misiekk21 Opublikowano 28 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 28 Czerwca 2010 Witam wszystkich:) Cały dzień taki ładny, że najpierw zakupy potem leniuchowanie i spacer :mrgreen: Iriss to sie nasalałaś :D Anulka witam z powrotem szybko osiągnieś swój cl:) Ja spadam dziewczyny tak ładnie na polku, że szkoda siedzieć w domku.Czytam Was na bieżąca sam nie pisze dużo ale jestem z Wami ;) Cytuj
asiek84 Opublikowano 28 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 28 Czerwca 2010 o ludzie ale mam dziś głodaaaa :mrgreen: Jakbym miała konia to bym go pożarła z kopytami, stajnią i wszystkim co tam jeszcze koło koni się plącze. Wypiłam już ze 4 litry wody i dopiero co zjadłam udko i 3 szt surimi i wiecie co? Nadal jestem głodna :D Na słodkie mnie męczy, to pewnie przed @ bo jakoś na dniach będzie ale ja zaraz zwariuję, ucieka stąd bo prawa część strony mnie wykończy ;) Wrócę powiedzieć coś z sensem później, albo jutro teraz idę się zaczytać to może się głód odczepi Cytuj
magda27 Opublikowano 28 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 28 Czerwca 2010 Witam Cię Magdo na naszym forum, jogobella light nie jest dobrym pomysłem bo na uderzeniówce nie możemy jeść jogurtów owocowych, ewentualnie na II fazie możesz sobie na nie pozwolić a to i tak pod warunkiem, że Ci waga spada. Myślę, że 7dni na I fazie powinno Ci wystarczyć Pozdrawiam i życzę spektakularnych spadków Witaj!Miło,że odpisałaś:)dobrze wiedziec,ze jednak te jogurty sa niedobre ale niewiem jak i niewiem jakim cudem ale dzisiaj sie konczy 4 dzien I fazy i ubylo mnie o 4kg:)Huraaaaaaaaaaaaaa.......natomiast faktycznie dwa pierwsze dni zjadlam moze z 4 te jobelle light bo ciezko u nas dostac jakies jogurty,ktore niezawieraja cukrólw,fruktozy,tluszczów itppppppp....najgorszy pierwszy dzien bo bylam glodna non stopppp,,ale jakos daje radę.Obrałam sobie cel 10 dni I Fazy,myslę,że dam rade wiec ozbaczymy wynii..Ale nieoszczędze Cie:)pytając..doswidczonegooo w tej kwestiii jakie n mozna jogurty jeść,,,noi np jakie obiadki sobie fundować...Dzieki I pozdrawiammm buziakiiiii Cytuj
magda27 Opublikowano 28 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 28 Czerwca 2010 Dzien dobry! Zajrzałam na chwilkę, nie czytałam zaległości na forum więc nie jestem na bieżąco. U mnie weekend pod znakiem..... GRZECHÓW...... Ale to juz koniec mojego imprezowago okresu, w lodówce mam jeszcze resztki warzyw top wyjem je dzis i jutro z białkami a potem same ostre białka i...może wrócę do spadków... Witaj!Zdradz tajemnicę,jakie posiłki jadlospisy jadlas i jak wytrzymałas,że tyle schudłas:)wielkie gratuuulacje i mój podziw ,że dałas rade coś fantastycznegoooooooooooo:) Cytuj
sandra33 Opublikowano 28 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 28 Czerwca 2010 hej dziewczyny:)))) ja juz z kremikiem w dloni:)wiadomo tym alkocholowym:P nigdy nie pilam a ostatnio sie od kremiku oderwac nie moge, rozrabiam z mlekiem i tak zlopie sobie:)))) Silka dzis zaliczona, wczoraj kupilam sobie dziny w rozmiarze/uwaga/ 25:) nigdy w zyciu w taki rozmiar nie wchodzilam i ostatnio jak je mierzylam(przed przecena) to 25 byl za maly...widac warz z cena spadla moja waga.Trzymam sie diety, tydzien juz cwicze codzien po godzine na silowni.Dieta moja, nie dukanowa i na weekend mialam przerwe z silka ale od dzis znowu bylo wyciskanie siodmych potow.Wszystkim dziewczynom dziekuje za mile slowa i gratulacje, na to my kobiety zawsze jestesmy lase. Iryss padlam , Twoj opis mnie rozbroil:)No niestety moje kochanie jest potwornie zazdrosne i cierpialoby bardzo gdybym miala taki wieczor a dla mnie nie jest sprawa nadrzedna wiec wole unikac sprzeczek o glupoty i kompromisowac w sprawach, ktore sa nieistotne:) A tak poza tym to chyba nic nowego,wagowo sama nie wiem bo nie waze sie.Raz na tydzien wystarczy. Misza super zmiana naprawde bardzo schudlas i jak dla mnie jestes bardzo szczupla na ten moment o wiele szczuplejsza ode mnie:) Cytuj
grazzia Opublikowano 28 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 28 Czerwca 2010 Witajcie w ten piekny cieply wieczor!przeczytalam zalegle posty.Ja tez przez wekend trooooszke nagrzeszylam,przewaznie truskaweczkami,no bo mam @ wiec chyba dlatego mialam na nie taka ochote.,ale nadal walcze. -Witam Nowa Protalke i zycze Ci Magdo27 powodzenia,wybralas trudna pore do chudniecia,bo tyle owocow i warzyw ,a my nie mozemy,ale jesli postanowilas i wytrwasz napewno uda Ci sie zrzucic balast.Jesli chodzi o produkty i przepisy to mamy stronki ,ktore Ci pomoga: Misza jaka piekna z Ciebie kobietka-super wygladasz,coz mlodosc jest piekna:)Uciekam zrobic mezowi kolacyjke zaraz wraca z pracy,wiec DOBRANOC wszystkim zycze spadeczkow wagi. Cytuj
protAnka Opublikowano 28 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 28 Czerwca 2010 Ciekawy artykuł znalazłam dzis, o ćwiczeniach, polecam : https://zdrowie.onet.pl/1587573,2735,0,3,,schudnij_cwiczac_8_minut_dziennie,fitness.html Margaret A ja szukając co jeszcze wymyślił ten koleś od ćwiczeń natrafiłam na artykuł o motywacji podczas odchudzania ;D https://szczuplejsza.pl/motywacja.html Witaj Madziu27 wśród nas. Ile masz do zrzucenia, że założyłaś sobie 10 dni uderzeniówki ??? Spokojnej nocki Cytuj
asiek84 Opublikowano 28 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 28 Czerwca 2010 Uff głód przeszedł ale jeszcze 1,5 wody wypiłam, znowu parę razy w nocy będę musiała do łazienki wstać, no ale nie rzuciłam się na czekoladę, ha udało się Witaj!Miło,że odpisałaś:)dobrze wiedziec,ze jednak te jogurty sa niedobre ale niewiem jak i niewiem jakim cudem ale dzisiaj sie konczy 4 dzien I fazy i ubylo mnie o 4kg:)Huraaaaaaaaaaaaaa.......natomiast faktycznie dwa pierwsze dni zjadlam moze z 4 te jobelle light bo ciezko u nas dostac jakies jogurty,ktore niezawieraja cukrólw,fruktozy,tluszczów itppppppp....najgorszy pierwszy dzien bo bylam glodna non stopppp,,ale jakos daje radę.Obrałam sobie cel 10 dni I Fazy,myslę,że dam rade wiec ozbaczymy wynii..Ale nieoszczędze Cie:)pytając..doswidczonegooo w tej kwestiii jakie n mozna jogurty jeść,,,noi np jakie obiadki sobie fundować...Dzieki I pozdrawiammm buziakiiiii Magda27 to może i ja się wtrącę :mrgreen: jogurty owocowe tylko bez cukru - bodajże OSM Sanok są dobre, ja owocowych nie jadam, wolę naturalny ze słodzikiem i kawką, albo aromatem jakimś, albo odrobiną cynamonu, ewentualnie kakao - ale z kakao trzeba uważać bo nie do końca takie dozwolone jest. A jeśli chodzi o obiadki to np kurza noga pieczona albo duszona (u mnie dziś cały kurak duszony był) i do tego surówka, albo warzywka na parze - oczywiście w fazie P+W, może być i rybka pieczona/duszona/smażona na teflonie. Albo pulpeciki z cyca mielonego. Uwielbiam tą dietę bo lubię gotować a tu nie muszę ograniczać pomysłów :D Ja weekend znowu lekko grzeszny, ale tak malutko, ale spaliłam kalorie na wycieczce do Kazimierza DOlnego, ehh fajny weekend bo pogoda dobra ;) Cytuj
Gosiulek Opublikowano 29 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2010 Hej hej!! Ja dziś strasznie zalatana i wielu spraw nie załatwiłam, które załatwić miałam - no zgłosić awarię nowej pralki !!!!!!!! o zamówić zaproszenia - w takim tempie to mi na sam ślub przyjdą - no ale mam nadzieję, że jutro się wszystko uda !! Dziś Karol miał urodzinki i w związku z tym z rana latałam za tortem i kwiatami i prezentem.. a potem robiłam mu sharme - bo bardzo chciał - no ale cóż urodzinki raz w roku to mógł wymyślać :mrgreen: Zrobiłam sobie także prezent w związku z jego urodzinkami i wczorajszej rocznicy -17kg :) i zjadłam mega wielki kawał tortu. Waga się pewnie zemści, ale trudno. Jutro jescze warzywka, b o trzeba zjeść to wszystko co jest, ale od środy to już same białeczka pewnie do konca tygodnia no i potem od poniedziałku 3 faza !!!! Wagowo - dziś jak wstałam pokazała 58.3kg, ale po około 3 godzinach latania po mieście ( żując w między czasie tylko jedną gumę) po powrocie do domku pokazała 57.8kg :) No ale zobaczymy co będzie jutro :) Tak się zastanawiam , że zamiast torta to mogłam na obiadek jednego ziemniaczka skubnąć, bo też za mną chodził, ale nastawiłam się na tego torta, więc już nie chciałam więcej grzeszyć. Gosiulku wielkie gratulacje.przechodź szybko na 3 fazę bo znikniesz i cię Karol nie znajdzie.Ja dołącze za rok chyba bo w ten weekend to poległam na całej dietetycznej linii i waga się zemści na bank. Ja od jutra konkretne białka muszę zrobić bo poprostu w ten weekend z premedytacją zjadłam i wypiłam niedozwolone rzeczy.Z grzeczności nie wymienie co znalazło się zwłaszcza wczoraj w moim menu. dla drugo fazowiczek którym jeszcze daleko do celu to napisze wam że lepiej nie sięgać po zabronione rzeczy bo potem bardziej ciągnie.Ja np przez 3 pierwsze mięsiące diety nawet kęsa nie tknęłam niedozwolonego a potem jak zaczęłam podskubywać tu i tam to już o wiele trudniej jest się opanować.Także strzezcie się złego. a tak z innej beczki to znowu przesadziłam dziś ze słońcem ale trzeba korzystać póki jest bo niewiadomo jak długo będzie.Pozdrawiam. Hehe - ja jakoś nie mogę znaleźc czasu, żeby na to słonko w końcu wyjśc, no i dzisiaj troszeńkę tylko skorzystałam ze słonka robiąc obiad :) A zrobiłam to tak: ubrałam bluzie taką na biust tylko i krótkie spodenki. A chwilę żeby posiedzieć na słonku to znalazłam podczas przygotowywania obiadu. Po prostu wyszłam na balkon obierac ziemniaki, trzeć ser i czosnek :D I26 odezwała się ta ogromna !!!! Dziewczyno jak nei wiem jak Ty to robisz, ale Ty naprawdę wyglądasz o wiele szczuplej ode mnie !!! Więc uważaj, żebyś czasem Ty nei znieknęła ;) Zgadzam się z Tobą o pokusach. Ja tez prawie 3 m-ce nie grzeszyłam nic a nic. A potem.. Komunia, Wesele, wyjazd do Gdańska i duże lody, dzisiaj tort.... Fakt, że pod koniec jakoś tak łatwiej, bo wiadomo, że już się prawie ma swoją wage wymarzoną. Ja tez osobiście po takim grzeszku z jednej strony mogłabym sięgac po kolejne zabronione produkty, ale z drugiej to miałam zawsze jakąś tam dodatkowa motywację, że teraz to juz trzeba się pilnować. ALe fakt faktem , że na pewno nie grzeszac łatwiej rezygnowac z wielu rzeczy, niż jak sie juz zasmakuje znowu w niedozwolonym jedzeniu :) Malenstwo starczy starczy, ale teraz pewnie tego torta dzisiejszego będę tydzień odrabiać. ALe 5 lipca - magiczna data - wejście w 3 fazę !!! (Prot) Aniu :( mamy podobnie - ja praktycznie przed dieta do kuchni się nie zbliżałam, ale żeby nie wymyślać Mami ciągle podczas dietki zaczęłam sama próbować swoich sił. Na razie to ja ciągle musze mieć wszystko jak na dłoni napisane co i jak, ale przynajmniej coś działam. A teraz juz jesteśmy "na swoim" wieć tym bardziej będe musiala cos pichcic. Moja mam sie smieje, ze to jest wielki plus mojej diety - Gosia weszla w koncu do kuchni :) Maragretko ciągle piszesz o jakichś grzeszkach. A jak tam waga ? trzyma się cały czas w miarę na jednym poziomie??? Dziewczyny ja wiem, jak ta waga brzmi!!!! Ale ja naprawdę nie zniknę - jeszcze mi to nei grozi :) Jak byłam większa, to zawsze tłumaczyłam swoją wagę, że ja mam cięzkie kości ( no przecież trzeba sobie wszystko jakoś tłumaczyć :) ), a teraz stwierdzam, że to wierutne kłamstwo było. Bo naprawdę jeszcze mi brakuje do szkieletora. Ale waga brzmi ładnie, nie zaprzeczę, tak więc jescze tydzień niecłay i Saguś dołączam do was z milionem pytań ( jak to zwykle ja :) ). Iriss dawaj to zdjęcie !!!!!! :( Zaraz Ciebie tez do porządku przyprowadzimy :) Magda27 to masz wątek z przepisami na 1 i 2 fazę: - smacznego !! z czasem i sama zaczniesz wymyślać przepisy :) PS a jogurty- na 2 fazie można do 2 szt jogurtów owocowych dziennie 9 pod warunkiem, ze waga ci ladniue spada, jesli nie to nalezy ograniczyc ich spozycie). Inne ojogurty to jogurty naturalne i serki homogenizowane naturalne. Głowną zasada jest sprawdzanie parametrów. Najlepsze sa takie, ktore maja wiecej bialek niz suma węgli i tluszczow. generalnie spozywamy produkty, który nie przekraczaja 5% tłuszczu ( czyli w 100g produktu max 5g tłuszczu). Dla mnie mnie z jogurtow, ktore znalazlam najlepsze parametry maja jogurty naturalne Zotta - JogoVita i ten grzanatowy, co wyglada jak smietana zott;. Tu masz jescze wątek z produktami: oraz watek z przykladowymi jadlospisami: Sandra spodnie rozmiar 25 ??????????????????? i kto mi teraz powie, ze ja szkielet jestem ???? Ja mam rozmiar 28 !!!!! PS tez czekam na filmik z wystepu :) No i znowu sie rozpisalam :) Buziaki - czas spac. A chcialam wstac rano po buleczki dla Karol, ale znajac zycie znowu nie bede w stanie :) Cytuj
Maruda Opublikowano 29 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2010 Cześć Protalinki i Protale!!! Mam nadzieje, że dzisiaj wszystko będzie mi lepiej działać.. No Iriss fajne 'atrakcje' masz - to fakt nie jest z adobre w związku gdy jedno drugiemu czegoś zabrania, albo gdy się dąsa o jakąś głupotę.. U mnie tak.. mam nadzieje, że bywało i już tak bywać nie będzie. Ale to ja byłam ta zła i zazdrosna.. Tyle, że taraz już nasze relacje są trochę inne - więc nie muszę się martwić. Tylko wodę utlenioną muszę kupić do domowej aoteczki - bo mój mężuś to ostatnio poobijany jak pięciolatek chodzi. Grają z kolegmi w nogę.. i ma zdarte oba kolana.. Dzisiaj idzie sobie na mecz do kolegi i jego żony, a ja chyba zostanę w domciu, bo jutro na ten autobus muszę wcześniej wstać - więc nie chce późno się kłaść. Może też uda mi się mieszkanko ogarnąć, bo wolę takie 'lepsze' porządki robićć jak mi się nikt pod nogami nie kręci.. Sandruś z tą siłownią to jesteś SUPER!! Ja to tylko się zmuszam do tego pójścia na basen raz w tygodniu - ale to też tylko dlatego, że się ważność biltów kończy.. Bo jeszcze nie wyleczyłam tej mojej anginy, ciagle kicham i mam katar, i stan podgorączkowy, takie połaczenie alergii z przeziębieniem.. Wcinam witaminkę C i płuczę gardło specjalną herbatką. Bo mienie L4 niby fajne, ale jak się jest chorym to trzeba leżeć w łóżku - a takie 'wolne' mnie nie interesuje.. Dobrze, że przynajmniej ta pogoda się poprawia - choć w autobusie może być za gorąco, to przynajmniej rano jeszcze będę mogła się kimnąć przed pracą i będzie git!!! Gosiulku co to jest SHARME??!!?? No i widzę, że chyba jeszcze Was stresik nie dopada.. Dobrze, dobrze - jeszcze przyjdzie i na to czas. Olinko a jakie plany na urlop masz.. ??!!?? Na pewno wkrótce się doczekasz. No i fajnie, że tak pomagasz młodej rodzince. Z diety jedyne co mi zostało to picie dużej ilości płynów, typu woda, herbata - to zawsze jakiś pożytek. Więc wracam do mojeje zielonej a Wam życzę miłego dnia Cytuj
Olinka Opublikowano 29 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2010 CZEŚĆ Z RANA:) Witam kolejne nowe osoby, działajcie wg planu Dukana a wyniki będa imponujące. U mnie pogoda piękna choć lekkie chmurki na niebie. Jutro wybieram się prosto po pracy na działkę z moja kochaną rodzinką (siostrą i szwagrem z dzieciaczkami) i bedzie basen i grill :mrgreen: jupi! Szkoda że nie mam jeszcze urlopu. Olinko a jakie plany na urlop masz.. ??!!?? Na pewno wkrótce się doczekasz. No i fajnie, że tak pomagasz młodej rodzince. Dziękuję Marudko! Własnie na urlop trochę poczekam - w połowie sierpnia wyjeżdzamy w Bieszczady! Nie moge się doczekać. Już teraz trenujemy i ganiamy po naszych gorkach. Po drodze może uda się wziąc dwa dni wolnego i być może pojechać do Kostrzyna na Woodstock. To już dla mnie tradycja bo byłam tam 10 razy! Marudko dobrze ze wczoraj zabraliśmy Lenę, siostra była okropnie podminowana bo Wojtek naprawde dał jej w kość. Myślę że zlapała oddech. Zdaję sobie sprawę że jest zmeczona - modlę sie o to by kiedyś moje dziecko bylo niekolkowe. Nno ale co zrobić?? Jeszcze chwila i mam nadzieje wyrosnie z tych kolek i wtedy wszyscy odetchna z ulga. Dziś moeczyk jakiś jest wiec wieczorem wyskoczymy pogladnąć :D Oobiadek zrobiony wczoraj! Można powiedzieć ze zapowiada się miłe popoudnie. Czego i Wam życzę. Cytuj
misiekk21 Opublikowano 29 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2010 Witam z rana :mrgreen: Pogoda piękna, może jakiś wypad na działkę, nad wodę :D Sie zobaczy ;) Gosiulek z tym tortem to narobiłaś mi smaka, ale nie żałuj i tak dżo zrzuciłaś, a przy takiej okazji :( no nic dziewczyny ja powoli te się zastanawaim nad 3 fazą, ale powoli musze jeszcze troszkę zrzucić zobacze ile bde warzył zaraz jak zejde z komputra :( Życzę miłego dzionka :) Cytuj
Magda :) Opublikowano 29 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2010 Witam porannie! Coś tu tak puściutko... Zaległości troszkę nadrobiłam więc jest już dobrze :mrgreen: Iris, no no no, niezła imprezka. I wyrozumiały mężczyzna :D Komuś coś jeszcze miałam napisać, ale zapomniałam. Waga wczoraj z rana mniejsza, ale dziś 100g więcej. Cytuj
saga Opublikowano 29 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2010 Witam wszystkich Iris - super wieczór, opisrewelacja - czasem trzeba się rozerwać, nigdy nie byłam na takich występach, ale może kiedyś. 3 fazowiczki - a jak z jogurtami, jakoś tak mam ochotę, a jak to ja boję się, czy pozwalacie sobie np na jeden dziennie Wczoraj zrobiłam mufinki - wyszły rewelacyjnie - podzieliłam je na dwa dni i na popołudnie został mi tylko jeden (szkoda), ale nie można za dużo. Codziennie zjadam chyba z 0.5 kg truskawek albo i więcej, ale waga jak na razie łaskawa (cały czas jak na suwaczku). Tyle tylko że moje menu ta takie jak lekko grzeszne niektórych osób w 2 fazie, ale staram się. Wczoraj tak mnie kręciło za lodami - uwielbiam waniliowe, ale strach był większy i nie zjadłam, taki upał to chce się zimnego. Dzisiaj kolejny dzień lata. Miłego dnia. Pozdrawiam Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.