gosik169 Opublikowano 23 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 23 Maja 2010 Witajcie kochane Protaleczki, u mnie waga wyżej o 500g niż na suwaczku ale to wszystko chyba przez @ , w końcu przyszła po 10 dniach opóźnienia !!! Robiłam sobie zdjęcie do prawa jazdy i po odebraniu porównałam je ze zdjęciem które kiedyś robiłam do dowodu...Koszmar...Na tym starym wyglądam jak własna matka...Zresztą zobaczcie sami :shock: Śliweczkopięknie wyglądasz , och widać różnicę i to bardzo ....tak lekko 20 lat mniej....promieniejesz :) Witam Was w piękną sobotę, zaraz lecę na bieganie, ale zdałam sobie sprawę właśnie że osiągnęłam kilka dni temu pułap zrzuconych 10 kilo (odkąd zaczęłam się odchudzać, nie odkąd jestem na protalu) i pomyślałam, że wrzucę zdjęcia żebyście zobaczyły jak się zmieniłam :) ciężko było mi znaleźć dobre zdjęcie sprzed 10 kilo bo zazwyczaj się ustawiałam bokiem albo za kimś tak, że nie było widać sylwetki, ale znalazłam jakieś prawie przodem i wydaje mi się że widać różnicę :) Pozdrawiam Was serdecznie Dagmarko u Ciebie również widzę piękne efekty.... aż pozazdrościć bo mi ta dieta idzie bardzo opornie - małe spadki wagi.... Jestem zestresowana okropnie...Jutro ten egzamin z teorii...Rano będę musiała łyknąc środki uspokajające :) Mam nadzieję że pamiętacie o kciukach? Tak o 9.00 rano poproszę ;-) Trzymam kciuki , i daj znać jak poszło. Powodzenia, będzie na pewno dobrze. Pilna z Ciebie kobitka, to widać przy Twoim podejściu nawet do diety - więc testy masz w jednym paluszku!!! :) Cytuj
ANGI Opublikowano 23 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 23 Maja 2010 Poczytałam tą waszą dyskusję i cieszę się że nie piję coli bo mam problem z głowy czy wolno czy też nie wolno jej pić:) Ja nie wierzę w te wszystkie napoje light wolę zwykłą mineralną:) To tylko moje skromne zdanie ;-) A piszę bo chciałam się pochwalić że właśnie kończy się 2 dzień mojej diety i o dziwo waga pokazała 3 kg mniej z 70 ładnie zeszłam na 67. Jutro mam zamiar upiec chlebek protalkowy z przepisu Dorotki i zajadać się nim do bólu. Serniczek też zrobie. Taki szybki spadek wagi bardziej mnie zmotywował do dalszej walki z kilogramami. Od jutra wprowadzę jeszcze jakąś gimnastykę chociaż przy dwójce dzieciaków to jest co robić ale mimo wszystko dla relaksu się przyda. Na razie oprócz walki z kg walczę z ospą u syna i czekam kiedy najmłodszej latorośli też pojawią się krostki :shock: Miłej nocki Kochane Protalinki :) Cytuj
Dagmara19 Opublikowano 23 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 23 Maja 2010 Gosik169, dziękuję za miłe słowa, na pewno u Ciebie się ruszy, ja te 10 kilo schudłam od połowy grudnia, najpierw 5 przed protalem, a teraz od połowy kwietnia kolejne 5 więc u mnie wcale tak szybko nie idzie ;-) Śliweczko powodzenia jutro, nie stresuj się, jest sporo czasu, jak przeczytałaś te pytania ze dwa razy to już je dobrze znasz, nawet jeśli teraz Ci się tak nie wydaje. Kilka głębokich oddechów przed i będzie dobrze. Daj znać jak poszło :shock: Cytuj
guga Opublikowano 23 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 23 Maja 2010 Witajcie kochane Protaleczki, u mnie waga wyżej o 500g niż na suwaczku ale to wszystko chyba przez @ , w końcu przyszła po 10 dniach opóźnienia !!! Śliweczkopięknie wyglądasz , och widać różnicę i to bardzo ....tak lekko 20 lat mniej....promieniejesz ;-) Dagmarko u Ciebie również widzę piękne efekty.... aż pozazdrościć bo mi ta dieta idzie bardzo opornie - małe spadki wagi.... Trzymam kciuki , i daj znać jak poszło. Powodzenia, będzie na pewno dobrze. Pilna z Ciebie kobitka, to widać przy Twoim podejściu nawet do diety - więc testy masz w jednym paluszku!!! :shock: Gosik , no widzisz , a juz się martwiłaś . W tych dniach woda się zatrzymuje ale nie martw się bo ok. trzeciego dnia dosłownie w ciągu jednej nocy ja zgubiłam 2 kg.Miło było :) . To tak trzymaj !!! Cytuj
maslosia Opublikowano 24 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 24 Maja 2010 wychodzi na to, ze nie tylko u mnie waga stoi z powodu slodzika. A rzeczywiscie uzywam go duzo: 2 litry coli, slodzik do 1 kawki i slodzik do serniczka. Cole odstawie zupelnie. Serniczek tez powinnam, ale chwile sie z tym wstrzymam. Jak skoncze etap z warzywami to zrobie eksperyment miesny, z minimalnym dodatkiem bialka z twarogu, choc juz szczerze mowiac coraz mniej mam ochote na mieso, a ryby mi sie w ogole przejadly. Poza ta przesada slodzikowa, nie oszukuje i nie jadam tolerowanych produktow (oprocz sernika ze skrobia). Moze rzeczywiscie powinnam sobie ustalic posilki co 3h. W pracy tak jem, gorzej popoludniami. Te 3h robi sie w "cos malego co godznke". Dzieki za odpowiedzi. Od dzis zero coli zero ;-) Cytuj
Misza Opublikowano 24 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 24 Maja 2010 Witajcie Dziewczyny, nadrobiłam zaległości - nie było mnie od czwartku ;-) I jaka niespodzianka, po 3 tyg stanęłam na wagę i pokazała 2 kg mniej :shock: I to na warzywach i z @. :) Jupu... Pewnie do wymarzonych 54 nie dotrwam ale może do 56-55? Nutko wiem co czujesz z rurkami, ja też kupiłam, założyłam raz i ... sprzedałam na allegro :) Jakoś nie dałam rady, teraz robię drugie podejście :) Olinko jak Templariusze w zachodniej Polsce to koniecznie Świątynia w Chwarszczanach - według legendy tam właśnie ukryty jest ich skarb (wiem, bo to moje rodzinne strony) :) Śliweczko, trzymam kciuki ale jakoś Ci powiem że jestem o Ciebie spokojna :) Co do dyskusji o coli to ja nie piję bo kiedyś piłam strasznie dużo (2-3l/dzień) i strasznie mi się zęby posypały więc teraz dziękuję, jak mam parcie na słodkie to kupuje Lifta :) Gochna życze wytrwałości przy kontroli, 2 lata pracowałam w agencji rządowej która była pod MONem więc wiem jak takie kontrolę są wstanie człowieka zmęczyć :) Cytuj
kasiatomka Opublikowano 24 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 24 Maja 2010 Witam, jestem tu nowa i dietkę protal stosuję trzeci dzień. Dodam, że mam 23 lata, wzrostu jakoś 16pare...., a wagę zaraz poznacie:) O diecie dowiedziałam się od koleżanki z pracy, jadę całkowicie książkowo i skonsultowałam się z moim lekarzem pierwszego kontaktu. Gdy zważyłam się rano przed jej rozpoczęciem waga pokazała 89,5 kg, a następnego dnia rano już 87,7 byłam w szoku ;-) Niestety dzisiejszego ranka nic się nie ruszyło. Pierwszego dnia zjadłam: jogurt naturalny, puszkę łososia w sosie własnym, pół kostki twarogu i wieczorem gotowaną pierś kurczaka. Wczoraj jogurt, pierś i po pracy w/w puszeczkę łososia, jednak nie piłam tak dużo jak pierwszego dnia, bo miałam ograniczone możliwości korzystania z toalety. Odezwę się jutro:) Pozdrawiam:D Cytuj
I26 Opublikowano 24 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 24 Maja 2010 witam porannie.dziś znowu pochmurno a wczoraj było tak fajnie i ciepło.U mnie spadeczek mimo że na warzywkach ale poczekam do czwartku ze zmianą suwaczka.Przeglądałam ostatnio foty i nie wytrzymam musze wam to pokazać. Cytuj
I26 Opublikowano 24 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 24 Maja 2010 heh nie dopisałamże pierwsza fotka jest z sylwestra a druga wczorajsza.sama się sobie dziwie że mogłam doprowadzić się do takiego stanu.chyba po skończeniu diety przykleję tą fotkę do lodówki. ;-) .a najlepsze jest to że wmawiałam sobie że przytyłam tak przez tabletki antykoncepcyjne. Cytuj
Misza Opublikowano 24 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 24 Maja 2010 heh nie dopisałamże pierwsza fotka jest z sylwestra a druga wczorajsza.sama się sobie dziwie że mogłam doprowadzić się do takiego stanu.chyba po skończeniu diety przykleję tą fotkę do lodówki. ;-) .a najlepsze jest to że wmawiałam sobie że przytyłam tak przez tabletki antykoncepcyjne. Jezu, I26 wyglądasz teraz świetnie :shock: ale ta " Pani" z sylwestrowego zdjęcia nawet z twarzy nie jest do Ciebie podobna :) Wyglądzasz naprawdę super, bardzo ładne nóżki, a brzuch to nie wiem gdzie masz, bo na zdjęciu nic a nic go nie widać :) Cytuj
Misza Opublikowano 24 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 24 Maja 2010 Nie no nie moge po prostu, dla takich chwil to warto się meczyc na diecie ;-) I26 super super super :shock: Bardzo Ci gratuluję i zazdroszcze też troszkę - oby tak dalej. Twój mężczyzna to dopiero musi być szczęśliwy co? Cytuj
I26 Opublikowano 24 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 24 Maja 2010 Dzięki wielkie.Fakt jakaś nie podobna do siebie jestem.ale w kręconych włoskach chyba mi lepiej a najlepsze jest to że nic z nimi nie robie bo to moje naturalne a bardzo długo je prostowałam nie wiadomo po co.heh.mój mąż to wogóle dumny jak paw teraz chodzii ciągle mi komplementy prawi.to jest kolejny dowód dla wahających się że dieta działa.pozdrawiam Cytuj
gosik169 Opublikowano 24 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 24 Maja 2010 Witajcie od ranka, ja już po ważeniu rano waga pokazała 54,4kg czyli tyle ile na suwaczku.... już wiem że na pewno nie osiągnę 52,5kg wyliczone przez Dukana do 25.05.2010 - czyli walczę dalej.... Kochane jak się patrzy na efekty diety u Was ( zdjęcia przed dietą i po ) to najbardziej motywuję :) No to przepraszam w takim razie, przyznaje się do błędu, ja czytałam tylko pierwszą książkę, tam nie ma nic o ograniczeniach co do nabiału ani słodziku, muszę przyznać że teraz to mnie zmartwiłyście, bo ja generalnie jem mięso tylko na obiad,ale generalnie najwięcej serków i jogurtów, często zresztą ze słodzikiem... Nie wiem jak mam teraz sobie poradzić, będę musiała coś zmienić, ale jednak wielkim plusem tych serków i jogurtów jest to, że są od razu gotowe i wygodne, jak jestem na mieście od 10 do 20 np to mogę sobie zabrać porcję kurczaka na obiad, ale jako jakieś przekąski mam zawsze jogurt pitny albo serek wiejski... no nic, postaram się wykazać większą inwencją. U mnie podobnie - mięsko tylko na obiad, a śniadanie i kolacja serek wiejski wersja na słodko lub słono... ;-) Słodzika używam sporo - ale nie potrafię inaczej.... a przecież 1 tabletka mojego słodzika to 0,1 kalorii.... Gosik , no widzisz , a juz się martwiłaś . W tych dniach woda się zatrzymuje ale nie martw się bo ok. trzeciego dnia dosłownie w ciągu jednej nocy ja zgubiłam 2 kg.Miło było :) . To tak trzymaj !!! :) Dzięki za słowa otuchy, ale powoli już fiksowałam nigdy @ nie spóźniała mi się tyle dni, przyznam się nawet że w piątek nawet zrobiłam test ciążowy .... ale byłaby niespodzianka witam porannie.dziś znowu pochmurno a wczoraj było tak fajnie i ciepło.U mnie spadeczek mimo że na warzywkach ale poczekam do czwartku ze zmianą suwaczka.Przeglądałam ostatnio foty i nie wytrzymam musze wam to pokazać. I26 - jestem w szoku, pięknie wyglądasz ... warto poczekać na efekty .... Rewelacja !!!!! Czy oprócz diety też ćwiczysz? Nóżki masz takie chudziutkie i zgrabniutkie , a nie jak moje serdelaki..., a brzucha w ogóle :shock: Zazdroszczę Ci..... Cytuj
Olinka Opublikowano 24 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 24 Maja 2010 I26 ;-) Szok!!!!!! Bardzo ładnie wyglądasz! Po prostu inna kobietka! Nie dziwię się mężowi że dumny bo naprawdę wyglądasz rewelacyjnie. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.