsparcie jednak w moim zyciu jest tak od wielu lat poprostu dorosla osoba ma problem i nie chce sobie dac pomoc a gnebi cala rodzineI chyba bede w koncu musiala cos z tym zrobic chociaz nie wiem jak. iriss piekny nowy awatarek,czy zdjecie na nim aktualne?piekna z Ciebie kobietka zreszto juz to wczesniej mowilam.Aha wczoraj zapomnialam napisac jesli chodzi o tego Hiszpana jedzacego ciasto.Wcale sie nie dziwie,jak bylam 3 lata temu w Hiszpani,to brat zrobil urodziny w lokalu tzw.stol szwedzki,graja tam sto lat i wnosza tort urodzinowy, jak zobaczylam jak wyglada to pomyslalam ze oni chyba nigdy nie widzieli polskiego tortu,plaski jak mazurek. Iriss wspolczuje Ci tej wagi, z jednej strony 9kg w trzy miesiace to nie najgorzej,ale z drugiej strony 1kg w miesiacu to malo,cos nie tak.Moze wlasnie za malo jesz ,Ty ciagle w pracy,moze malo pijesz a jak tam u Ciebie z zielona herbatka,pijesz? -Marzeniaw gratuluje pracy,pol roku to juz cos,wierze ze pozniej juz bedzie stala umowa. Protanko ja tez uwazam ,ze w takim dniu zalobe ma sie w sercu,i powinno byc normalne wesele tym bardziej ze nie kazdy z gosci jest z tej najblizszej rodziny,a tak to bardzo smutno. -Marudko !podziwiam Cie ,znalazlas sile aby dzisiaj usiasc do kompa.Ja bym spala chyba do popoludnia.Jeszcze raz zycze wszystkiego najlepszego na nowej drodze zycia. Cytuj
iriss1 Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2010 [ZDJĘCIE NIEDOSTĘPNE] probuje fotke wstawic:)specjalnie dla Ciebie Bożenko:) Cytuj
Bozena66 Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2010 [ZDJĘCIE NIEDOSTĘPNE] probuje fotke wstawic:)specjalnie dla Ciebie Bożenko:) Iriss, dziewczyno, jakie śliczne zdjęcie, pięknie wyglądasz i w dodatku najwyżej na 18lat, ale Ci zazdroszczę i ciesz się z tych 9kg, bo na pewno je widać. Wyglądasz świetnie: ślicznie i szczuplutko, szczerze Ci gratuluję i nie dziwię się Włochowi :-P , a czy to ałaśnie on na zdjęciu??? Cytuj
iriss1 Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Iriss przykro mi bardzo, że tak wolno chudniesz, ale niestety im bliżj jestes clu tym trudniej :-P Mozesz spróbować nie jeść w ogóle produktów tolerowanych w czasie dni białkowych, żeby na nich naprawdę porządnie schudnąć. Zważ sie przed i po, żeby stwierdzić czy to coś daje. 9kg to jest naprawdę ładny wynik i ciesz się, że juz tyle osiągnęłaś, ja jestem z Ciebie dumna :grin: Zdjęcia się wstawia bardzo łatwo: pod ramka z odpowiedzią jest taki szary paseczek, z prawej strony z napisem przeglądaj, gdy go klikniesz masz wszystkie zdjęcia do dyspozycji, które masz w dziale Moje obrazy. Wybierasz jakieś zdjęcie, klikasz wyślij i sam program je zmniejsza żeby się zmieściły i już. Mam nadzieję, ze coś zrozumiałaś, bo moje tłumaczenie zapewne jest pokretnie jak zwykle. Leki na alergię biorę, ale tylko wtedy jak już naprawdę jest kiepsko, bo źle na nie reaguję, ale to jest przejściowe, czekam z utęsknieniem kiedy mi minie i będzie dobrze :) Pozdrawiam :) Bożenko dziekuje Kochana:)no jakos to przezyje..i nie dam sie!!ja wiem,ze pod koniec jest ciezej ale u mnie jescze sporo do konca przeciez:(z fotka sporbowalam przez imageshack sporbuje jak Ty mowisz:)bedziecie sobie mogly obejrzec 2 fotki:)wkoncu az tak najgorzej nie wygladam :-P:):D:):)i oby to pylenie skonczylo sie jak najszybciej!! Witajcie w ta piekna sloneczna niedziele.U mnie waga dzisiaj jak zwykle pokazala 62,2kg. Iriss i Bozenko dziekuje za wsparcie jednak w moim zyciu jest tak od wielu lat poprostu dorosla osoba ma problem i nie chce sobie dac pomoc a gnebi cala rodzineI chyba bede w koncu musiala cos z tym zrobic chociaz nie wiem jak. iriss piekny nowy awatarek,czy zdjecie na nim aktualne?piekna z Ciebie kobietka zreszto juz to wczesniej mowilam.Aha wczoraj zapomnialam napisac jesli chodzi o tego Hiszpana jedzacego ciasto.Wcale sie nie dziwie,jak bylam 3 lata temu w Hiszpani,to brat zrobil urodziny w lokalu tzw.stol szwedzki,graja tam sto lat i wnosza tort urodzinowy, jak zobaczylam jak wyglada to pomyslalam ze oni chyba nigdy nie widzieli polskiego tortu,plaski jak mazurek. Iriss wspolczuje Ci tej wagi, z jednej strony 9kg w trzy miesiace to nie najgorzej,ale z drugiej strony 1kg w miesiacu to malo,cos nie tak.Moze wlasnie za malo jesz ,Ty ciagle w pracy,moze malo pijesz a jak tam u Ciebie z zielona herbatka,pijesz? -Marzeniaw gratuluje pracy,pol roku to juz cos,wierze ze pozniej juz bedzie stala umowa. Protanko ja tez uwazam ,ze w takim dniu zalobe ma sie w sercu,i powinno byc normalne wesele tym bardziej ze nie kazdy z gosci jest z tej najblizszej rodziny,a tak to bardzo smutno. -Marudko !podziwiam Cie ,znalazlas sile aby dzisiaj usiasc do kompa.Ja bym spala chyba do popoludnia.Jeszcze raz zycze wszystkiego najlepszego na nowej drodze zycia. grazzia mam nadzieje,ze uda Ci sie rozwiazac ten problem w domu...takie sytacje bardzo destrukcyjnie dzialaja na cala rodzine.Moj avatarek jak najbardziej aktualny;sprzed tygodnia:) Wiesz..ja wlasnie sie obawiam,ze jem za duzo i stad tak maly spadek wagi i bede musiala to wlasnie zmodyfikowac..herbatke zielona pije ok litra dziennie do tego pije tez pu ehr z biedronki(najlepiej mi smakuj)tez okolo litra;czasem tem mietowa no i 1.5 l wody dziennie dzieki dziewczynki!!juz mi troche lepiej;nie poddam sie i tak!!zmodyfikuje zarcie i bede wiecej na skakance skakac:) Cytuj
iriss1 Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Iriss, dziewczyno, jakie śliczne zdjęcie, pięknie wyglądasz i w dodatku najwyżej na 18lat, ale Ci zazdroszczę i ciesz się z tych 9kg, bo na pewno je widać. Wyglądasz świetnie: ślicznie i szczuplutko, szczerze Ci gratuluję i nie dziwię się Włochowi :-P , a czy to ałaśnie on na zdjęciu??? Dziekuje Bozenko:)no teraz to juz sie rozplyne od tych 18 lat:)hihi.. a na zdjeciu Wloch i Hiszpanka :-P a na drugiej fotce dodatkowo dwie Rumunki Cytuj
Bozena66 Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Bożenko dziekuje Kochana:)no jakos to przezyje..i nie dam sie!!ja wiem,ze pod koniec jest ciezej ale u mnie jescze sporo do konca przeciez:(z fotka sporbowalam przez imageshack sporbuje jak Ty mowisz:)bedziecie sobie mogly obejrzec 2 fotki:)wkoncu az tak najgorzej nie wygladam :-P :D :grin: :) :) i oby to pylenie skonczylo sie jak najszybciej!! Rzeczywiście najgorzej nie wyglądasz, z tych 4 laseczek zdecydowanie najlepiej(a potem długo, długo nic). Mam bardzo podobną fryzure do Twojej, niestety na tym podobienstwo sie konczy, no ale ja nie mam 18 lat :-P Cytuj
Nuta_Cynamonu Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Ahoj! Kochane, SŁOŃCE znowu! Ależ się cieszę z tej aury, całkiem inaczej człowiek wstaje rano przy takiej pogodzie.... Ja wczoraj wybyłam! Ależ się wytanczyłam, zdecydowanie imprezę zaliczam do udanych.... poszliśmy do miejsca, w którym nie byłam chyba ze 2 lata i o dziwo miło się zaskoczyłam.... do tego jeszcze całkiem niespodziewanie spotkałam tam zupełnie dwóch różnych znajomych których też kupe czasu juz nie widziałam... Wróciłam tuż pzred 4:00 do domu, ale już po 9:00 wstałam... jakoś za długo spać nie moge po zarwanych nocach :-P... MARUDKO MĘŻATKO - cieszę się przeogromnie, że wesele się tak udało... jeszcze raz SZCZĘŚLIWOŚCI! :) Ah Iriss.... waga nasz wróg! :-P Może spróbuj coś zmienić też.... dziewczyny mówią, ze może za mało jesz.... u mnie akurat "duża ilość" nie grała na moją korzyść.... ale może też nie jesz regularnie? Ja w tygodniu raczej mam stały tryb mniej więcej 6:30/10:30/15:00/19:00... on się zaburza w weekendy bo w inncyh godzinach funkcjonuję, ale mniej wiecej staram się tego trzymać.... No i do zawsze tak pomiędzy 18-19 jem już ostatni raz.... potem tylko piję już... Nie jem też otrąb wciąż, o dziwo załatwiam się bez problemu.... nawet nie łykam DICOMANNU bo mam ostatnio problem z jego dostaniem.... Żyje głównie o mięsie i rybie, przeważnie moja porcja nabiału kończy się na 1 serku wiejskim w ciagu dnia + mleko do kawy, czasem skubnę na ostatni posiłek troche jogurtu do mięsa... albo drugi serek wiejski, ale nie jest tak codziennie. Słodzik używam tylko do kawy.... reszta bez słodzika. Nie piekę sernika, zero produktów tolerowanych.... no, chyba że odrobina musztardy do mięsa czy chrzanu. teraz robie taki prawdziwy 5cio dniowy cykl warzywny, troche się boję jego efektów no ale... chyba nie mozna tak na białku cały czas :D... Tyle ode mnie - jeśli moje modyfikowane dietowanie może coś Ci pomóc... A poza tym świetne fotki, wiosna pełną gębą! :grin: Ślicznie wyglądasz! :) No nic, zmykam tymczasem.... miłej niedzieli życzę wszystkim! Cytuj
grazzia Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2010 kochani zrobilam przed chwila salatke z surimi ,wyszla super;teraz mnie naszlo zeby zrobic ciasto nana(tzw. pychotka wg chyba Malenstwa)ale nie mam slodzika w proszku i zastanawiam sie czy rozkruszyc ten w tabletkach i dac ,ale jesli tak to ile bo w przepisie jest pol lyzeczki,jak myslicie? Cytuj
iriss1 Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Rzeczywiście najgorzej nie wyglądasz, z tych 4 laseczek zdecydowanie najlepiej(a potem długo, długo nic). Mam bardzo podobną fryzure do Twojej, niestety na tym podobienstwo sie konczy, no ale ja nie mam 18 lat :-P hehe..ja juz tez nie mam niestety 18 lat..:)i dawaj fotke w nowej kiecce:)to zobaczymy na ile wygladasz:)na 20 gora:):):):):) Ahoj! Kochane, SŁOŃCE znowu! Ależ się cieszę z tej aury, całkiem inaczej człowiek wstaje rano przy takiej pogodzie.... Ja wczoraj wybyłam! Ależ się wytanczyłam, zdecydowanie imprezę zaliczam do udanych.... poszliśmy do miejsca, w którym nie byłam chyba ze 2 lata i o dziwo miło się zaskoczyłam.... do tego jeszcze całkiem niespodziewanie spotkałam tam zupełnie dwóch różnych znajomych których też kupe czasu juz nie widziałam... Wróciłam tuż pzred 4:00 do domu, ale już po 9:00 wstałam... jakoś za długo spać nie moge po zarwanych nocach :-P ... MARUDKO MĘŻATKO - cieszę się przeogromnie, że wesele się tak udało... jeszcze raz SZCZĘŚLIWOŚCI! :-D Ah Iriss.... waga nasz wróg! :D Może spróbuj coś zmienić też.... dziewczyny mówią, ze może za mało jesz.... u mnie akurat "duża ilość" nie grała na moją korzyść.... ale może też nie jesz regularnie? Ja w tygodniu raczej mam stały tryb mniej więcej 6:30/10:30/15:00/19:00... on się zaburza w weekendy bo w inncyh godzinach funkcjonuję, ale mniej wiecej staram się tego trzymać.... No i do zawsze tak pomiędzy 18-19 jem już ostatni raz.... potem tylko piję już... Nie jem też otrąb wciąż, o dziwo załatwiam się bez problemu.... nawet nie łykam DICOMANNU bo mam ostatnio problem z jego dostaniem.... Żyje głównie o mięsie i rybie, przeważnie moja porcja nabiału kończy się na 1 serku wiejskim w ciagu dnia + mleko do kawy, czasem skubnę na ostatni posiłek troche jogurtu do mięsa... albo drugi serek wiejski, ale nie jest tak codziennie. Słodzik używam tylko do kawy.... reszta bez słodzika. Nie piekę sernika, zero produktów tolerowanych.... no, chyba że odrobina musztardy do mięsa czy chrzanu. teraz robie taki prawdziwy 5cio dniowy cykl warzywny, troche się boję jego efektów no ale... chyba nie mozna tak na białku cały czas :grin: ... Tyle ode mnie - jeśli moje modyfikowane dietowanie może coś Ci pomóc... A poza tym świetne fotki, wiosna pełną gębą! :cry: Ślicznie wyglądasz! :D No nic, zmykam tymczasem.... miłej niedzieli życzę wszystkim! Nutko fanjnie,ze wybylas,wytanczylas:)korzystaj poki jeszcze robisz za studentke:)bo potem mowie Ci;a wiem po sobie...juz tylko kierat!!! co to dietki;na bank nie jem za malo...jesli juz to za duzo;z otrebow nie zrezygnuje bo wiesz jak z moja toaleta wiec niech sobie te otreby beda;staram sie jadac w miare regularnia;tzn rano jak wstaje ok 9 potem przed praca ok 12 i dwa razy w pracy...ale to juz jest uzaleznione jak mam przerwy(codziennie inaczej)ale generalnie to tak miedzy 15-16 a potem miedzy 19.30-21.....i wlasnie moze tu jest problem..za pozno;no ale jak czasem jestem w pracy do 23 to musze bo bym padla...no ale moze zmodyfikuje to tak,ze bede jadla w pracy tylko raz taki wiekszy posilek ok 17-18 i tyle;potem juz tylko woda.. Cytuj
iriss1 Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2010 kochani zrobilam przed chwila salatke z surimi ,wyszla super;teraz mnie naszlo zeby zrobic ciasto nana(tzw. pychotka wg chyba Malenstwa)ale nie mam slodzika w proszku i zastanawiam sie czy rozkruszyc ten w tabletkach i dac ,ale jesli tak to ile bo w przepisie jest pol lyzeczki,jak myslicie? daj przepis na surimi :-P ja zawsze rozkruszam ten w tabletkach;nie ma aspartamu;ja bym dala tak z 5-7 tych tabletek;sprobuj jak to mowia na oko:) Cytuj
Ivonka35 Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Witam w słoneczną aczkolwiek u mnie chłodną niedzielę. Myślałam , że nadrobię zaległości, ale niestety nie dam rady, za co Was przepraszam. Marudko super, że wesele się udało, oby wszystkie Wasze wspólne dni były bardzo szczęśliwe. Margarete , Śliweczko, Bożenko, Śnieżynko i "reszto" oczywiście gratuluję spadków. Iriss ja ostatnie 3 kilo chudłam chyba 2 miesiące więc się nie przejmuj, powoli a do celu. A teraz co u mnie. Nie mam cały czas odwagi zjesć wszystkiego tego co jest dozwolone w 3 fazie. Jem 2 kromki chleba czarnego, żółty ser i owoc. W zeszłym tygodniu pozwoliłam sobie na 2 kawałki ciasta. Waga pokazała 1 kg więcej, ale po dniu białkowym spadła, więc dietka działa. Odezwę się za jakiś czas. Pozdrawiam Cytuj
iriss1 Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Iriss ja ostatnie 3 kilo chudłam chyba 2 miesiące więc się nie przejmuj, powoli a do celu. A teraz co u mnie. Nie mam cały czas odwagi zjesć wszystkiego tego co jest dozwolone w 3 fazie. Jem 2 kromki chleba czarnego, żółty ser i owoc. W zeszłym tygodniu pozwoliłam sobie na 2 kawałki ciasta. Waga pokazała 1 kg więcej, ale po dniu białkowym spadła, więc dietka działa. Odezwę się za jakiś czas. Pozdrawiam Ivonko pewnie,ze sie nie poddam:) znalazlam wczoraj cos takiego na forum Maszkuleczki...wlasnie dla tych co sie boja 3 fazy i od razy wprowadzenia wszystkich poroduktow;moze bedzie pomocne:)z tego co tam czytalam to nawet jest to telefoniczne przeanalizowane z Dukanem:) FAZA STOPNIOWEGO UTRWALANIA musi dzielić się na 3 równe części. I tak: - przy utracie 10 kg, utrwalanie ma trwać 100 dni, co oznacza po 34 dni na każdy etap tej fazy, - przy utracie 30 kg, utrwalanie ma trwać 300 dni, co oznacza po 100 dni na każdy etap tej fazy. Otręby owsiane są obligatoryjne, zaś pszenne jedynie zalecane. Proteinowy czwartek OBLIGATORYJNY w każdym z etapów. 1 OKRES : Produkty dozwolone: - Proteiny i warzywa z fazy naprzemiennej przez 6 dni z 7 - 1 porcja produktów skrobiowych na tydzień, zamiast 2 - 1 posiłek królewski na tydzień, zamiast 2 - żółte sery dopiero w drugim etapie - 2-3 kawałki chleba dziennie (40-50 g). - 1 owoc rano i 1 owoc wieczorem lub mus owocowy bez cukru 2 OKRES : Dorzucamy kolejne produkty dozwolone: - 1 porcję produktów skrobiowych (czyli 2 porcje na tydzień) l- ser żółty do wyboru (albo 40 g sera codziennie o zawartości tłuszczu 20% , albo 40 g sera żółtego o zawartości tłuszczu 40% raz na dwa dni) 3 OKRES : Pełna faza utrwalania: - Proteiny i warzywa z fazy naprzemiennej przez 6 dni z 7 - 2 porcje produktów skrobiowych na tydzień, - 2 posiłki królewskie na tydzień, - porcja sera żółtego (40 g) o zawartości tłuszczu max. 40 % , codziennie, która może być zastąpiona 100 gramami sera białego z pełnego mleka - 2-3 kawałki chleba dziennie (40-50 g). - 1 owoc rano i 1 owoc wieczorem lub mus owocowy bez cukru Cytuj
eyzaathe Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2010 witam Was drogie moje, jestem tu całkowicie nowa, ale myślę, że oprócz tej diety mamy jeszcze dużodużo innego wspólnego:) stosuję protal dopiero 12 dni, a już pokusy atakujące zewsząd mnie wczoraj dopadły i tak w nędznym humorze przeglądałam czeluści internetu i tak oto znalazłam się tutaj. mam nadzieję, że mój motor napędowy w postaci motywacji będę mogła wzmacniać i wzmacniać, wszystko, co piszecie jest naprawdę inspirujące i zachęca mnie do tej pracy nad sobą. pozdrawiam Was bardzobardzo i duży uśmiech Wam wysyłam!!! :-P [LINK NIEAKTUALNY] [ZDJĘCIE NIEDOSTĘPNE] Cytuj
jusia25 Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Witam! Wpadłam się przywitać, zaraz maja przyjechac moje kolezanki a sernik oczywiście się nie udał! :-P . Pieknie wyrósł a potem opadł i starzsnie wygląda pozatym ma za mało słodzika. Trudno. Musimy to znieść. Chyba wole sernik z mojego przepisu. Do tego zrobiłam sałatke protalową i chyba powinny byc zadowolone z jedzonka. Jedna koleżanka jest Dukanką a druga nie ale jej nie przeszkadza takie jedzenia. Lecę się przygotować . Moze jeszcze zagladne do Was. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.