iriss1 Opublikowano 12 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2010 AZ no pewno,ze pamietam o naszym spotkanku:)jakos sie dogadamy po Twoim Wielkim Dniu:) Cytuj
jusia25 Opublikowano 12 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2010 Witam! Nie trudno teraz nadrobić zaległości na forum. Dawniej (rok temu) dziennie pisało się pare stron a teraz jedna strona dziennie. Mało mówne jesteście,he he.... Zartuje! Ja też z choróbskiem jestem. Coś mnie złapało, katar , kaszel i kości bolą. Mam nadzieje że szybko przejdzie no i że synek sie nie zarazi. Bo jestem cały czas z nim w domu. Czyli mam zawód meneger house, he he... Tak dziś usłyszałam czyli....... kura domowa,he he he..... Kasias piekną masz fryzurke. Ja lubie takie zmiany. W końcu jestem fryzjerką, ale niestety z innym talentem. Póki co nadal zajmuje sie biżuterią. Powiem tak cichutko że Panią bardzo sie podobają moje naszyjniki kolczyki i bransoletki. Z czego jestem bardzo zadowolona, bo ja mam pare groszy dla siebie a one komplety w przystepnej cenie, tak mi sie wydaje. No i mi sprawia to frajde, co chwila nowe pomysły i tworzenie ich. Jakbyście cos chciały to sie polecam,he he.... A Ty Kasias tworzysz coś jeszcze na szydełku? A Śliweczka to gdzie sie podziała? Marudka a jak samopoczucie? Oby jak najdłużej było dobre. Brzuszek sie zaokrąglił? Mam nadzieje że wkleisz kiedyś zdjęcie z brzuszkiem. To taki miły widok. Cytuj
kasias Opublikowano 12 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2010 Witam! Nie trudno teraz nadrobić zaległości na forum. Dawniej (rok temu) dziennie pisało się pare stron a teraz jedna strona dziennie. Mało mówne jesteście,he he.... Zartuje! Ja też z choróbskiem jestem. Coś mnie złapało, katar , kaszel i kości bolą. Mam nadzieje że szybko przejdzie no i że synek sie nie zarazi. Bo jestem cały czas z nim w domu. Czyli mam zawód meneger house, he he... Tak dziś usłyszałam czyli....... kura domowa,he he he..... Kasias piekną masz fryzurke. Ja lubie takie zmiany. W końcu jestem fryzjerką, ale niestety z innym talentem. Póki co nadal zajmuje sie biżuterią. Powiem tak cichutko że Panią bardzo sie podobają moje naszyjniki kolczyki i bransoletki. Z czego jestem bardzo zadowolona, bo ja mam pare groszy dla siebie a one komplety w przystepnej cenie, tak mi sie wydaje. No i mi sprawia to frajde, co chwila nowe pomysły i tworzenie ich. Jakbyście cos chciały to sie polecam,he he.... A Ty Kasias tworzysz coś jeszcze na szydełku? A Śliweczka to gdzie sie podziała? Marudka a jak samopoczucie? Oby jak najdłużej było dobre. Brzuszek sie zaokrąglił? Mam nadzieje że wkleisz kiedyś zdjęcie z brzuszkiem. To taki miły widok. Jusiu pewnie ze ciagle drutuje i szydelkuje, zauwazylam ze nie ma Cie na nk to nie widzisz nowosci w mojej galerii ...:mrgreen: a ja Twoich... Cytuj
jusia25 Opublikowano 12 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2010 Jusiu pewnie ze ciagle drutuje i szydelkuje, zauwazylam ze nie ma Cie na nk to nie widzisz nowosci w mojej galerii ...:mrgreen: a ja Twoich... Tak znikłam z Nk bo nie odpowiadał mi regulamin i jeszcze pare innych osób,he he... Fajnie że nadal robisz na drutach. Ja sama nie wiem jak bedzie wyglądał mój dzień jak przyjdzie taki czas że bede musiała zrezygnować z biżuteri. Cytuj
grazzia Opublikowano 12 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2010 Witajcie wieczorkiem!nadrobilam czytanie postow ,rzeczywiscie niewiele piszecie pewnie wykorzystujecie piekna pogode.Ja nadal choruje ,pozostal jeszcze katar i zaczyna sie kaszel ;znajac zycie szybko mnie nie opusci. Gosiulka z okazji tak pieknego dnia w Twoim zyciu zycze Tobie i Twojemu mezowi: Wspólnej radości i zrozumienia Gromadki dzieci i dużego mienia Zaufania, cierpliwości i duuużo MIŁOŚCI Niech nie zabraknie i nutki zazdrości A oprócz tego udanego życia Słodkości, czułości i razem bycia Siły na co dzień, męstwa i bliskości I tak na koniec: jeszcze raz miłości! Pozdrawiam wieczorowo zycze przynajmniej malych spadeczko,moga byc i duze:) VN:F [1.9.3_1094] Cytuj
I26 Opublikowano 12 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2010 Witam wieczorową porą.Weekend bardzo udany aczkolwiek strasznie grzeszny no i pogoda taka piękna dopisała.Wczoraj i dziś wyciągnęłam moją rodzinkę na grzyby.W lasach panuje prawdziwy wysyp podgrzybków. ja również dołączam się do życzeń dla Gosiulki Niechaj szlachetność celów związek Wasz opromieni! Niechaj po latach wielu nic szczęścia Waszego nie zmieni! Zdrowie, miłość, dostatek niech w domu Waszym panują! Wesołe dziecięce uśmiechy niech nad tym wszystkim górują! pozdrawiam. Cytuj
Maruda Opublikowano 13 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 13 Września 2010 A ja zapomniałam, że nasza Gosiuleńka miała taki ważny dzień.. Za bardzo zabiegany był ten weekend!!! Tak więc i ja dołączam się do zyczeń szcześcia i radości dla naszych świeżych nowożeńców!!! I sama powoli się szykuję na takową imprezkę!!! :mrgreen: Jusiu siły to ja ostatnimi czasy mam niezmiezone pokłady. W tą sobotę to sama wszystko przygotowałam i sama posprzatałam po imprezce - tzn. jeśli chodzi o zmywanie - adam troszkę pomógł przy znoszeniu rzeczy. Ale jestem z siebie bardzo dumna. Niegdy nie wierzyłam, ze ta wielgachhna impreza dla znajomych moze mi się udać. :mrgreen: I choć czasami mam te bóle głowy i mdłości - to czuję się naprawdę super!!! A zdjęcie z brzuszkiem to chetnie wstawię :D Choć mam koleżanke, która w tym stanie nie chciała się fotografować.. a ja - ja chcę!!! Ale póki co brzuszek tak tylko bez bluzki widac - więc jeszcze muszę poczekać.. Ale tak na wszelki wypadek mierzę sobie jego obwód - żeby nie przegapić momentu kiedy zacznie się znaczniej zaokrąglać :D Póki co jest 87 cm i dziś na wadze w końcu kilogramek więcej. A zaczynamy sobie z moim maluszkiem 14 wspólny tydzień!!! We wtorek wizyta u kolejnego lekarza - mam nadzieje, że tym razem będzie to ostateczny wybór - choć dojazd taki sobie - no ale w końcu raz na miesiąc mogę się przejejchać samochodzikiem :) Do tego w pracy dziś letni kaloryferek, ale nie zimny - choć za oknem trochę cieplej.. ale to dobrze, niech się wszyscy przyzwyczają do sezonu grzewczego!!! Wczoraj w kościele zaczęły się u mnie misje parafialne - chyba się wybiorę - choć skonczą się dopiero ok 21 (i tak przez cały tydzień) - a ja zazwyczaj o tej porze już spię :) Ale co tam.. Raz na 10 lat można sie troszkę poforsować. Imreze do drugiej przeżyłam, to dwudziesta pierwsza mi nie straszna :) Dobra, kończę - bo już nie wiem co pisać!!! Miłego dnia - póki co tydzien niee będzie dla mnie straszny - bo go kończę w środę - w sumie do dobrze, że koleżanka ma ten ślub we czwartek, bo nie trzeba iść do pracy :wink: Cytuj
Bozena66 Opublikowano 13 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 13 Września 2010 Witam:grin: Dołączam się do życzeń dla Gosiulka. Mam nadzieję, że nas wkrótce odwiedzi i będziemy miały sparawozdanie, bo jestem bardzo ciekawa czy się wszystko udało z zaplanowanych atrakcji. Liczę na kilka ładnych i ciepłych dni, bo przecież jeszcze jest lato:roll: Życzę zdrowia wszystkim pociągającym, niestety trzeba jakoś przebrnąć przez ten grypowy okres AZ trzymam kciuki, jestem pewna, że wszystko będzie tak jak sobie zamarzysz:grin: Pozdrawiam wszystkich serdecznie:grin: Cytuj
Ivonka35 Opublikowano 13 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 13 Września 2010 Witam Was w ten piękny słoneczny dzień. Mimo, że dzisiaj 13 nie okazał się dla mnie dniem pechowym. Jestem WOLNA choć sprawa rozwodowa do najprzyjemniejszych nie należała to mąż (już były) zgodził się na rozwód, a jeszcze dzisiaj rano kochał mnie nad życie. Sędzina uzasadniając wyrok dała mu nieźle popalić. Zaczynam nowe życie, ciekawe tylko, czy się wyprowadzi jak obiecał w sądzie. Czas pokaże. Bardzo się cieszę, że mam to już za sobą:mrgreen: Bez Waszego wsparcia nie dałabym rady. Jeszcze raz dziękuję. Wszystkim chorowitym Forumkom życzę zdrówka. Gosiulku moje życzenia nie bedą oryginalne, obyś NIGDY nie musiała przeżywać tego co ja. Lecę odespać te stresy. Cytuj
iriss1 Opublikowano 13 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 13 Września 2010 Hej!! ja jakby ogolnie mam sie troche lepiej ale ciagle mam kaszel...chetnie bym jeszcze w domu zostala ale co zrobic;musze do pracy. Ivonko- ciesze sie razem z Toba,ze juz masz to za soba!!i podjelas sluszna decyzje!!teraz bedzie tylko lepiej!!Kochana czy moge do Ciebie na priva napisac?mam pare pytan..takich technicznych odnosnie sprawy w sadzie... mielgo dnia Wam zycze!! Cytuj
Maruda Opublikowano 13 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 13 Września 2010 Lecę odespać te stresy. Ale szybko to wszystko załatwiłaś :mrgreen: Myślałam, ze takie sprawy ciagną się latami..No ale chyba u Was obydwoje wyraziliście chęć.. więc to pewno dlatego. Życzę coraz mniej stresujących sytuacji i wolnego mieszkanka!!! Cytuj
Maragrete Opublikowano 13 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 13 Września 2010 Dzien dobry! Waga u mnie po weekendzie niestety bez zmian............ Motywacja po woli wraca, ale bardzo po woli..............Zajrzałam tylko na momencik, bo pracy duuuuzo, ale mamy znów działający internet...HURRA! Bożenko, Jolciu - dzieki za wsparcie, nie wiem ile to mi pomoże.......... Maliszko - wytrwałości w bojach o właściwy kształt i wygląd twojego nowego gniazdka. Trzymaj sie ! Chorowitkom forumowym naszym wszystkim razem życzę szybkiego powrotu do zdrowia Ivonko - super, że tak szybko poszło, żaden to powód do gratulacji w sumie ale mimo tych niemiłych okoliczności życzę ci wszystkiego dobrego na najbliższy czas, odsapnij, przegnaj stresy precz, wypiękniej i pokaz sie światu, nowa, wolna, odmieniona, radosna... AZ - tobie życze mniej nerwów i stresu, na pewno wszystko sie uda bez pudła, jak bedzie po wszystkim to daj znac co i jak było. Zyczenia złożę ci póxniej, bliżej tej radosnej chwili... Gosiulek- powodzenia w życiu we dwoje, samych szczęsliwych i radosnych chwil razem no i potomka...koniecznie... życzę !! Podziel sie z nami wrazeniami, koniecznie ! Cytuj
Jolcia Opublikowano 13 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 13 Września 2010 Gosiulek to dla Ciebie Niech zakwitnie Młodej Parze zloty Szczęścia kwiat! Niech nie znają nigdy smutku i żyją sto lat! Czekamy na zdjęcia i opowieści :mrgreen: Maragrete super,że motywacja wraca :mrgreen: .Waga tez w końcu popuści. Iriss może zrób sobie syrop z cebuli na ten kaszel. Wielu osobom pomaga. Ivonko fajnie,że masz za sobą te przykre chwile. Odeśpij i wkraczaj w nowy etap swojego życia. Dużo szczęścia Ci życzę :) Maliszka powodzenia przy zakupach i urządzaniu domku :) Marudko fajnie,że imprezka się udała :wink: Jusia i Grazia dużo zdrówka Wam życzę :D Kasias ja też kiedyś robiłam na drutach. Całymi godzinami potrafiłam siedzieć i dłubać. Cała rodzina była szczęśliwa,zwłaszcza w czasach gdzie było trudno coś kupić. Niestety od kilku lat nie robię bo drętwieją mi ręce od kręgosłupa szyjnego. Ale brakuje mi tego. Az powodzenia w sobotę :D .Wszystko będzie super,a stres niestety to normalna rzecz w takich chwilach. U mnie wreszcie waga drgnęła o 0.4 kg. Dobre i to. Teraz same białka więc liczę na większy cud. Niestety dopada mnie choróbsko :) .W sobotę koleżanka w pracy miała katar, bolało ja gardło i miała kaszel. Dziś nad ranem w pracy też zaczęło boleć mnie gardło i zaczął się katar . Oby tylko nie zarazić rodzinki. Cytuj
malenstwo1975 Opublikowano 13 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 13 Września 2010 I Ja również się do życzeń dołaczam.............. Gosiulku W maleńkiej obrączce uczuć świat cały, Miłość, obowiązek, wzniosłe ideały. Maleńka obrączka, a znaczy tak wiele... Na całe życie włożona w kościele. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.