Dagmara19 Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Moniczko, najedź i kliknij na jeden z naszych po prostu, otworzy Ci się nowa stronka i tam powinno być takie coś jak 'create your own ticker' (na moim przynajmniej tak było). ustalasz hasło (pin), wybierasz oś i kursor i o. :grin: troszkę zamęt na początku, ale da się połapać :-P Dagmarko, ja mam niechybnie ten sam problem, o czym już zresztą pisałam powyżej:) u mnie wynika to z gorszej chwili i z tego, że mało urozmaicałam sobie protal, dlatego teraz takie zgrzyty. przepisów na super dania jest mnóstwo, sama nie wiem do czego ręce włożyć, im bardziej różnorodne jedzenie tym lepiej, tak myślę. nie wiem czy ktokolwiek wytrzymałby przez tyle czasu na tym samym:) i tak ograniczyłam sobie kategorie, bo podrobów nie tknę, a w diecie naprzemiennej na szpinak chociażby nie spojrzę (przez kopenhaską wszystko!), a mam zamiar zrzucić jeszcze 12 kilogramów, więc to poooootrwa. mam zamiar więc od jutra odnowić te elementy, które się we mnie zburzyły, mam nadzieję, że wyjdę z tego pechowego dołka. fakt, boję się wejść na wagę po weekendowych ekscesach, ale cóż,ta chwila kiedyś nadejdzie:) protalowiczki kochane, wiem, że jest tysiąckrotnie już wznawiana ta prośba, ale czy mogłybyście proszę, powiedzieć mi, co jecie na śniadanka w fazie czystych p, coś szybkiego co jednocześnie urozmaica dietę? błagam nie jajecznicę, jajko na miękko, serek wiejski i jogurt naturalny bo mam fazę odrzutu:) muszę parę dni odpocząć od tego. dziś chyba przesadziłam z wyszukiwaniem, przepisów masa, z czego ja głupotka spisałam niewiele bo głowa mi pękała. full zakupy proteinowe jutro i wracam na tory, kciuki za mnie jak najbardziej mile widziane. dziękuję za pomoc z tym olejem i słodzikiem, naprawdę bardzo!:) dobrej nocy wszystkim słoneczka, dobrego nowego pracującego/studiującego tygodnia!!! Haha, to zabawne Eyzaathe bo ja też przez kopenhaską znienawidziłam szpinak, też nie jem podrobów, nie jem też niestety prawie żadnych ryb więc moje kategorie również są bardzo ograniczone. Ze względów finansowych jak miałam w zeszłym tygodniu fazę warzywną to jedyna sałatka jaką zjadłam to z marchewki i selera, bo niestety pomidory i papryka jeszcze strasznie drogie :-P Muszę odkryć inne warzywa... A jeżeli chodzi o mięso to tylko kurczaka i indyka jem więc też powoli mi się nudzą :D No ale nic, nie zamierzam rezygnować, muszę tylko wykazać się większą inwencją i powinno być lepiej. Co do śniadanka to może serek homogenizowany ze słodzikiem i cynamonem? Ja bardzo lubię i jest dość sycący. A w fazie warzywnej polecam jajeczniczkę z pomidorami z puszki (ja kupuje takie z czosnkiem), przepyszna :) Cytuj
saga Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2010 witam Was drogie moje, jestem tu całkowicie nowa, ale myślę, że oprócz tej diety mamy jeszcze dużodużo innego wspólnego:) stosuję protal dopiero 12 dni, a już pokusy atakujące zewsząd mnie wczoraj dopadły i tak w nędznym humorze przeglądałam czeluści internetu i tak oto znalazłam się tutaj. mam nadzieję, że mój motor napędowy w postaci motywacji będę mogła wzmacniać i wzmacniać, wszystko, co piszecie jest naprawdę inspirujące i zachęca mnie do tej pracy nad sobą. pozdrawiam Was bardzobardzo i duży uśmiech Wam wysyłam!!! :-P [LINK NIEAKTUALNY] [ZDJĘCIE NIEDOSTĘPNE] Witam bardzo serdecznie, powodzenia w dietkowaniu Cytuj
saga Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2010 witam wszystkich jestem tu nowa chociaz niezupelnie bo od dawna sledze ten watek ja od dzisiaj zaczelam dietke i mam nadzieje ze wytrzymam bo przedemna 10 kg do zgubienia pozdrawiam wszystkich goraco :-P Powodzenia, w razie co to pytaj. Cytuj
agnieszkazuzanna Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2010 witam wszystkich serdrczniena forom jestem nowa no moze nie calkiem bo sledze was od dluzszego czasu na diecie jestem od prawie 2 miesiecy i 12 kg lzejsza mam jedynie problem z chodzeniem do ubikacji jesli macie na to jakis sposob to prosze o rade pozdrawiam w ten sloneczny poranek i z gory dziekuje za rady Cytuj
korzybka Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2010 No to START! Piję kawkę z mlekiem i słodzikiem. Trzymajcie kciuki dziewczynki! :-P Cytuj
Dagmara19 Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2010 witam wszystkich serdrczniena forom jestem nowa no moze nie calkiem bo sledze was od dluzszego czasu na diecie jestem od prawie 2 miesiecy i 12 kg lzejsza mam jedynie problem z chodzeniem do ubikacji jesli macie na to jakis sposob to prosze o rade pozdrawiam w ten sloneczny poranek i z gory dziekuje za rady A próbowałaś robić ten placek który proponuje dr Dukan na problemy z trawieniem? Wymieszaj dwa jajka, łyżkę serka homogenizowanego i 3 łyżki otrębów (2 owsianych i1 pszennych) i usmaż na patelni na kropelce oliwy rozsmarowanej ręcznikiem papierowym. Poza tym proponuje bieganko czy inną forme ruchu, to zawsze trochę pobudza przemianę materii. I gratuluje spadku! 12 kg w 2 miesiące to naprawdę dużo chyba :-P Oby mi się tak udało :-P Cytuj
malenstwo1975 Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Witam poniedziałkowo...... :grin: szalone Kobitki ileż nadrukowałyście TYLKO wczoraj,jejku.......... ale podołałam :cry: IRRYS fotka no,no..... ładniutko i faktycznie niezła lasencja z Ciebie :* A waga no cóż faktycznie ciut mało ale to wcale nie powód by nie zmieniać suwaczka!? Właśnie powinnaś (czytaj już zrobione:)) każdy gram,kg jest ważny!!!! I za to Gratki również.... Grazziu względem ciasta słodzik kruszę i daje tak około niecałej łyżeczki , rosnąć owszem rośnie ale po upieczeniu i ostygnięciu wysokość max właśnie 2-3 cm (Mnie i tak to cieszy -bo Niebo w gębie :D :-D :grin: :twisted: ) Co do końcowego efektu - wszystko jak najabardziej DOBRZE zrobiłaś ciasto samo w sobie jest ścisłe i można się nim niezle objeść :-P a że nie wyrasta nad blaszkę cóż....... NUTKO w końcu TY poruszyłaś temat ...dłonie faktycznie suche wręcz przesuszone.... :-P ale Mi np. jako tako wystarcza krem glicerynowy-aloes. Zaś teraz drugi temat DepiLaCja- i tu właśnie NaszA DiEtkA Mnie zachwyca jak również zastanawia...........--te BIAŁKA coś musza mieć w Sobie bo.. o dziwo (chcecie wierzcie lub nie ,a nawet śmiejcie się....) ale włoski na nogach (depilowałam zwykłą jednorazówką,bo po depilatorze strasznie mi wrastały,...)tak więc po tygodniu mają długość ZALEDWIE 2-3 mm dacie wiarę???!!!! A przeważnie bywało ,że na drugi max trzeci dzień taką długość już prawie osiągały.... A może to Tylko ze Mną coś nie tak? Tak jakby dieta spowolniła odrost?! :D :) :grin: GOSIULEK aleś zaszałałaaa :) - tyle zjeść jednego dnia????? Ale czasem Sama też tak miewam,żę jakbym mogła to bym konia z kopytami pochłoneła i mało mi jeszcze....... Co do fotki daj mi ciut czasu a postaram się dotrzymać danego słowa:) A surimi musi WRAZ poczekać do warzywek czyli pod koniec tygodnia- moooooże?? Dagmaro 19 nie poddawaj się !!!!!!!! każda z Nas przechodzi lepsze i gorsze dni........ Pokaż że jesteś silna i dasz radę a napewno zostanie Ci to wynagrodzone!!!!! Witam rónież nasze Nowości Eyzaathe, monikaq186,maslosia oraz martini i agnieszkazuzanka -życzę wam wiary w dietę i WYTRWAłości...... Życzę Wszystkim miłego i słonecznego dnia....... Cytuj
Olinka Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2010 :-P Jeden weekend luzu i nie nadazam czytac ... z pisaniem tez porblem ,bo uciekl mi post, wiec juz szybciutko coś skrobne. Zaczne od zyczeń dla Kasi Buziaczki i wszystkiego najlepszego :-P oraz Marudki Spełnienia najskrytszych marzeń i jak najmniej problemów małżeńskich :D Witam wszystkie nowe dziewczyny, od razu uprzedzam ze dieta jest dosyć ciężka ale działa i na prawde robi małą rewolucję w główce. Także polecam te kilka dni ścisłego Planu Protal ... uda się Wam, trzymam kciuki!!! Margarete Gratulacje :grin: Miałam taki zakrecony ten weekend, oczywiscie jestem zmeczona... ale niebawem weekend majowy <jupi> Ivonko gratuluje rozwagi w III fazie, prawda ze ciezko sie zdecydowac na cywilne jedzonko?! Ale dietka działa i to najwazniejsze :) Pozdrawiam zatem wszystkich przy poniedziałku :) Cytuj
Magda :) Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Dzień dobry wszystkim!!! Niestety nie mam kiedy i jak zaglądać i mam ogromne zaległości których niestety nie jestem w stanie nadrobić :-P Na wadze troszkę zwyżka:/ ale nie mialam jak stosować się do diety czy chociazby utrwalania, podminowało mnie to,ale.... ....ja tu przyszłam żeby o radosnych rzeczach pisać, tak więc: Marudko!!! Wszystkiego naj naj naj najlepszego na Nowej teraz już "bardzo" Wspólnej Drodze przez życie, spelnienia wszelkich marzeń i tak jak napisała Olinka, oby Wasze życie było bez problemów (między wami bo innych się nie da uniknąć) i bez kłutni, no może z takimi małymi co zblizają :-P Niestety nie mogłam się wcześniej zjawić i Ci tego zyczyć, więc robię to teraz. Spóźnione ale jak najbardziej szczere... :* Cytuj
Magda :) Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2010 ...Słuchajcie dziewczyny.... ja też mam do Was pytanie :D - mimo mojej wiedzy i czytania nawet składów na opakowaniu nie mogę sobie poradzić z suchymi dłońmi.... raz jest lepiej raz gorzej, niemniej ostatnio jak posprzatałam trochę bez rękawiczek na imprezę urodzinową to tak sobie dłonie załatwiłam, że gdybym miała jeszcze przedwczoraj ubierać jakieś rajstopy to chyba bym je pozaciągała w dłoniach! Szczególnie tym razem mam taka spierzchniętą część nie dłoniową ręki, ale grzbiet.... normalnie się tam aż łuszczę... eh... i tak nieprzyjemnie ściąga jak niczym nie posmaruje :-P . Mam jednak wrażenie, że 80% kremów do rąk zamiast mi nawilżać te dłonie długotrwale w rezultacie mi je wysusza, po kolejnym myciu rąk są wcale nie, że normalne, ale jeszcze suchsze niż gdybym smarowąła kremem. Generalnie jestem wybredna z tymi kremami do rąk bo nienawidzę usmarować się czymś, co mi się potem na dłoniach klei, tak że ani wziąć i chwycic za kierownice, ani za kubek z kawą, ani za długopis... masakra... a te co giną (wchłaniają się syzbko) nie dają rezultatów. Od dłuższego czasu pakuję zawsze na dłonie na noc jakis tłusty krem, na grubo... i śpie z takimi uciapanymi rękami (a fe!)... ale teraz to też niewiele to działało. Wczoraj w końcu dorwałam jakąś maść z łoju łosia SCHOLLA na spierzchniętą i suchą skóre (do stosowania tam wszędzie gdzie jest sucho, nie tylko do stóp) no i ten tłuściowcyh zastosowany wczoraj 2x jakoś już złagodził te moje łąpki.... Stosowałam mase kremów, zarówno tych dostępncyh w rossmanach/hipermarketach (ZIAJA oliwka, kozie mleko, garnier, gliceryna), jak i w drogeriach taki z kosmetyków specyficznie do dłoni (Peggy Sage krem regenerujący, peeling i maska keratynowa do rak) jak i tych z półki kosmetyków ekskluzywnych (Borghese, Lancome) czy aptecznych La roche Posay, Vichy, Oilatum... czy maść tłusta Dermosan... czasem nawet kosmetyki złuszczające by usunąć ten martwy łuszczący się naskórek.... takie jak krem Keranorm, czy nawet jakieś silnie regenerujące kremy do stóp przeznaczone na popękane i suche stopy... i bez efektu takiego, do którego mogłaym się pzrywiązac. Przyznam szczerze, ze nawet takie zabiegi jak oliwa z oliwek z cukrem i cytryną niespecjalnie poprawiają stan moich dłoni... Eh... jak są w jako takim dobrym stanie, to jest jeszcze ok... ale jak tylko coś zacznie się z nimi dziac to potem ni emogę ich doprowadzić sprawnie do ładu znowu... A co Wy stosujecie? możecie coś poradzić/polecić?... Co do dłoni... na skutki metodę znasz :-P A żeby zapobiegać, NIE sprzątaj bez rękawiczek, widocznie detergenty źle a nawet baaardzo źle wpływają na Twoją skórę. Mam to samo i dlatego jak sprzątam to tylko w rękawiczkach(mimo że nie lubię) chyba że mało żrącym środkiem. Ana codzień ja nie stosuję nic specjalnego, poprostu NIVEA Soft, bądź czasem jeżeli się nie mylę to Cztery Pory - chyba! - z zieloną herbatą. A jeszcze... Próbowałaś jakichś zabiegów na dłonie?? Parafina? Peeling widzę że tak. Są peelingi które pozostawiają uczucie takiej niby natłuszczonej niby nawilżonej skóry. Np. Bielenda z trzciną cukrową, tylko to już w wiekszych opakowaniech 600g ale to jest do całego ciała też. Cytuj
martini Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Dzieki wielkie Maslosia,czyli kawa tylko ze słodzikiem,serem się nie martwię.Ale biały chudy z mlekiem mogę o ile zrozumiałam.To na obiad dzisiaj kurak z grilla.Aha,jeszcze jedno chciałam spytać,czy udka bez skóry mogą być?Takie z grilla?pozdrawiam serdecznie Cytuj
iriss1 Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Witam:) i po weekendzie.. :-P wczoraj mielismy z moim Kochaniem taki leniwy dzien,ze masakra....caly dzien lezlismy w wyrku i ogladalismy filmy;lubie czasem takie nicnierobienie:)poza tym juz zaczelam modyfikowac jedzenie;wczoraj juz zdjadlam mniej..i zyje:)przeanalizowalam to z Konradem i on wpadl na pomysl,zeby otrebianka byla moim ostatnim posilkiem co jak stwierdzil moze i na kupe pomoze...no a wygladac to ma tak:rano jakies wieksze sniadanko(dzis juz wciagnelam salatkie z wiejskiego serka-3 lyzki z surimi i szypiorkiem i kawalatek makreli)przedw yjsciem do pracy do kawki jakas malutka przekaseczka(na dzis ze 100gr sera 0% z jogurem)i do pracy obiad(dzis piers kurczaka pod pierzynka)no i jakos ostatni posilek ta otrebianka...co myslicie?nie za duzo?? Gosiulek, Gochna,Saga, Malenstwo dziekuje za cieple slowa:)oj powiem szczerze,ze to pomaga:)buziaki dla Was:*:*:*:* Ważyc się nei będę , bo wcZoraj to myślałam, że pęknę.. Nie jadłam raczej rzeczy zakazanych, ale za to jadłam takie ilości, że szoooook!!! 2 kotlety z wołowinki z grilla - , 3 takie małe kotleciczki z piersi z kurczaka, 2 szaszłyczki z piersi kurczaka do tego właśnie tzatziki. Do tego taki jakby chlebek z kakao wg przepisu na Marudkowy herbatnik,ze 2 czy 3 szklaneczki zebry, pomidor z mozarellą light, ze 2 setrki homo naturalne ze 3 litry chyba coli light i -pewnie coś ejscze :-P Było tego naprawde sporo z czego większośc zjedzona w godzinach 20 - 3 w nocy!! Dzisiaj z resztą tez nie mało (ale już białeczek) - został mi kawałek tego jakby chlebka kakaowego (wg herbatnika Marudki), kilk akawałkoów serniczka Gochny, jajecznica, ze 2 jajka potem, serek homo i zebra, aha i w domu trochę mi zostało tego niby sernika na zimno (co z twarogu zrobiłam....), więc też go dokonczyłam... Naprawdę niedługo pęknę!!!!!! Dlatego od jutra juz na pewno ścisłe białeczka!!! i postaram się tyle nie jeść!! Gosiulek niezle menu:)i gdzie Ty to zmiescilas chudzielcu?? :D Witajcie dziewczyny,jestem tu całkiem nowa i zielona.Napisałam już wcześniej post,ale gdzieś mi zniknął.Poczytałam już troche na temat tej diety i postanowiłam sama ja zastosowac.Byłabym wdzięczna za wszelkie rady,które mogłyby mi pomóc.Wiem juz co mogę jeść i czego nie mogę.Czy sery żółte również mogę wcinać?Czy mogę pić kawę w pierwszej fazie(tej uderzeniowej)No i czy mogę tą kawę chociaż trochę słodzić,bo wstyd się przyznać,ale do tej pory wypijałam po 6,7 kaw dziennie,każdą z 4 łyżeczkami cukru.Muszę schudnąć,bo juz sama na siebie się wkurzam jak nie mogę dopiąć spodni.Z góry dziękuję za podpowiedzi i pozdrawiam wszystkie wytrwałe odchudzaczki.Mam nadzieję,że mi sie uda zrzucić trochę kilosów. martini witaj na forum!!piszesz,ze wiesz co jesc a co nie ale jak wnioskuje po Twoim poscie ..nie wiesz!!ktos juz pisal wczesniej..polecam ksiazke!!no i pytac nas tez:):)sera zotego i cukru bron BOze!!!powodzenia i wytwalosci zycze!! a udka bez skory jak najbardziej:) Nutka ja tez mam przesuszone dlonie strasznie...ja codziennie w rzezni musze je myc conajmniej 12 razy i za kazdym razem odkazac takim alkoholowym srodkiem..wiec wyobraz sobie mam obraz nedzy i rozpaczy a nie dlonie..ale ostatnio mam w posiadaniu krem z avonu planet spa,shea butter i fajnie na mnie dziala:)co do balsamow opozniajacych porost wlosow...mialam kiedys(czego ja nie mialam w swojej kosmetyczce hehe)i uwazam,ze szkoda kasy...powdziwiam Cie za odpornosc na bol z tym woskiem;ja nie dalabym rade i jade z maszynka a chcialabym bardzo miec gladsza skore na dluzej niz 1-2 dni...to samo z bikini;umarlabym chyba z bolu.. Malenstwo Ty wiesz,ze ja tez obserwowalam jakby wolniejsze odrastanie na lydkach...ja to chcialam zrzucic na kalosze w ktorych codziennie w pracy chodze,ze moze mi sie wycieraja czy jak..ale moze Ty masz racje;moze to dieta?! miego dnia Kochane moje!! Cytuj
agnieszkazuzanna Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2010 dziekuje dagmarko19 ale placki nie pomagaja a co do ruchu to 2 razy w tygodniu biegam na aerobik wodny nie jezdze samochodem tylko spaceruje i jezdze na rowerku (jesli nie jestem na dyzuze wtedy mam inna aktywnosc :-P )wiec chyba mam troche tego ruchu a mimo to mam problemy Cytuj
Dagmara19 Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2010 dziekuje dagmarko19 ale placki nie pomagaja a co do ruchu to 2 razy w tygodniu biegam na aerobik wodny nie jezdze samochodem tylko spaceruje i jezdze na rowerku (jesli nie jestem na dyzuze wtedy mam inna aktywnosc :-P )wiec chyba mam troche tego ruchu a mimo to mam problemy Hm... polecam w takim razie błonnik w proszku, ja mam go normalnie w sklepie swoim w takich białych słoikach plastikowych, jest to sproszkowany błonnik wyodrębniony np z jabłek albo buraków, łyżeczka czy dwie do jogurtu powinny pomóc. Z tego co wiem w aptekach można też kupić taki w tabletkach, ja akurat wole ten w proszku ale wedle gustu. A jeżeli to nie pomoże to już nie wiem co :D Pozdrawiam i mam nadzieję że się poprawi :-P Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.